reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
My wróciliśmy właśnie z zakupów i jestem wręcz wściekła... Jeszcze niedawno Tesco było do 24:00 a teraz do 22:00... Wydaje się co to za głupi problem a jak mój wraca z pracy prawie o 21 to zakupy są robione po pracy a teraz znowu na szybko wszystko. Ehh... Jak ja bym chciała wrócić z powrotem w łódzkie, wioska niby a nawet bar mają 24h a tu Malbork niby miasto turystyczne a w późnych godzinach nie ma gdzie iść zjeść ani zakupów zrobić. To sobie ponarzekałam. :D
kochana u nas tesco tez od wrzesnia do 22:( m pracuje do 23 lubil na powrocie zajechac a teraz lipa.
 
reklama
My wróciliśmy właśnie z zakupów i jestem wręcz wściekła... Jeszcze niedawno Tesco było do 24:00 a teraz do 22:00... Wydaje się co to za głupi problem a jak mój wraca z pracy prawie o 21 to zakupy są robione po pracy a teraz znowu na szybko wszystko. Ehh... Jak ja bym chciała wrócić z powrotem w łódzkie, wioska niby a nawet bar mają 24h a tu Malbork niby miasto turystyczne a w późnych godzinach nie ma gdzie iść zjeść ani zakupów zrobić. To sobie ponarzekałam. :D
Pociesze cię że ostatnio o 22:01 pocałowałam klamkę, a ochroniarz poinformował mnie, że wszystkie Tesca w całej PL do 22
 
Pociesze cię że ostatnio o 22:01 pocałowałam klamkę, a ochroniarz poinformował mnie, że wszystkie Tesca w całej PL do 22
Widziałam teraz w necie. No cóż, szkoda zostają żabki. :D Mówię już te Tesco bym olała gdyby tylko była jakaś restauracja czy nawet ten kebab do późnych godzin a Malbork po 22 zasypia. Jak są jakieś imprezy to takie szemrane że strach iść. Podobało mi się to w Gdyni bardzo, że o północy miasto tętni życiem. :)
 
A co do urlopu to mieliśmy właśnie w sobotę jechać w rodzinne strony męża ale przez remont auta chyba nie damy rady. Chyba że jakimś cudem uda się w miarę tanio ogarnąć te naprawy.
 
@ForgetMeeNot udanego urlopu! :tak:Dobrze pamiętam, że dzisiaj miałaś wizytę?? Jak tam? Płeć już potwierdzona?
Wizytę miałam w sobotę przed lotem chciał mnie zobaczyć. Zrobił mi połówkowe wstępnie. Generalnie wszystkie parametry w normie, ale w główce w jednej półkuli znalazł dwie torbiele splotów naczyniówkowych w główce. Jeśli są to torbiele izolowane to podobno się wchłaniają. Pomierzył wszytsko co się dało. Serduszko, nerki, wątrobę, żołądek, pępowinę, płucka, nóżki, buzię, jest ładna kość nosowa, prawidłowy nosek, warga górna i dolna ok. Tylko kręgosłupa nie był w stanie obejrzeć bo malutka leżała na pleckach i nie chciała się obrócić. Waży 237 gram Żadnych innych markerów chorobowych nie znalazł. Ryzyko zespołu Downa spadło do 1:21000 z kawłakiem a miałam po pappie 1:6000. Zrobił mi takie dokładne usg z uwagi na wyjazd bo jak to stwierdził gdyby coś niepokojącego znalazł to by mnie nie puścił. 27.09 ma połówkowe właściwe już i te torbiele będą do kontroli wtedy.Kazał mi się nie przejmować, ale co w sobotę przepłakałam to moje. Już mi lepiej na dzień dzisijeszy. Dobrze, ze lecimy, przynajmniej te 3 tygodnie szybciej miną. Nie da się oczywiście o tym zapomnieć i nie stresować i trochę się jednak boję, że coś będzie z malutką nie tak :( ( Póki co dziewuszka :) , chyba, że nas za 3 tygodnie zaskoczy bo chowała się bardzo i ciężko było podejrzeć :)

A lecimy dziś :) mam nadzieje, że odpocznę w końcu :)
 
