Staraczki 2018-2020! :)

[Malaga00]

Mi tera brzuch zaczął się spinać i twarsniec. Biore Aspargin i nospe forte od czwartku w dawcę 240 mg na dobę. A jestem dziś w 20+5 i powiem Ci, ze tez jetem jestem zestresowana tum faktem. Słuchaj Kati. Jak weźmiesz nospe nic Ci nie będzie a ona działa rozkurczowo

Mój boże [emoji17] To jest koszmar jakiś z tymi bolami i skurczami [emoji17] Masakra. Odpoczywaj kochana [emoji17]
Ja też się stresuje [emoji17] bo nie wiem czy naprawdę się przeciążyłam bo miałam mało ruchu i teraz nagle szok pewnie dla organizmu [emoji17] Wiem posłucham się [emoji17] I zobaczymy jak będzie. Mój już pojechał do apteki szybko i zaraz wezmę tabletki i dam znać czy jest lepiej [emoji17]

 

[raz_dwa_trzy]

No właśnie wczoraj jak się podnosiłam to czułam jak mnie boli w macicy i jajnikach. [emoji17] Tak mi promieniowało. I sprawdzałam czy nie mam krwi. Ale nic nie ma. Właśnie pisałam już do położnej bo nie wiem jak będzie do 4-go. I czekam aż odpowie i od razu mój mi kupi magnez i będę już dziś brać [emoji17] Można poronić z niedoboru magnezu? [emoji17]

Wydaje mi się,że na etapie ciąży,na którym Ty jesteś wszystko jest w fazie bardzo intensywnego wzrostu, macica się powiększa i stąd Twoje kłucia. Też mi się wydaje,że magnez nie może uczynić nic złego. Kiedy masz przyszłą wizytę? Pamiętam,że mnie brzuch jak na @ ćmił aż do 15 tygodnia chyba, nie ciągle,ale tak co drugi dzień. Mówiłam o tym lekarzowi i on powiedział,że niepokojące byłyby przy tym plamienia, biegunka lub inne objawy, ale jeśli on sprawdził na usg,że wszystko jest super, to trzeba te bóle zgonić na rosnącą macicę tak sobie to wzięłam do serca i juz się nie niepokoję,tylko idę się położyć jak mnie coś kłuje

 

[Malaga00]

Wydaje mi się,że na etapie ciąży,na którym Ty jesteś wszystko jest w fazie bardzo intensywnego wzrostu, macica się powiększa i stąd Twoje kłucia. Też mi się wydaje,że magnez nie może uczynić nic złego. Kiedy masz przyszłą wizytę? Pamiętam,że mnie brzuch jak na @ ćmił aż do 15 tygodnia chyba, nie ciągle,ale tak co drugi dzień. Mówiłam o tym lekarzowi i on powiedział,że niepokojące byłyby przy tym plamienia, biegunka lub inne objawy, ale jeśli on sprawdził na usg,że wszystko jest super, to trzeba te bóle zgonić na rosnącą macicę tak sobie to wzięłam do serca i juz się nie niepokoję,tylko idę się położyć jak mnie coś kłuje

No ja za chwilę zacznę 12 tydzień od poniedziałku tygodniowo właśnie. Ale dalej się boję, że jest ryzyko poronienia. [emoji17][emoji17] Pewnie tak, bo czułam co jakiś czas też takie rozciąganie w pachwinach. Tak co kilka dni. Ale teraz się też przeciążyłam i nie wiem jakie bóle odróżniać od czego [emoji17] Najczęściej to mam właśnie takie rozpieranie w jajnikach.
Kolejna wizyta 4 października, prenatalne. Teraz jak byłam to wszystko było dobrze. Łożysko się nie odklejało. Zero zmian niepokojących.
To ja też mam czasami takie jak na @ i to od samego początku ciąży.
Nie ja plamień nie miałam w tej ciąży ani razu. Sprawdzam za każdym razem przy wizycie w toalecie tak dla spokoju.
Mi też mówiła jak z nią na pierwszej wizycie rozmawiałam, że to rozciąganie macicy. I że jak nie ma plamień i nic niepokojącego się nie dzieje to spokojnie.
Ale jestem zielona całkiem w tym wszystkim i na prawdę nie wiem co i jak [emoji17] I radzę się albo was albo położnej [emoji17] Bo mam do was duże zaufanie. [emoji17]

 

[Malaga00]

Luteiny więcej nie bierz. Ja miałam dopocjwowo czy skurczach dwa razy dziennie po jednej. Magnez bierz trzy razy dziennie (co8 h) po dwie tabletki. Do wyciszenia skurczy a potem możesz zmniejszyć dawkę albo po prostu lekarz Ci napisze co i jak.

