Staraczki 2018-2020! :)

[Misty29]

Asik zrób test dla własnego spokoju :*

Malina matko i córko sama się wystraszyłam twoimi wpisami, dzięki Bogu wszystko jest dobrze. Teraz od szuflad i ciężkich rzeczy trzymaj się z daleka :*

Misty kiedy masz wizytę?

Mama1990 może teraz podejdź do gina ilna firmy dusz i powiedz że rok się staracie (tak jak dziewczyny piszą, małe oszustwo nie zaszkodzi) i niech da ci jakieś badania. Nawet same tarczycowe to oszczędność już z 80zl jak nic. Po co będziesz czekać. I tą prolaktynę też zrób.

U.mnie wg kalendarza dzisiaj lub jutro owulacja, jeśli noc się nie poprzestawiały bo wiadomo kalendarz swoje a organizm zelasza po zabiegu swoje, ale lekarz coś tam we wtorek mówił o jajeczkowaniu więc może już była lub będzie. I nie wiem doktorek powiedział że jeśli chce możemy się starać, jak organizm będzie gotowy na ciążę to może się udać. Sama nie wiem czy może poczekać na @ i dopiero startować? Już tyle czekałam na ciążę więc jeden miesiąc w tą czy w drugą stronę mnie nie zbawi, ale znów nachodzi mnie myśl że jeśli znowu tak długo będę czekać na zajście? Teraz zajęło mi to 8cykli. I tak cały czas się głowie co robić.

Dopiero 3 grudnia więc jeszcze trochę sobie poczekam. Będzie wtedy 6+6. Mam nadzieję że będzie już serduszko

Ja poczekalam na pierwszą @ po poronieniu i zaraz potem zaszlam w ciążę. Wiem że niektóre dziewczyny nie czekają i się udaje też. Jeśli czujesz się na siłach i nic nie stoi na przeszkodzie to ja bym nie czekała raczej.

 

[Jivka]

Dziewczyny nie pytałam wcześniej ale czy któraś z was straciła ciążę na podobnym etapie co ja albo późniejszym? 18 tydzień.
Mam problem z piersiami. Odkąd poroniłam stały się tak obolałe, spuchnięte, sutki, piersi, nie wyrabiam z bólu. Czytam, że do pierwszej @ po poronieniu powinno się wszystko ustabilizować.
W ciąży urosły strasznie mimo, że to był 18 tydzień. Przed ciążą miałam miseczkę D a teraz aż się boję... Nie poznaje swoich piersi [emoji31] To minie wszystko?

Przepraszam że wcianam się Wam w wątek bo jestem staraczką 2019.
Straciłam ciążę 3tyg temu w 19tc i dostałam bromergon (mogłam pomylić się w nazwie) na powstrzymanie laktacji. Nic Ci nie dali w szpitalu? Powinnaś dostać receptę bo wiadomo że piersi już produkują i dlatego Cię teraz boli. Tak myślę, mogę się mylić.
Na Twoim miejscu poszłabym nawet do zwykłego lekarza pierwszego kontaktu, też powinien Ci przepisać..

 

[Malaga00]

Przepraszam że wcianam się Wam w wątek bo jestem staraczką 2019.
Straciłam ciążę 3tyg temu w 19tc i dostałam bromergon (mogłam pomylić się w nazwie) na powstrzymanie laktacji. Nic Ci nie dali w szpitalu? Powinnaś dostać receptę bo wiadomo że piersi już produkują i dlatego Cię teraz boli. Tak myślę, mogę się mylić.
Na Twoim miejscu poszłabym nawet do zwykłego lekarza pierwszego kontaktu, też powinien Ci przepisać..

Właśnie nic mi nie dali ;o Będę musiała iść wtedy do lekarza jak najszybciej ;o

 

[Ann89]

Malaga ja też po pierwszej ciąży dostałam bromergon na zbicie laktacji, u mnie siara leciała ciurkiem :/
Teraz też mi cały czas dokuczają, mam nadzieję że po tej @ przejdzie

 

[Malaga00]

Malaga ja też po pierwszej ciąży dostałam bromergon na zbicie laktacji, u mnie siara leciała ciurkiem :/
Teraz też mi cały czas dokuczają, mam nadzieję że po tej @ przejdzie

Mi nic nie leci właśnie ale sutki są takie napuchnięte twarde tak samo piersi po prostu tak bolą, nie mogę leżeć nawet. Taki obrzęk mam... Kurcze będę musiała do lekarza jak najszybciej iść. A powiedzcie bo na wypisie chyba nie mam w jakim okresie czasu po poronieniu i zabiegu mam się udać do ginekologa. Wiecie kiedy powinno się iść? Po miesiącu? Czy szybciej?

 

[Jivka]

Mi nic nie leci właśnie ale sutki są takie napuchnięte twarde tak samo piersi po prostu tak bolą, nie mogę leżeć nawet. Taki obrzęk mam... Kurcze będę musiała do lekarza jak najszybciej iść. A powiedzcie bo na wypisie chyba nie mam w jakim okresie czasu po poronieniu i zabiegu mam się udać do ginekologa. Wiecie kiedy powinno się iść? Po miesiącu? Czy szybciej?

Po 4 tygodniach mam mieć wizytę. Ale ja miałam lyzeczkowanie jeszcze po porodzie, nie wiem jak Ty.

 

[Malaga00]

Po 4 tygodniach mam mieć wizytę. Ale ja miałam lyzeczkowanie jeszcze po porodzie, nie wiem jak Ty.

Ja też miałam łyżeczkowanie. Najpierw normalny poród, potem zabieg od razu.

 

[Malaga00]

Narzeczony mnie zostawił [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Nie wierzę co mnie jeszcze spotka

 

[Mama1990]

Narzeczony mnie zostawił [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Nie wierzę co mnie jeszcze spotka

Ech... przykro mi.
Moim zdaniem potrzebujesz pomocy psychoterapeuty i czasu. Na pewno jest to punkt zwrotny w twoim zyciu i teraz musisz na nowo sobie je poukladac.
Ja zycze ci powodzenia i wierze ze masz w sobie siłę zeby to przetrwac.

 

[PatPatPat]

Narzeczony mnie zostawił [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Nie wierzę co mnie jeszcze spotka

Malaga proszę Cię nie pisz pół zdaniami bo my będąc tylko osobami postronnymi do tego online nie wiemy co się dzieje w Twoim życiu Jeżeli chcesz się wyżalić to opisz dokładnie całą sytuację. Co się stało? Pokłóciliście się? Może to chwilowe? Może musi przemyśleć i odpocząć?