Wizytę miałam w sobotę przed lotem chciał mnie zobaczyć. Zrobił mi połówkowe wstępnie. Generalnie wszystkie parametry w normie, ale w główce w jednej półkuli znalazł dwie torbiele splotów naczyniówkowych w główce. Jeśli są to torbiele izolowane to podobno się wchłaniają. Pomierzył wszytsko co się dało. Serduszko, nerki, wątrobę, żołądek, pępowinę, płucka, nóżki, buzię, jest ładna kość nosowa, prawidłowy nosek, warga górna i dolna ok. Tylko kręgosłupa nie był w stanie obejrzeć bo malutka leżała na pleckach i nie chciała się obrócić. Waży 237 gram Żadnych innych markerów chorobowych nie znalazł. Ryzyko zespołu Downa spadło do 1:21000 z kawłakiem a miałam po pappie 1:6000. Zrobił mi takie dokładne usg z uwagi na wyjazd bo jak to stwierdził gdyby coś niepokojącego znalazł to by mnie nie puścił. 27.09 ma połówkowe właściwe już i te torbiele będą do kontroli wtedy.Kazał mi się nie przejmować, ale co w sobotę przepłakałam to moje. Już mi lepiej na dzień dzisijeszy. Dobrze, ze lecimy, przynajmniej te 3 tygodnie szybciej miną. Nie da się oczywiście o tym zapomnieć i nie stresować i trochę się jednak boję, że coś będzie z malutką nie tak :( ( Póki co dziewuszka :) , chyba, że nas za 3 tygodnie zaskoczy bo chowała się bardzo i ciężko było podejrzeć :)

A lecimy dziś :) mam nadzieje, że odpocznę w końcu :)
Udanego wypoczynku:)
trzeba wierzyc w to co lekarz mowic i miec nadzieje ze te torbiele się wchłoną.
Bawcie się dobrze :)
 
Wizytę miałam w sobotę przed lotem chciał mnie zobaczyć. Zrobił mi połówkowe wstępnie. Generalnie wszystkie parametry w normie, ale w główce w jednej półkuli znalazł dwie torbiele splotów naczyniówkowych w główce. Jeśli są to torbiele izolowane to podobno się wchłaniają. Pomierzył wszytsko co się dało. Serduszko, nerki, wątrobę, żołądek, pępowinę, płucka, nóżki, buzię, jest ładna kość nosowa, prawidłowy nosek, warga górna i dolna ok. Tylko kręgosłupa nie był w stanie obejrzeć bo malutka leżała na pleckach i nie chciała się obrócić. Waży 237 gram Żadnych innych markerów chorobowych nie znalazł. Ryzyko zespołu Downa spadło do 1:21000 z kawłakiem a miałam po pappie 1:6000. Zrobił mi takie dokładne usg z uwagi na wyjazd bo jak to stwierdził gdyby coś niepokojącego znalazł to by mnie nie puścił. 27.09 ma połówkowe właściwe już i te torbiele będą do kontroli wtedy.Kazał mi się nie przejmować, ale co w sobotę przepłakałam to moje. Już mi lepiej na dzień dzisijeszy. Dobrze, ze lecimy, przynajmniej te 3 tygodnie szybciej miną. Nie da się oczywiście o tym zapomnieć i nie stresować i trochę się jednak boję, że coś będzie z malutką nie tak :( ( Póki co dziewuszka :) , chyba, że nas za 3 tygodnie zaskoczy bo chowała się bardzo i ciężko było podejrzeć :)

A lecimy dziś :) mam nadzieje, że odpocznę w końcu :)
O jej Kochana, nie dziwię że się zestresowalaś, ale ufaj naszemu lekarzowi. Pewnie nie jeden lekarz na kiepskim sprzęcie nawet by tego nie dojrzał. Wszystko się ułoży. Baw się dobrze i nie stresuj, bo to malutkiej nie pomoże. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale niestety nie masz na to wpływu i pozostaje tylko czekać. Ja wierzę że będzie dobrze. Ściskam mocno!
 
Witajcie dziewczynki. Wczoraj byłam na becie a przy okazji zrobiłam progesteron i prolaktyne. Z jednej strony bardzo się cieszę a z drugiej martwię o niski progesteron. Co sądzicie? Jutro powtórzę ten sam pakiet a wizytę mam dopiero w piątek wcześniej nie dało rady.
Screenshot_20180911-054844_Samsung Internet.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180911-054844_Samsung Internet.jpg
    Screenshot_20180911-054844_Samsung Internet.jpg
    39,5 KB · Wyświetleń: 299
reklama
Witajcie dziewczynki. Wczoraj byłam na becie a przy okazji zrobiłam progesteron i prolaktyne. Z jednej strony bardzo się cieszę a z drugiej martwię o niski progesteron. Co sądzicie? Jutro powtórzę ten sam pakiet a wizytę mam dopiero w piątek wcześniej nie dało rady. Zobacz załącznik 896774
Ja niestety nie znam się na prolaktynie, więc nie pomogę. Ale pogratuluje Ci ciąży [emoji8] wspaniale [emoji173][emoji173][emoji173]
 
Do góry