Okej [emoji17] Dziękuję bardzo [emoji8]

 

[raz_dwa_trzy]

No ja za chwilę zacznę 12 tydzień od poniedziałku tygodniowo właśnie. Ale dalej się boję, że jest ryzyko poronienia. [emoji17][emoji17] Pewnie tak, bo czułam co jakiś czas też takie rozciąganie w pachwinach. Tak co kilka dni. Ale teraz się też przeciążyłam i nie wiem jakie bóle odróżniać od czego [emoji17] Najczęściej to mam właśnie takie rozpieranie w jajnikach.
Kolejna wizyta 4 października, prenatalne. Teraz jak byłam to wszystko było dobrze. Łożysko się nie odklejało. Zero zmian niepokojących.
To ja też mam czasami takie jak na @ i to od samego początku ciąży.
Nie ja plamień nie miałam w tej ciąży ani razu. Sprawdzam za każdym razem przy wizycie w toalecie tak dla spokoju.
Mi też mówiła jak z nią na pierwszej wizycie rozmawiałam, że to rozciąganie macicy. I że jak nie ma plamień i nic niepokojącego się nie dzieje to spokojnie.
Ale jestem zielona całkiem w tym wszystkim i na prawdę nie wiem co i jak [emoji17] I radzę się albo was albo położnej [emoji17] Bo mam do was duże zaufanie. [emoji17]

Jasne, byle byś tylko nie miała stresu weź no-spę i magnez,bo w szpitalu i tak nic więcej Ci nie doradzą. Jeśli nie przejdzie po tym, to dopiero na IP. I leż,nie stresuj się dzidziuś musi sobie zrobić miejsce przecież. A i kiedyś mi jeden gin powiedział,że jajniki nie mogą boleć,bo nawet nie są ukrwione, że to macica boli, a na wysokości jajników są właśnie te dwa więzadła,które muszą ten rozrost wytrzymać

 

[Malaga00]

Jasne, byle byś tylko nie miała stresu weź no-spę i magnez,bo w szpitalu i tak nic więcej Ci nie doradzą. Jeśli nie przejdzie po tym, to dopiero na IP. I leż,nie stresuj się dzidziuś musi sobie zrobić miejsce przecież. A i kiedyś mi jeden gin powiedział,że jajniki nie mogą boleć,bo nawet nie są ukrwione, że to macica boli, a na wysokości jajników są właśnie te dwa więzadła,które muszą ten rozrost wytrzymać

Będę brała [emoji8] Jak nie będzie poprawy od razu lecimy do szpitala [emoji17] Leżę właśnie i odpoczywam od wczoraj [emoji17]
Wiem właśnie, że nie bolą więc to pewnie właśnie te więzadła się rozciągają

 

[IrenaX]

Niestety ale beta przy pustym jaju potrafi miec przyrosty 300%.

U mnie było 5 tys. ale już słabszy przyrost był... u mnie od 1200 już się nie podwajala... ja już wiedziałam w głębi duszy ze coś jest nie tak, choć lekarze nic nie mówili przykre to jest

 

[IrenaX]

U Gosi bez zmian czeka, nie ma zarodka nadal, boli brzuch jak na @ i mysli ze najgorsze jest blisko.

A pęcherzyk się pojawił ?

 

[Malaga00]

Mam asmag. Już wzięłam 2 tabletki. Jeszcze śmieszna historia bo w aptece pracuje znajoma mojego K i mu pogratulowała ciąży [emoji23]

 

[IrenaX]

Ale przy biochemicznej beta nie miałaby takiej wartości. To niemozliwe. Co na to jej lekarz prowadzący?

Tez tak uważam. Mi moja gin wykluczyła poronienie po tym ze miałam grube endometrium, były to początki bo 4 tydzień (miałam plamienie jednodniowe) stwierdziła ze przy takim właśnie niemożliwe jest poronienie.
Jedyne co później się okazało to ze ciąża się zatrzymała w rozwoju... było puste jajeczko, beta rosła ale już tez zwolniła. Możliwe ze to taka sytuacja... jednak Nie zycze tego @Migdalove. Wierze, ze jeszcze wszystko bedzue dobrze Musi być silna