reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Nie wiem czy Twoja wypowiedz była skierowana do mnie, ale....Wiesz, ja pierwsze co zrobiłam to skontaktowałam się a lekarzem. Postępuje zgodnie z jego instrukcjami, zrobiłam dziś badania, od razu mu przesłałam a wizytę mam jutro. Na forum natomiast pisze bo może któraś z Was miała takie lub podobne doświadczenie, w z uwagi na to, ze ciąża jest dla mnie bardzo ważna to mimo, ze jestem po konsultacji z lekarzem to niepewność i strach jest. Stad pytania. Nie czekam na rozwój sytuacji, od razu reaguje...
Dokładnie, ja nadal czekam na wynik bety, dopoki nie bd mieć nic nie zdziałam:/ Jak już beda to zadzwonię do mojej gin. i wtedy mam nadzieje mnie pokieruje.
 
cześć dziewczyny!
wpadłam do was się wyżalić.....

wracam właśnie od ginekologa, szoda słów,... jestem na duphastonie, w 25 dc wzięłam ostatnią tabletkę, w 28 dc dostałam plamień które trwały ponad tydzień, aż do tej soboty gdzie dostałam mocnego krwawienia, bólu brzucha, aż się wystraszyłam, i to trwa do dzisiaj a dzisiaj już 11 dc, miałam brać clostilbegyt, ale stwierdzilismy z mężem że jeszcze sie wstrzymamy ze dwa miesiące aż mi się wszystko ureguluje, tym bardziej że zrobiłam ponownie TSH i wyszło ponad 4! cieszę się że nie wzięłam tego clo, bo w związku z tym krwawieniem i tak by nici z tego wyszło, bo jak te jajeczko miałoby się zagnieździć skoro wszystko się teraz tam czyści :( oczywiście ginekolog zły, i w ogóle nie zareagował na to że dostałam tego krawienia, mam się dalej trzymać kalendarzowych cykli 28 dni i nie zwracać uwagi na to czy okresy dostaję po tym duphastonie czy nie.. coś mi tu nie pasuje, mówię mu o swoich obawach ale ten dalej stoi przy swoim, na TSH takie wysokie też nic nie powiedział, ze niby okej... powiedziałam mu ze byłam u endokrynologa i endokrynolog zauważył ze faktycznie te TSH za wysokie, i 29,06 idę do niego ponownie na wizytę, to ginekolog jakiś taki zły że endokrynolog w ogóle podważa to że te tsh nie jest w normie... jestem w rozsypce :(
Ja ci powiem tak, chodzę do najlepszego w mieście ginekologa i też zaczęłam się zastanawiać czy aby napewno on jest taki dobry ! W grudniu poroniłam wcześniej brałam bromergon bo prolaktyna za wysoka, od kwietnia zielone światło na ponowne starania, udałam się na wizytę bo cykle rozregulowane i plamienia przed miesiączką mówi ok to damy luteinę od 15 do 29 dc szczerze zastanawiam się czy ta luteina nie blokuje mi tej owulacji bo w ciąży nadal nie jestem a to 3 cykl w którym się staramy, nawet jeśli nie blokuje jak on twierdzi (owulacja około 18 dc, a luteine biorę od 15 dc) to w tym miesiącu wszystko się pochrzaniło, w 21 dc zaczęłam plamić pisze do niego smsa odpowiedz "może tak być", kolejne pytanie czy odstawić luteinę czy nie brak odpowiedzi więc kontynuuje do 29 dc teraz już 33 dc miesiączki nie mam testy ciążowe i beta negatywne więc ciążę wykluczam dziś widzę jakieś delikatne plamienia, ale co to jest czy to okres będzie z tego pojęcia nie mam więc zauważyłam że ci lekarze lecą totalnie szablonowo zero indywidualnego podejścia, teraz jak dostanę okres zamierzam na własną rękę porobić badania hormonalne i przede wszystkim TSH ja i tak muszę starania odpuścić na 3 miesiące bo najprawdopodobniej nowa pracę zaczynam ale po tych 3 miesiącu chciałabym wrócić z podwójną energią i "czystą głową" ;)
 
Hej, dziewczyny! Wróciłam z wycieczki, było super! Btw 6dc dzisiaj.

