reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Zdjęcia nie ma co oglądać...
Oh miałam kiepski poranek, testowałam już o 7 rano, ale nie byłam w stanie tu wejść...
Najbardziej bałam się powiedzieć chłopakowi, że znów nic z tego...Ale musiałam...
Ze złością powiedział mi : miałaś testować w niedzielę! (Tak jakby miało to coś zmienić, ale rozumiem go, nerwy już puszczają)
Po chwili powiedział : to niesprawiedliwe... I wyszedł.
Wrócił po kilku minutach i mnie przytulil, peklam...
Ostatnie cykle starałam się zluzowac, nie myślałam o tym, jak był negatyw to się jakoś nie przejmowalam, a dzisiaj... Ahh szkoda gadać... 28 cykl...
Bardzo mi przykro. [emoji17] Nie dziwię ci się, że pękłaś. W klinice z pewnością wam pomogą i doczekacie się upragnionego maleństwa . Głęboko w to wierzę. Wiem, że łatwo się mówi, ale odstresujcie się, wypijcie wino, idźcie na wielki lodowy deser, obejrzyjcie Fanny film. [emoji4]
 
reklama
Cześć kobietki, u mnie też nie ma się czym chwalić... :-( test negatywny, @ brak...
Ojej tulam mocno. Oby @ przyszła jak najszybciej o nowe staranka!

85993e3kbt9gkxpn.png
 
Spark, Inga bardzo mi przykro. U mnie też po 26 czerwca będzie kolejny cykl starań. Może lipiec będzie tym szczęśliwym. Spark właściwą decyzję podjęłas. Ja we wrześniu też zamierzam udać się do klinki.
 
Spark, Inga - przykro mi. Oby już niedługo był ten czas, kiedy można o testach zapomnieć.

Spark wiem, jak to jest, gdy człowiek rozpada się na milion części a jeszcze trzeba to powiedzieć osobie, która równie mocno czeka. Ja zawsze ciążę tracę w tygodniu i czekam do weekendu, żeby powiedzieć mężowi. Jak już się uporać przez te kilka dni, to znowu mnie rozrywa od środka gdy muszę powiedzieć i gdy widzę reakcję. Dla mnie to tak samo bolesne jak dla Ciebie negatywny test. Ale przyjdzie nasz czas. Wierzę, że dzieci pojawiają się w naszym życiu w tym najodpowiedniejszym momencie
 
Spark, Inga - przykro mi. Oby już niedługo był ten czas, kiedy można o testach zapomnieć.

Spark wiem, jak to jest, gdy człowiek rozpada się na milion części a jeszcze trzeba to powiedzieć osobie, która równie mocno czeka. Ja zawsze ciążę tracę w tygodniu i czekam do weekendu, żeby powiedzieć mężowi. Jak już się uporać przez te kilka dni, to znowu mnie rozrywa od środka gdy muszę powiedzieć i gdy widzę reakcję. Dla mnie to tak samo bolesne jak dla Ciebie negatywny test. Ale przyjdzie nasz czas. Wierzę, że dzieci pojawiają się w naszym życiu w tym najodpowiedniejszym momencie

Tego to sobie nawet nie wyobrażam... Współczuję Wam bardzo!!!
 
reklama
Do góry