Cześć!
przywitam się, bo podczytuję już od jakiegoś czasu. Podobnie jak Wy staram się już od jakiegoś czasu.
Mam już jedno dziecko, ale mało mi
Staramy się od maja.. na razie bezowocnie, w wakacje był pozytywny test z krwi, ale szybko przyszła @ co mocno mnie podłamało. Potem myślałam że skoro beta była dodatnia to pewnie zaraz będzie znowu, a tu już kolejny cykl bez ciąży i kolejne rozczarowanie.
Nie chciałam się fiksować na tym temacie, ale nie umiem. Czytam więc różne fora, tutaj i na ovufirend. Wiele historii dramatycznych, wiele szczęśliwych. Najbardziej lubię te stare wątki ze smutnymi wpisami że znowu się nie udało, a w sygnaturce suwaczek, który pokazuje że już w kolejnym miesiącu, dwóch dziewczyna była w ciąży i to ze szczęśliwym finałem. Mam nadzieję że ja też spojrzę tak za jakiś czas na swój wpis i pomyślę sobie: głupia, trzeba było się wyspać zamiast zamartwiać bez powodu.