No trudno, ale jak nie byłaś jeszcze u nas na jarmarkach to i tak mimo wszystko polecam
No właśnie miałam wracać do starań właśnie akurat tak w tym czasie co Ty... ale u mnie porobiła się cięższa sprawa z tego. Szefowa nam oznajmiła że jest Ostatnio na rynku pracy malo zleceń (pracuje w agencji pracy) i że nie wie jak to będzie z tą naszą firmą, do końca roku mamy jeszcze na 100% pracę, a potem się okaże czy uda się złapać jeszcze jakies zlecenia i nowych klientów czy nie i wtedy nie bedzie pracy dla nas. Bynajmniej zasugerowala nam żebyśmy sobie na wszelki wypadek rozkładaly się za jakąś praca
... no i jestem teraz totalnie w kropce, nie wiem co robić, skoro sytuacja zrobiła się taka mało stabilna
boje się że będę musiala starania uaktywnić dopiero za jakies pol kroku jak znajde nowa prace i zleci okres próbny
... ehh trochę głupio ryzykować nie wiedząc jak bedzie tu.