reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Dzieki :*
Nie czytam. Mam wyobraznie [emoji14] i boje sie ze to satary pecherzyk nie pękł (albo dwa bo to bol raz z jednej a raz z drugiej strony) i zrobila sie torbiel :|

Udalo sie zarezerwowac wizyte u gin na jutro 7 rano :D ciekawe czy cos mi powie...
Ale mam stresa.. niby przeciez normalna rzecz ale jak cos sie dzieje to juz jednak wyzsza szkola jazdy
Mam nadzieję, że to nic takiego. Koniecznie daj znać po wizycie. Trzymam kciuki:)

Ja czytam etykiety mam fioła na tym punkcie. Coli u mnie nie uświadczysz ani żadnych gazowanych napoi akurat tutaj nie ma u mnie kompromisu. Oczywiście słodycze lubie i czasem zdarza mi się nawet córce dać, ale raczej staram się coś sama robić np budyń jaglany czy baloniki musli. Od teraz chłopa na swoją stronę próbuje przekabacic by zaczął jeść więcej warzyw i owoców.
Myślę, że wszystko jest dla ludzi ale umiar trzeba mieć no i świadomość
Święte słowa, ja też nie pije kolorowych napoi, nie jem kupnych słodyczy, a z czekolad to gorzka 90%... Uwielbiam. A grzechem jest dla mnie pizza,domowe pieczone ciacho czy chipsy solone;) ale to raz na jakiś czas. Ogólnie chyba mam dziwny smak, bo to co zdrowe zawsze mi smakuje- koktajle z jarmużem, szpinakiem itp.

Zawsze wiedziałam, że mam niedoczynnosc, a mama z kolei miała nadczynność, po latach okazalo się że to Graves Basedova. Przeszła dwie operacje oczu. Któregoś dnia po silnych emocjach rano obudziła się z takim wytrzeszczem oczu, że nie mogła ich zamknąć. Przeżyłam horror jak poszłam do niej do sypialni a ona spała z otwartymi oczami, myślałam że nie żyje. Strasznie to wyglądało. Nacierpiała się. Szczerze mówiąc nie czytam i nie chce czytać o tej chorobie, wole nie wiedzieć. Choroby tarczycy są dziedziczne. I tak jak napisałaś to większość to skutki po Czarnobylu. Jutro jestem u lekarza zobaczymy co ona na to.

Trzymam kciuki za szybki termin drugiej operacji! Oby szybko i bez komplikacji się obyło!
Z tym Czarnobylem to racja.
U mnie też chorą tarczycę ma mama i siostra... Siostra ma tak wysokie przeciwciala anty Tpo, że na wynikach dostaje opis, że nie są mierzalne w laboratorium...
Współczuję Ci tych przeżyć z mamą, to straszne gdy choruje tak bliska osoba. Wszystko dobrze się ułoży. Mam nadzieję, że lekarz coś jutro temu TSH zaradzi. Sciskam:)
 
reklama
Ja również czytam etykiety I staram się rozsądnie odżywiać, ale wiadomo zgrzesze I pożre jakiś słodycz;) w ciąży z synem oglądałam program wiem co jem i wiem co kupuję trochę ciekawych rzeczy można się było dowiedzieć. @Fleur86 O koktajl z jarmuzem lub szpinakiem też lubię ;)
 
Ja tez czytam etykiety natomiast nie mam ciagle dostepu do bazarku... u mnie to taki slaby jest ten bazar. Dlatego wole odkupić sie w rodzinnej miejscowosci ale tez nie kupie za wiele bo nie mam gdzie trzymac. Ale staramy sie miec swojskie rzeczy :)
 
Moja babcia miała piec kaflowy i te pieczki z pieca albo kompot.
To już nie wróci.

Tak, dlatego chcę zainwestowac w dobrą suszarkę. Mąż się zna na parametrach to sprawdzi.

Dobranoc!

ps. testuje ktoraś teraz na dniach?
Mnie korci zeby testowac ale wyzbylam sie wszystkich testow i zastanawiam sie czy poczekac jeszcze chwile czy leciec do apteki xP (u mnie niewiadomo kiedy @ ma nadejsc wiec nie wiem czy sie spoznia czy nie..)
 
Cześć! Piszę do was z pracy. :) Jeszcze mam chwilę czasu bo dzieciaki śpią i jest jeszcze ich mama. :) Dzisiaj będzie nie lada wyzwanie, młoda jest chora, znowu... Biedactwo :(
My jednak już w tym tygodniu jedziemy do USC ustalić termin ślubu no i od razu zamówimy salę. Tak się nie mogę doczekać, że szok. [emoji23]

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja również czytam etykiety I staram się rozsądnie odżywiać, ale wiadomo zgrzesze I pożre jakiś słodycz;) w ciąży z synem oglądałam program wiem co jem i wiem co kupuję trochę ciekawych rzeczy można się było dowiedzieć. @Fleur86 O koktajl z jarmuzem lub szpinakiem też lubię ;)
Tez ogladalam ten program dopoki nie powiedzieli ze jajko to nabiał xD j cos tam jeszcze nie pamietam.. moze sie tylko pomylili ale jakos sie zniechecilam mimo ze tez sporo dobrego mozna sie dowiedziec ;-)
 
Cześć! Piszę do was z pracy. :) Jeszcze mam chwilę czasu bo dzieciaki śpią i jest jeszcze ich mama. :) Dzisiaj będzie nie lada wyzwanie, młoda jest chora, znowu... Biedactwo :(
My jednak już w tym tygodniu jedziemy do USC ustalić termin ślubu no i od razu zamówimy salę. Tak się nie mogę doczekać, że szok. [emoji23]

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
Teraz ząbkuje cos wspominalas? To organizm oslabiony..
Moja córa tez chora byla.. dzis mialam isc z nia na szczepienie ale przekladamy bo smarka jeszcze troche.. dobrzr ze kaszel jej minął.. i tez wlasnie ząb jej teraz wyszedl.

Jeejj pamietam jak my niedawno wszystko planowalismy a to zaraz 2lata.od slubu beda ;-)(w kwietniu). Tez byl cywilny i pozniej przyjecie w restauracji na 45 osob ;-) (mamy duze rodziny i to byli sami nablizsi :d na roczek corki wyszlo mi 20 osob a to sami rodzice nasi, nasi dziadkowie i rodzeni bracia :p i musialam na dwie tury podzielic bo mamy male mieszkanie..)
Noo i mimo ze w restauracji to bawilismy sie super do 3w nocy gdzies a o 8 rano mielismy lot w podroz poslubną xP

A Wy na ile osob planujecie? :-)

Jak ja milo to wspominam..
 
reklama
Ilma nutella z awokado i daktylami uwielbiam i ja i moja młoda. Ja tez czytam etykiety na potęgę i uważam że jeśli się chce to można się zdrowo odżywiać, a domowe smakołyki to chwilkę roboty.
My kilka razy w tyg jemy na mieście mamy swoje sprawdzone restauracje no i młoda uczy się jak ma się zachowywać w różnych miejscach
 
Do góry