Tak podobno zna się na poronieniach i bardzo szybko pomaga zajść w ciąże bardzo wielu kobietom które miały bardzo duże problemy hormonalne pomógł zajść w ciążęJak w czwartek zaczynasz plodne, to szybciutko tu obliczymy że @ najpozniej na przełomie kwietnia/maja
Ale ciiii, kciuki trzymamy i nic nie zapeszamy.
Ja tempke tez teraz bede mierzyc tylko az zaobserwuje owu, zebym wiedziala kiedy @ przyjdzie. potem termometr odstawiam.
A do kogo idziesz? na poronieniach sie zna gin?
No wlasnie, ja tego nie lubie - tego odkurzania, sprzatania, mycia podłog... robie jak juz naprawde musze.. a tak to troche sie obijam i M nadrabia, ale potem komentuje, ze jestem beznadziejna gospodyni.. no taka jest prawda, on jest duzo lepsza gospodynia niz ja.. ale nie moze tak byc ze ja leze i pachne, a on zapieprza...
Wiec teraz kluczowe pytanie - czy to sie zmieni wraz z urodzeniem dziecka? syndrom wicia gniazda mi sie uruchomi?
Wczesniej Aschlee tez lubilas prace domowe, czy wlasnie wlaczylo ci sie wraz z dzieckiem? Jesli tak, to bylaby dla mnie nadzieja
Bo na razie, to moj M martwi sie jak sobie z dzieckiem damy rade, jak ja nic nie robie, i jeszcze on bedzie musial sie moze dzieckiem zajac, bo ja bede sie lenić... w zyciu sie na drugie nie zgodzi jak sie nie wezme do roboty... troche mnie to przeraza co sie ze mna stało, bo w rodzinie jestem widziana jako czyscioszek, ale to tylko pozory, bo ja mam motywacje zeby posprzatac jak rodzina przyjezdza w odwiedziny, wiec wtedy jest czysto..
u mnie musi być cos nie tak bo seksu jest dużo a ciązy brak...(nasienie jest podobno bardzo dobre)