Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja polecam ci zrobić nawet bez skierowania te badania, wczoraj endokrynolog mi powiedział, że gdyby nie moje podwyższone TSH i sztuczne zbijanie prolaktyny zamiast znalezienie prawodziwego źródła podwyższonej, właśnie przygotowywała bym się do porodu,a tak to pozostaje mi być w sferze odległych marzeń z aniołkiem na koncie!
A sprawdzałaś prolatyne i TSH ? Jeśli to wykluczasz to może niedomoga fazy lutealnej ? No chyba, że bierzesz luteinę bądź duphaston to też odpada, ja plamienia przed @ miałam spowodowane podwyższona prolaktyna
Nie ma co się nastawiać
koleżanka teraz zaszła w ciążę w cyklu, w którym szansę były małe, ostatni seks bodajże 9 dc, a owu koło 14 i później dopiero od 16 dc, a kilka dni temu pisała, że jest w ciąży także głowa do góry [emoji4]
Spokojnie, nie zostaniesz sama [emoji6]Hej któraś dzisiaj testuje? Coś czuję że niedługo sama zostanę na tym wątku ale życzę wam z całego serca.
Ja przed pierwsza ciążą nie piłam 3 miesiące bo przy bromergonem podobno nie można i ciąża zakończyła się poronieniem, teraz już taka głupia nie byłam i starając się normalnie piłam, rzecz jasna nie do upadłego, ale kilka lampek wina jeszcze nikomu nie zaszkodziło [emoji6] w ciąży nie jestem więc nie myślę czy dobrze robiłam czy nie, ale jak wrócę do starań to też nie zamierzam świrować
Czasami właśnie tak się myśli że w tym miesiącu nic z tego a tu okazję się zupełnie odwrotnie. Może i u Ciebie tak będzie.
Ja w sylwestra byłam tak naprawdę tydzień po zabiegu łyżeczkowania, lekarz wtedy mi powiedział, że jeśli krwawienie będzie silne to lepiej żebym alko sobie odpuściła, więc powiedziałam, że sorry, ale po pierwsze byłam autem, a po drugie biorę antybiotyk, po trzecie o północy wypiłam pół lampki wina żeby nie było zbędnych pytań czy aby w ciąży nie jestem bo wtedy bym chyba się poryczala przy wszystkich :/Niestety zazwyczaj potrzeba wymówki, jeśli nie chcemy by towarzystwo domyśliło się ciąży. Zwykłe "nie chcę" działa w przypadku osób, które często używają tego zwrotu. Inaczej będą domysły i badawcze spojrzenia a w mniej subtelnym towarzystwie pytania i komentarze. W moim gronie znajomych sprawdza się zawsze "prowadzę" lub "jestem na lekach". Polecam
Ja zarzadzilam czerwiec bez słodyczy nie wiem czy chociaż był jeden dzień w którym nie jadłam czegoś słodkiego :/
Ja właśnie myślę że coś się może dziać. Nie czuję kłucie w jajnikach pomimo że to 14 dc A w dole brzucha mam tak jakby zakwasy od środka. Dlatego nie zamierzam szaleć z alkoholem.Ja przed pierwsza ciążą nie piłam 3 miesiące bo przy bromergonem podobno nie można i ciąża zakończyła się poronieniem, teraz już taka głupia nie byłam i starając się normalnie piłam, rzecz jasna nie do upadłego, ale kilka lampek wina jeszcze nikomu nie zaszkodziło [emoji6] w ciąży nie jestem więc nie myślę czy dobrze robiłam czy nie, ale jak wrócę do starań to też nie zamierzam świrować
Też czasami mam takie rozkminy i nigdy nie ogarniam tego [emoji23]
