reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Myślę, że jest nas tutaj sporo ;)
Decydowana większość :-)

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
reklama
Dziewczyny, a kiedy będą pierwsze lipcówki? Chyba już teraz powinny być, prawda?

Czekam aż ten wątek powstanie, bo jednak nie poddaję się i zamierzam dołączyć ;)
Je też zamierzam dołączyć do lipcówek, ale nie wiem czy to mój miesiąc. Mam tylko prawy jajowód, ale się staramy [emoji6] A jak nie lipiec to sierpień też mi pasuje do porodu, jak najszybciej ale bez dołów żadnych w razie niepowodzeń. Zachodzę szybko bo w sierpniu po pierwszym jajeczkowaniu z prawego jajnika zaszłam, ale ciążą się nie utrzymała. Nie poddajemy się i walczymy dalej!!!

...marzenia mają wielką moc...
 
@Beenka, ja testuje, ja! Chociaż oprócz mojego płaczliwego nastroju, to nic się nie dzieje. Ale zobaczymy ;)

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Przy ostatniej ciąży to był u mnie jedyny objaw. W pracy nakrzyczałam na mechaników ze łzami w oczach że maszyny nie mogą porządnie zrobić. [emoji23] W szoku byli. [emoji23]

...marzenia mają wielką moc...
 
Skąd ten pesymizm. A nóż widelec to będzie Twój miesiąc? Trzymam kciuki za to!

...marzenia mają wielką moc...
Z natury jestem pesymistką niestety. Od zawsze wszystko widzę w negatywnym swietle. A tym bardziej staranka. Nie sądziłam,że tak długo to potrwa, liczyłam na to że w góra pół roku się uda.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Ja to czuje od razu po owu :))) jak idzie owu to jest moc, pełen optymizm „na bank się uda”. A dzień po owu już jest płacz u mnie, bo się znów nie udało :) jakaś nienormalna jestem ;)
Kochana trochę mniej spinania się. Stres nie pomaga. Wiem że trudno się nie nerwicować, bo ja z tych co pomyślą, że chce zajść w ciążę to chce już być w ciąży, ale to nie w tym rzecz. Trzeba się cieszyć samymi staraniami [emoji8] Nie raz dziewczyny pisały, że jak dopuściły to zaszły. Ale trzymam kciuki, żebyś już wkrótce zobaczyła swoje upragnione 2 kreski.

...marzenia mają wielką moc...
 
reklama
Mi dzisiaj Pani endokrynolog z moim hashimoto i kazała na następną wizytę zrobić badanie prolaktyny. Byłam u niej pierwszy raz i powiedziałam, że staramy się i że w sierpniu poroniłam. To ma jakiś związek z uwalnianiem progresteronu czy coś. Bardzo jestem zadowolona z tej wizyty i myślę że to za jakiś czas zaowocuje bonusem. Tak czuje!

...marzenia mają wielką moc...
 
Do góry