reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
nie wiem bo te moje cykle to bardzo rozne sa. po porodzie trwaly 33 dni a pozniej to tak sie rozlegulowalam ze juz sama nie wiem, 2 maja dost @ tak niespodziwanie zero napiecia smialam sie ze musze wyjezdzac bo akurat bylismy na wycieczce. pozniej 22 lipiec ale napiecie przed juz bylo czulam piersi i troszke jajnik ( tez sie ludzilam ze sie udalo ). i teraz od tyg znow czuje zapewne napiecie przed @ tylko ze te moje piersi wygladaja jakos inaczej. sama sie chyba nakrecam. jesli przez tydz @ nie zawita pojde do gin po luteinke brrr. nie lubie brac lekow. zrazilam sie w poprzedniej ciazy i chcialam tego uniknac ale chyba sie nie da
 
@beny1979 no przykro mi. Może faktycznie jeszcze coś się ruszy. Albo w jedną albo w drugą. Te nieregularne cykle chyba wymagają jednak dokładniejszych badań. Łatwiej przy nich nie będzie.
 
[QUOTE="Dziecko mobilizuje i zmusza do wysiłku, na dobre nam to wyjdzie. Koniec z popołudniowym lenistwem.

4 tydzień i 6 dzień. Tyle co nic.[/QUOTE]

Dzieci mobilizuja ale niestety nie wszystkicheh

Dla mnie drzemka to cos niezwykłego kochana.. Cos co zdarza.mi sie w okresie letnim
Jakbym ci napisała mój harmonogram dnia. Jak pracuje i jak to ogarniam z wypadkami na rowery dzieci obiady siłownie to byś padla..
Co tam troche wiecej obowiazkow dla mnie..

I o 4 tyg i 6 dni jestes blizej swojego szczescia wiec nie takie nicc
 
@ONAONAONA ja się już nauczyłam nie dać się zajeździć. Miałam okres perfekcjonizmu, zadawalania wszystkich, bycia super mamą i superwoman a od jakiegoś czasu uprawiam tumiwisizm. I najlepiej na tym wyszłam. Z żelazną konsekwencją wymagam mojego dla mnie. Owszem, czasem odzywa się we mnie kobieca siła wyższa ale staram się ją dusić w zarodku :-D

Na razie ciąża to jednak abstrakcja. Nie widac, nikt nie wie, ja nie widziałam, jakiś kosmos :-D
 
reklama
Hope mowisz Tumiwisizm ..świetne he.. Pracuje na swoim jak i na etacie bo lubię tego profity i dopóki mam czas dla dzieci siłownie i inne obowiązki dzielone z M i pomagajax sobie nawzajem to jest git . moj dzien zaczynam o 4.15 ..my oboje tacy sami..ciezko nam w domu wysiedziec ale czasem sa takie dni ze właśnie odpuszczamy totalnie i robimy wypad. Nie lubimy 'wylegiwanych' wakacji'
Lubie dbac o siebie wiec tez zajezdzic sie nie dam;)
Zaraz koncze prace i jedziemy do lasu krasnoludków ..oby nie padalo
 
Do góry