martoosia04
Fanka BB :)
Niestety tak [emoji20][emoji174]
Przykro mi, ale nowy cykl, to nowe nadzieje.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niestety tak [emoji20][emoji174]
Przykro mi, ale nowy cykl, to nowe nadzieje.
Jakoś już jej nie czuje potrzebuje chyba przerwy
Dobrze, że mi dałaś do myślenia! Przecież w femibionie jest Wit d3... Także nie będę brała tej Wit osobno, mężu będzie brał. Wiesz co wiem, że mam niedobór ale nie pamiętam na jakim poziomie bo wyniki dałam od razu lekarzowi bo nie orientowałam się w wynikach suplementów. Teraz przeczytałam jakie są konsekwencje nadmiaru Wit d3 to się przerazilam. Dobrze, że jeszcze dzisiaj nie zdążyłam femibionu wziąć.Mam podobnie tyle tylko, że ja od rana euthyrox, po śniadaniu Prenatal, magnez (ja biorę ten, który kiedyś polecała Daga Ma.glek z B6) tylko 2 tab dziennie więc zdecydowanie mniej niż tego co ty będziesz brać a ja w sumie i tak biorę jedną żeby nie przedobrzyc teraz jeszcze biorę ten antybiotyk na ten stan zapalny palcy, ale jutro ostatnia tab naszczescie i wieczorem bromergon robiłaś sobie poziom witaminy D? Ja biorę tą w Prenatalu 1500 jednostek i zastanawiam się czy to nie za dużo , fakt, że większość z nas ma raczej niedobry, ale wolę dmuchać na zimne
Jak byś chciała to mogę ci ten mój Femibion podesłać w wolnej chwili bo u mnie i tak leży bodajże 16 tab mi zostało
wielkie gratulacjeHej dziewczyny, może mnie kojarzycie.. jakiś czas temu zgłosiłam się do Was W piątek powinnam dostać @, a dzisiaj z ciekawości zrobiłam test i... mam wrażenie, że to się nie dzieje! czy ja mam jakieś zwidy, uszczypnijcie mnie... co prawda testy o czułości 10mlu/ml. Boję się cieszyć, to chyba nieprawda...
mam podobnie z nazwiskiem swojego niecierpiałamJa w sumie nigdy nie miałam plamienia implantacyjnego.
Jak się czuję jako mężatka... Inaczej. Często łapie się na tym, że chcę powiedzieć 'narzeczony' zamiast 'mąż', ogólnie wszystko bez zmian ale jednak wydaje mi się, że teraz to już taki poważny związek - tworzymy rodzinę. A z nazwiskiem mam na odwrót, bardzo mi się podoba nazwisko męża (znowu chciałam napisać narzeczonego ) i jestem dumna, że mogę nosić jego nazwisko.
Ja też wolę męża ale to dlatego że panieńskie mam tak jak jeden z byłych prezydentów Polski i nie raz ktoś pytał czy to nie moja rodzina [emoji23] a jakąś dobrą sławą ten prezydent się nie cieszył [emoji23] więc mnie to wkurzało. Tzn nigdy nie wstydziłam się swojego panieńskiego nazwiska. Ale pytania czy dogryzanie czasem moherowych beretow działała mi na nerwymam podobnie z nazwiskiem swojego niecierpiałam
Hej, pięknie wyszły kreski, gratuluję! [emoji173]Hej dziewczyny, może mnie kojarzycie.. jakiś czas temu zgłosiłam się do Was W piątek powinnam dostać @, a dzisiaj z ciekawości zrobiłam test i... mam wrażenie, że to się nie dzieje! czy ja mam jakieś zwidy, uszczypnijcie mnie... co prawda testy o czułości 10mlu/ml. Boję się cieszyć, to chyba nieprawda...