Sporo mnie ominęło ale widzę, jaki obecny temat rządzi więc dodam swoje 3 grosze: też straciłam ciążę, też poleciałam do lekarza, lekarz przepisał luteinę ale podkreślił, że co ma być, to będzie. Odradzał leżenie i zalecił normalny tryb życia. Straciłam ciąże w 6tc i było ok. Wolalam to niż leżeć i stresować się kilka tygodni dłużej i stracić ciazę w jakimś 10 tygodniu. A dla mnie wczesna ciąża to nie dzidziuś, to pęcherzyk. 3 dni temu minął rok odkąd się staramy a zdania nie zmieniam. Tak więc opinie mogą być różne. Rozumiemy Twoją stronę, Ty zrozum naszą.
 
Wybaczcie, że się wtrace (tak dalej Was podczytuje z ukrycia i trzymam kciuki). Tak, TSH przy staraniach GORA 2, jeśli kiedykolwiek wyjdzie Wam wyżej, od razu róbcie powtórkę z TSH i z jednego pobrania też ft3, ft4 i atpo i z tym do endokrynologa. Tarczyca potrafi całkowicie rozwalic starania o dziecko. Buziaki :)
A powiedz mi TSH kiedy najlepiej robić ? Chodzi mi o dzień cyklu ;) bo nie raz słyszałam, że najlepiej po miesiączce ale czy to prawda nie wiem ;) i robić TSH właśnie z tymi FT3 i FT4 czy jeśli TSH wyjdzie do tych 2 to darować sobie?
 
Chyba zależy jaka. Mi w trakcie starań gin powiedział, ze nie będzie miała znaczenia, ale ja mam malutka...
Mi nie powiedział lekarz o nadżerce w ogóle. Dowiedziałam się przypadkiem od drugiego jak zaczęłam mówić, że mam dziwne plamienia, bóle podczas stosunku i też plamienia. To wtedy łaskawie spojrzał.
 
Mi nie powiedział lekarz o nadżerce w ogóle. Dowiedziałam się przypadkiem od drugiego jak zaczęłam mówić, że mam dziwne plamienia, bóle podczas stosunku i też plamienia. To wtedy łaskawie spojrzał.

Mi powiedział od razu, ze jest delikatna. Moim pierwszym pytaniem było czy to ma wpływ na zajście w ciąże. Powiedział, ze taka malutka jak moja nie wiec nie pytałam ci jeśli się powiększy.
 
Dobra dziewczyny, w oczekiwaniu na wieści od Irenki znowu was proszę o konsylium. Poniżej załączam mój wykres w
tym cyklu. Obstawiacie że mogło coś z tego wyjść? Czy ta temperatura, która teraz spada, definitywnie przekreśla wszystkie szanse?

Screenshot_2018-06-18-18-19-42.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-06-18-18-19-42.jpg
    Screenshot_2018-06-18-18-19-42.jpg
    37,7 KB · Wyświetleń: 310
reklama
Ja ci powiem tak, chodzę do najlepszego w mieście ginekologa i też zaczęłam się zastanawiać czy aby napewno on jest taki dobry ! W grudniu poroniłam wcześniej brałam bromergon bo prolaktyna za wysoka, od kwietnia zielone światło na ponowne starania, udałam się na wizytę bo cykle rozregulowane i plamienia przed miesiączką mówi ok to damy luteinę od 15 do 29 dc szczerze zastanawiam się czy ta luteina nie blokuje mi tej owulacji bo w ciąży nadal nie jestem a to 3 cykl w którym się staramy, nawet jeśli nie blokuje jak on twierdzi (owulacja około 18 dc, a luteine biorę od 15 dc) to w tym miesiącu wszystko się pochrzaniło, w 21 dc zaczęłam plamić pisze do niego smsa odpowiedz "może tak być", kolejne pytanie czy odstawić luteinę czy nie brak odpowiedzi więc kontynuuje do 29 dc teraz już 33 dc miesiączki nie mam testy ciążowe i beta negatywne więc ciążę wykluczam dziś widzę jakieś delikatne plamienia, ale co to jest czy to okres będzie z tego pojęcia nie mam więc zauważyłam że ci lekarze lecą totalnie szablonowo zero indywidualnego podejścia, teraz jak dostanę okres zamierzam na własną rękę porobić badania hormonalne i przede wszystkim TSH ja i tak muszę starania odpuścić na 3 miesiące bo najprawdopodobniej nowa pracę zaczynam ale po tych 3 miesiącu chciałabym wrócić z podwójną energią i "czystą głową" ;)
No też mam takie wrażenie że ten mój gin nawet nie chce się zastanowić co to ze mną zrobić. Tylko schematycznie faszeruje dupkiem i tyle a w ogóle go nie zastanawia czemu u mnie nic naturalnie nie działa tak jak powinno.. Klapki na oczy..
 
Do góry