reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Hej dziewczyny. Miałam sporo postów do nadrobienia tak sie rozkrecilyscie... [emoji51] ja dzis mam lekkiego dola, drugi dzień @@ i troche sie rozkręciło. Ale pewnie jutro (najpóźniej piątek) Brdzie koniec @@@. Poza tym dowiedziałam sie ze koleżanka z pracy jest w ciąży. Dodam, ze jest to taka prawdziwa angielka - 150kg żywej wagi- 22lata i mieszkają z chłopakiem u jej rodziców w pokoju pod schodami (tak to nie żart- jak w harry potterze). Zero warunków, nic ... i prosze. Udało sie. A człowiek tu walczy juz tyle lat ... no i mam dola. Poryczalam sie w domu. Tylko moj M jak zawsze twardo stąpający po ziemi i powatarzajcy, ze jak nie w tym miesiącu to następnym ... eh a człowiekowi juz sił brakuje. Aaa no i jeszcze zauważyłam ze dzis tylko wziął swoje tabletki na tarczyce a pozostałe witaminy na nasienie nie- bo (jak to powiedział ) one sa takie duże i cieżko sie łyka. No trzymajcie mnie!! Prawnie mu do buzi włożyłam te tabletki tak sie wkurrzyalam. Moje PMS chyba dziąsła w czasie @@ ze zdwojona siła. Strzeżcie sie ludzie ...[emoji35][emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
moj nic nie bierze ale za to jak mu czasem mowie ze trzeba powtorzyc bobosexy to mowi ze nie trzeba bo jego armia jest szybka i wytrwala. no i jak tu sie nie wkurwic
 
queen niestety ciąże znajomych pozytywnie nas nie nastrajają. Wiem to po sobie. Ja mam koleżankę z pracy (40l), która ma 2 starszych dzieci.O ciąży nie myślała, nawet coś gadała że jej facet kiepskie nasienie zawsze miał i bach zaszła. A ja staram się 10 cykl i dupa. Pojawia się w pracy raz lub 2 razy w tyg. aby mi pomóc z robotą. Ale w te dni mam zawsze zjechany humor. Lubię ją, nic do niej nie mam ale zazdrość ściska (nienawidzę tego uczucia u siebie). Pewnie wcześniej nie bolałoby mnie to tak bardzo ale po poronieniu strasznie przeżywam ciężarne i matki z małymi dziećmi bo zawsze sobie zadaję pytanie dlaczego moje dziecko nie miało szansy przeżyć i być z nami a inne mają.I wtedy czuję żal, pustkę i wkurzam się na maksa.
 
Hej dziewczyny. Miałam sporo postów do nadrobienia tak sie rozkrecilyscie... [emoji51] ja dzis mam lekkiego dola, drugi dzień @@ i troche sie rozkręciło. Ale pewnie jutro (najpóźniej piątek) Brdzie koniec @@@. Poza tym dowiedziałam sie ze koleżanka z pracy jest w ciąży. Dodam, ze jest to taka prawdziwa angielka - 150kg żywej wagi- 22lata i mieszkają z chłopakiem u jej rodziców w pokoju pod schodami (tak to nie żart- jak w harry potterze). Zero warunków, nic ... i prosze. Udało sie. A człowiek tu walczy juz tyle lat ... no i mam dola. Poryczalam sie w domu. Tylko moj M jak zawsze twardo stąpający po ziemi i powatarzajcy, ze jak nie w tym miesiącu to następnym ... eh a człowiekowi juz sił brakuje. Aaa no i jeszcze zauważyłam ze dzis tylko wziął swoje tabletki na tarczyce a pozostałe witaminy na nasienie nie- bo (jak to powiedział ) one sa takie duże i cieżko sie łyka. No trzymajcie mnie!! Prawnie mu do buzi włożyłam te tabletki tak sie wkurrzyalam. Moje PMS chyba dziąsła w czasie @@ ze zdwojona siła. Strzeżcie sie ludzie ...[emoji35][emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
no bo to tak juz jest, ze czesto ciaze innych nas bola i to jeszcze jak sie slyszy, ze ktos warunkow nie ma a sie udalo szybko :( gdzies to boli jak diabli :(
 
