1
174974
Gość
Dokładnie masz rację, jakbym miała takie podejście, że się coś może zepsuć i będzie rozwód to bym na pewno nie planowała dziecka. Ale to tylko moje osobiste zdanie i nie chciałam tym nikogo urazić bo mi nic do tego jak ktoś sobie życie układa.Dla nas ślub był bardzo ważny i przysięgę przypominam sobie bardzo często, szczególnie w cieższe dni ale i w te bardzo dobre też. To, że nie jesteśmy sami w małżeństwie i że jest to sakrament a nie tylko urzędowe załatwienie jest dla nas istotne. Błogosławieństwo Boga jest bardzo znaczące na Nowej Drodze. Tak samo jak obrączka. Symbol miłości, wierności i wyłacznosci małżonków względem siebie.
Wchodzenie w małżeństwo z założeniem, że "być może się rozwiedziemy" jest trochę fałszywe już na starcie....przecież nawet w USC przyrzekasz komuś trwałość zwiazku....
Nie wyobrażam sobie wejścia w małżeństwo z takim nastawieniem i strachem, że jednak coś pójdzie nie tak.
@Adrianka1987, witamy!
Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom