1
174974
Gość
Ja chyba jestem odmieńcem, bo w czasie @ zawsze więcej piszę a jak zbliżają się dni płodne to wtedy milczę. Powoli wraca mi humor, dzwonił narzeczony, kierownik okazał się wyrozumiały, aż jestem w szoku. Jak usłyszał, że chcę się zwolnić, to kazał mi trochę odpocząć, pójść do lekarza a nie myśleć o zwolnieniu bo ma nadzieje na dalszą współpracę. Mam nadzieję, że albo to po prostu ciążą jakimś cudem albo, że to taki jednorazowy wybryk organizmu i jak dostanę @ to wszystko minie.Jeżeli dobrze liczę, Kasia ma dziś 3dc. Na tym etapie nie jesteśmy zbyt aktywne na forum.