reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Dziewczyny co my mieliśmy za noc... Spaliśmy sobie a tu o 2:36 zaczął ktoś/coś naciskać na dzwonek od drzwi. Zanim się ogarnęliśmy, podeszliśmy do drzwi to przestało dzwonić i nikogo nie było. Psy spały... Mówię, dziwne by ktoś wszedł tak po cichutku na podwórko i dzwonił do drzwi i szybko tak zwiał, że nie było go widać. O 3:36 to samo, ale krócej bo narzeczony już był przygotowany i szybko wyskoczył do drzwi i zonk, nikogo nie było. Światło mamy na dworze na czujnik ruchu ale w ogóle się nie świeciło. Byłam taka przerażona, zdjęłam dzwonek, mówię, tak na głos, że wierzę już w życie pozagrobowe niech dadzą już spokój no i była cisza. Pójdę do sąsiadki o nagranie z ich monitoringu, bo łapie nasz wjazd na podwórko, może to jednak ktoś sobie jaja robił i się nieźle schował... Albo jak mama mówiła, to może być jakaś przestroga. Dzisiaj to chyba nie zasnę.
Chyba bym zawału dostała...
A o dalszym spaniu zapomnij :errr:
 
reklama
O matko to już całkiem bym nie zasnęła :szok: i na pewno nie zostałaby sama w domu, ja do w życie po śmierci akurat wierzę i strasznie boję się takich historii z resztą do mnie samej też kilkakrotnie coś przychodziło i to widziałam i nie mogłam się ruszyć tuż przed zajściem w ciążę tak samo :no:
Naprawdę?? Co widziałaś? No straszne co piszecie.. brrrrrr
 
Ja bym postąpiła tak, jak ty. No pożar to pożar.
Nawet nie strzeżone ognisko po pierwsze jak ma się możliwość to powinno się ugasić a jak nie ma możliwości to dzwoni się na straż. Aż dwie przyjechały teraz tylko tam już wygasało, ale to jest żywioł, nigdy nie wiadomo czy płomienie nie wniosą się bardziej.
 
Paulina1994 skonsultuj starania podczas brania Orungalu. Ja po wiz ycie u gin porobilam badania. Tsh i ft ok ale glukoza i insulina niezbyt dobrze. Bylam juz na konsultacji u diabetologa i we wrzesniu klada mnie na oddzial... takze starania stop.
Teraz aktualnie się nie staram, dopiero od października, lekarz mnie uprzedzał, żeby odpuścić starania przy braniu tego leku, ale ja i tak po dwóch dniach dostałam silnej wysypki najprawdopodobniej przez ten lek i go odstawiłam
 
Dziewczyny co my mieliśmy za noc... Spaliśmy sobie a tu o 2:36 zaczął ktoś/coś naciskać na dzwonek od drzwi. Zanim się ogarnęliśmy, podeszliśmy do drzwi to przestało dzwonić i nikogo nie było. Psy spały... Mówię, dziwne by ktoś wszedł tak po cichutku na podwórko i dzwonił do drzwi i szybko tak zwiał, że nie było go widać. O 3:36 to samo, ale krócej bo narzeczony już był przygotowany i szybko wyskoczył do drzwi i zonk, nikogo nie było. Światło mamy na dworze na czujnik ruchu ale w ogóle się nie świeciło. Byłam taka przerażona, zdjęłam dzwonek, mówię, tak na głos, że wierzę już w życie pozagrobowe niech dadzą już spokój no i była cisza. Pójdę do sąsiadki o nagranie z ich monitoringu, bo łapie nasz wjazd na podwórko, może to jednak ktoś sobie jaja robił i się nieźle schował... Albo jak mama mówiła, to może być jakaś przestroga. Dzisiaj to chyba nie zasnę.
[emoji33][emoji33][emoji33] ja to bym chyba uciekła z tego domu znając moja panikę
 
Naprawdę?? Co widziałaś? No straszne co piszecie.. brrrrrr
Co jakiś czas do mnie przychodziła taką postać w czarnej podartej pelerynie twarz wyglądała strasznie jak u zombie skóra z twarzy odchodzila w niektórych miejscach było żywe mięso.. Za pierwszym razem stało obok łóżka tylko , Jak przyszło za drugim razem to już na mnie siedziało i próbowali mnie dusić po tym pamiętam że spałam z rodzicami przez 3 noce. Następnym razem przyszło jak już wynajmowalismy mieszkanie z moim to wchodziło po łóżku powoli, a ostatnim razem to jak spałam u teściów, na początku usłyszałam jakby ktoś szedł ale głośno tupal myślałam że to mój tesciu ale jak zauważyłam że nie mogę się ruszyć to już wiedziałam że znowu to samo i ustalo obok łóżka i się na mnie patrzylo.. I ten ostatni raz był w maju teraz póki co jest spokój ale na tym nowym mieszkaniu które kupiliśmy jeszcze ani razu nie było.
 
Co jakiś czas do mnie przychodziła taką postać w czarnej podartej pelerynie twarz wyglądała strasznie jak u zombie skóra z twarzy odchodzila w niektórych miejscach było żywe mięso.. Za pierwszym razem stało obok łóżka tylko , Jak przyszło za drugim razem to już na mnie siedziało i próbowali mnie dusić po tym pamiętam że spałam z rodzicami przez 3 noce. Następnym razem przyszło jak już wynajmowalismy mieszkanie z moim to wchodziło po łóżku powoli, a ostatnim razem to jak spałam u teściów, na początku usłyszałam jakby ktoś szedł ale głośno tupal myślałam że to mój tesciu ale jak zauważyłam że nie mogę się ruszyć to już wiedziałam że znowu to samo i ustalo obok łóżka i się na mnie patrzylo.. I ten ostatni raz był w maju teraz póki co jest spokój ale na tym nowym mieszkaniu które kupiliśmy jeszcze ani razu nie było.

Znów mi włosy na rękach stanęły. [emoji33][emoji33][emoji33]
 
reklama
Do góry