salatkaOwocowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 2 285
zazdroszcze wyluzowania... JA nie wiem co sie ze mna dzieje... Nigdy az tak nie liczylam, nie czekalam. TO przez ta ostatnia ciaze. Chyba chce zastapic ja nastepna, szczesliwa... Zawsze marzylismy sobie ze bedziemy miec dwojke dzieci... Mamy dwojke tylko chcialabym dwojke ziemska... Zebym mogla poczuc prawdziwe szczescie. Ale wiem ze musze odpuscic bo tak sie nie da zyc. Tylko nie wiem jak...Od niedzieli znow corka u dziadkow to wariuje. Mam mnostwo czasu i tylko siedze na internecie i czytam glupoty o ciazy i staraniach... Chce pojechac po corke ale maz nie wie dlaczego az tak... Z nia nie mialam czasu na takie glupoty... Nie mialam czasu na placz, a teraz co chwile mi lzy poleca...To potwierdza teorie, że im bardziej się chce, tym bardziej się nie da :/
Dlatego trzeba wyluzować. Ja też cykl mam zupełnie luźny. O wiele lepiej się czuję, bo już na głowę dostawałam. Plus inne stresy i problemy to można zwariować i nerwicy dostać, a nie w ciążę zajść
Nawet nie wiem który dziś dzień cyklu, ani jaki mam śluz