BERTHA
Jestem jestem, teraz po prostu tyle sie działo a i źle sie czułam, ze nie myslalam o pisaniu na forum..
Jestem juz wyszykowana do lekarza i tylko czekam zeby wyjsc, ale jakos tak srednio mam ochote dziisaj sie rozkraczać przed obcym facetem phi :p
Co do brata to wyjechał 2 tygodnie temu za granice i mam spokój święty do (bodajże) świąt, a do tego czasu juz bede mieszkala na swoim :-)
Siedzę w domu i nic tylko gotuje i robie swiezo wyciskane soczki :D :-)

pozdrawiam !!!!!!
fajnie, ze sie odezwalas :)
 
queen niestety ciąże znajomych pozytywnie nas nie nastrajają. Wiem to po sobie. Ja mam koleżankę z pracy (40l), która ma 2 starszych dzieci.O ciąży nie myślała, nawet coś gadała że jej facet kiepskie nasienie zawsze miał i bach zaszła. A ja staram się 10 cykl i dupa. Pojawia się w pracy raz lub 2 razy w tyg. aby mi pomóc z robotą. Ale w te dni mam zawsze zjechany humor. Lubię ją, nic do niej nie mam ale zazdrość ściska (nienawidzę tego uczucia u siebie). Pewnie wcześniej nie bolałoby mnie to tak bardzo ale po poronieniu strasznie przeżywam ciężarne i matki z małymi dziećmi bo zawsze sobie zadaję pytanie dlaczego moje dziecko nie miało szansy przeżyć i być z nami a inne mają.I wtedy czuję żal, pustkę i wkurzam się na maksa.

Dokładnie. My właśnie zaczęliśmy 27cylk walki o pierwsze dziecko... a ciąże dookoła nas sypia sie straszne i wszystkie nieplanowane, przypadkowe... i niby człowiek sie cieszyć powinien bo fajnie, ze rodzą sie dzieci itp a jest zazdrość. Ja tez tego u siebie nie lubię. Próbuje z tym walczyć ale czasem to jest strasznie trudne... o tym ze same ciężarne albo z malutkimi dziećmi widze to juz nawet nie wspomnę bo w uk to jest ich jakaś plaga. Jak jestem w Pl to mniej widze .... no nic. Trzeba sie ogarnąć i trzymac jakoś. W koncu sie uda.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dokładnie. My właśnie zaczęliśmy 27cylk walki o pierwsze dziecko... a ciąże dookoła nas sypia sie straszne i wszystkie nieplanowane, przypadkowe... i niby człowiek sie cieszyć powinien bo fajnie, ze rodzą sie dzieci itp a jest zazdrość. Ja tez tego u siebie nie lubię. Próbuje z tym walczyć ale czasem to jest strasznie trudne... o tym ze same ciężarne albo z malutkimi dziećmi widze to juz nawet nie wspomnę bo w uk to jest ich jakaś plaga. Jak jestem w Pl to mniej widze .... no nic. Trzeba sie ogarnąć i trzymac jakoś. W koncu sie uda.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mi sie wydaje, ze moze to nie do konca zazdrosc a smutek i zlosc, dlaczego im sie udaje a mi nie :( ja tez to przechodzilam i wiem jak to cholerstwo dziala...powiem jedno, trzeba to przetrwac, wyplakac sie i isc do przodu z podniesiona glowa... brawo dla Cb, ze dajesz rade, ze sie nie poddajesz a to juz 27 cykl szmat czasu i pewnie nie jedna by odpuscila, bo siadlaby jej spycha :( a Ty walczysz, co mi sie podoba!!!!! i kciuki trzymam caly czas!!!
 
reklama
Do góry