Jasne, że Cię pamiętam i powiem Ci, że ostatnio nawet o Tobie pomyślałam. Nawet nie wiem czemu. Jakoś utkwilas mi w głowie i ta cała przykra sytuacja. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku limit nieszczęść został wyczerpany. Trzymam za to mocno kciuki dużo zdrówka dla Ciebie i fasolciCzesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata