reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Wykres z dziś, temperatura w dół . To plamienie okołoowulacyjne występuje przed owulacją?Zobacz załącznik 805263

Ja takie plamienie miałam tylko raz i właśnie przed owu. Mam nadzieję że u Ciebie ten spadek oznacza powód do partnerskich szaleństw ;)

Dzień dobry Dziewczyny!
Dziś pogoda u mnie taka, że nic się nie chce.
Skończyłam wczoraj wieczorem lutenyl... Mam nadzieję, że w miarę szybko dostanę @, żebym mogła zacząć robić testy owulacyjne. Na razie mam wrażenie, jakby się wszystko we mnie kisiło.. uśpiony wulkan czy coś... aż się boję...

Trzymam kciuki żeby jednak nie przylazła. Kurde mi lekarz kazał brać dupka dopóki nie pojawi się @ i dopiero jeśli się pojawi (oby nie) to odstawić albo jak po dacie spodziewanej miesiączki beta nie wskaże na ciążę i tak się zastanawiam czy to mi nie wydłuży cyklu i złudnych nadziei nie przysporzy...

Test biel,czekamy na @

Ojjj... Przykro mi ale jak to mówią póki nie przyjdzie...
 
Patrycja, Docia ehh przykro mi dziewczyny [emoji27]
Kto w końcu te nasze forum odczaruje?..
U mnie dzisiaj 9 dni po ale już się chyba zaczyna pms.. jestem dziś tak nerwowa, że mam ochotę moich chłopów udusić [emoji849]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@MoKa u mnie się musi @ pojawić, bo jestem miesiąc po laparoskopii. Także starań jeszcze nie rozpoczęliśmy. Dodatkowo wczoraj przeczytałam, że Dostinex, który biorę na hiperprolaktynemię jest toksyczny dla kobiet starających się i należy go bezwzględnie odłożyć miesiąc przed staraniami. Także wpadłam wczoraj w doła, bo bez zbicia prolaktyny nici z dzidzi... Postaram się dostać do jakiegoś dobrego endokrynologa-ginekologa, żeby znalazł rozwiązanie z tego błędnego koła, bo dopóki biorę Dostinex na pewno nie będę ryzykować i pozostanę na obserwacji cyklu, żeby wiedzieć co i jak kiedy już przyjdzie czas. Eh.
 
@MoKa u mnie się musi @ pojawić, bo jestem miesiąc po laparoskopii. Także starań jeszcze nie rozpoczęliśmy. Dodatkowo wczoraj przeczytałam, że Dostinex, który biorę na hiperprolaktynemię jest toksyczny dla kobiet starających się i należy go bezwzględnie odłożyć miesiąc przed staraniami. Także wpadłam wczoraj w doła, bo bez zbicia prolaktyny nici z dzidzi... Postaram się dostać do jakiegoś dobrego endokrynologa-ginekologa, żeby znalazł rozwiązanie z tego błędnego koła, bo dopóki biorę Dostinex na pewno nie będę ryzykować i pozostanę na obserwacji cyklu, żeby wiedzieć co i jak kiedy już przyjdzie czas. Eh.

Ojjj to bardzo bardzo trzymam kciuki żeby się szybko wyniki poprawiły i żebyście mogli zacząć starania. Trzymam mocno za Ciebie kciuki!


U mnie pogoda idealna by wpaść w depresję wrrrrr....
Jeszcze dziś już z rana się popłakałam... Rano wyjechała moja mama. Byli u nas z tatą na majówce bo tato pomagał a w zasadzie położył sam nam płytki na schodach (miał to robić mój m a tato tylko mówić jak bo ma już swoje lata i nie ma tyle siły no ale oczywiście z nim się nie da na coś umówić i musiał sam). Mniejsza z tym. Mieliśmy też grilla i było super ale dzień po iui wyskoczyła ta gorączka i do dziś w zasadzie nie wychodziłam z lóżka. Moja mama cały czas się mną opiekowała jak w dzieciństwie, dla wszystkich gotowała no i w ogóle wszystkim się zajęła żebym mogła dojść do siebie. Dziś już jest o niebo lepiej to pojechała a ja się rozryczałam, że ona taka kochana a ja wnuka jej dać nie mogę, taka jej felerna wyszłam a zasługuje na idealną córkę no i że ja chyba nigdy nie będę miała okazji nawet spróbować być taką matką ależ mnie kryzys dopadł
 
Witam was dziewczynki w piękny dzień.I mnie jest cudna pogoda:Dwzięłam się za sprzątanie.jutro mam rocznicę mojego syna oby pogoda dopisała też.

@Docia1975 może jeszcze nic straconego.poczekaj.:)
@basia89 spokojnie ja też często mam nerwa na moich chłopców a szczególnie tego najstarszego czyli mojego męża ;)
Miłego dnia kochane
 
Ojjj to bardzo bardzo trzymam kciuki żeby się szybko wyniki poprawiły i żebyście mogli zacząć starania. Trzymam mocno za Ciebie kciuki!


U mnie pogoda idealna by wpaść w depresję wrrrrr....
Jeszcze dziś już z rana się popłakałam... Rano wyjechała moja mama. Byli u nas z tatą na majówce bo tato pomagał a w zasadzie położył sam nam płytki na schodach (miał to robić mój m a tato tylko mówić jak bo ma już swoje lata i nie ma tyle siły no ale oczywiście z nim się nie da na coś umówić i musiał sam). Mniejsza z tym. Mieliśmy też grilla i było super ale dzień po iui wyskoczyła ta gorączka i do dziś w zasadzie nie wychodziłam z lóżka. Moja mama cały czas się mną opiekowała jak w dzieciństwie, dla wszystkich gotowała no i w ogóle wszystkim się zajęła żebym mogła dojść do siebie. Dziś już jest o niebo lepiej to pojechała a ja się rozryczałam, że ona taka kochana a ja wnuka jej dać nie mogę, taka jej felerna wyszłam a zasługuje na idealną córkę no i że ja chyba nigdy nie będę miała okazji nawet spróbować być taką matką ależ mnie kryzys dopadł
Widzę że masz ciężkie chwile. Miałam tak samo mówiłam mojemu że zasługuje na kogoś lepszego. Ale jest taki kochany że zawsze mnie wspiera. Masz naprawdę wspaniała mamę[emoji173] będzie wszystko dobrze zobaczysz;)

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ojjj to bardzo bardzo trzymam kciuki żeby się szybko wyniki poprawiły i żebyście mogli zacząć starania. Trzymam mocno za Ciebie kciuki!


U mnie pogoda idealna by wpaść w depresję wrrrrr....
Jeszcze dziś już z rana się popłakałam... Rano wyjechała moja mama. Byli u nas z tatą na majówce bo tato pomagał a w zasadzie położył sam nam płytki na schodach (miał to robić mój m a tato tylko mówić jak bo ma już swoje lata i nie ma tyle siły no ale oczywiście z nim się nie da na coś umówić i musiał sam). Mniejsza z tym. Mieliśmy też grilla i było super ale dzień po iui wyskoczyła ta gorączka i do dziś w zasadzie nie wychodziłam z lóżka. Moja mama cały czas się mną opiekowała jak w dzieciństwie, dla wszystkich gotowała no i w ogóle wszystkim się zajęła żebym mogła dojść do siebie. Dziś już jest o niebo lepiej to pojechała a ja się rozryczałam, że ona taka kochana a ja wnuka jej dać nie mogę, taka jej felerna wyszłam a zasługuje na idealną córkę no i że ja chyba nigdy nie będę miała okazji nawet spróbować być taką matką ależ mnie kryzys dopadł
Spokojnie.będzie wszystko dobrze.poprostu czasem kazda z nas ma takie dni gorsze.a jesli chodzi o twoją mamę to napewno uważa Cię za najlepszą córkę pod słońcem, za swój cud.A Ty będziesz najlepsza mama na świecie zobaczysz!!!nie trac wiary kochana:)
 
reklama
No właśnie tez mi wodę zatrzymało (mam celulit którego nigdy nie miałam) i czuje sie opuchnięta i widzę po niektórych ubraniach ze sa ciasne :/ teraz na dodatek pojawiły się pojedyncze pryszcze na twarzy [emoji30] mam nadzieje ze to zwiastun zbliżającej sie @. A moze powinnam zrobic sobie jakies badania hormonów? [emoji848]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Zrób dla świetego spokoju. No ja jak nigdy nie miałam ani jednego syfka na twarzy tak po poronieniu non stop coś...:(

Ojjj to bardzo bardzo trzymam kciuki żeby się szybko wyniki poprawiły i żebyście mogli zacząć starania. Trzymam mocno za Ciebie kciuki!


U mnie pogoda idealna by wpaść w depresję wrrrrr....
Jeszcze dziś już z rana się popłakałam... Rano wyjechała moja mama. Byli u nas z tatą na majówce bo tato pomagał a w zasadzie położył sam nam płytki na schodach (miał to robić mój m a tato tylko mówić jak bo ma już swoje lata i nie ma tyle siły no ale oczywiście z nim się nie da na coś umówić i musiał sam). Mniejsza z tym. Mieliśmy też grilla i było super ale dzień po iui wyskoczyła ta gorączka i do dziś w zasadzie nie wychodziłam z lóżka. Moja mama cały czas się mną opiekowała jak w dzieciństwie, dla wszystkich gotowała no i w ogóle wszystkim się zajęła żebym mogła dojść do siebie. Dziś już jest o niebo lepiej to pojechała a ja się rozryczałam, że ona taka kochana a ja wnuka jej dać nie mogę, taka jej felerna wyszłam a zasługuje na idealną córkę no i że ja chyba nigdy nie będę miała okazji nawet spróbować być taką matką ależ mnie kryzys dopadł

Głowa do góry skarbie, nie martw się, już niedługo zobaczysz pozytywny teścik i będziesz wspaniała mamusia :)



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry