Nie zakladaj od razu czarnych scenariuszy
wystarczy isc na pobranie krwi, tam Cie zbadaja ewentualnie lek podadza i tyle
wszystko jest do opanowania i nie przekresla niczego
Nie mysl juz tak negatywnie, bo zadreczysz tylko siebie i nie daj Boze, krzywde sobie tym wyrzadzisz... Nie ma co byc zlej mysli, bo myslac w ten sposob nie nastrajasz ani siebie ani swojego zycia do pozytywow.
Wiem, ze strata Malenstwa jest okrutnie bolesna, ale przychodzi moment w zyciu, ze trzeba sie z tym w pewien sposob pogodzic i przejsc do funkcjonowania codziennego, bo to mozna zeswirowac.. I od nadmiaru zlych mysli i od wiedzy w necie, ktora niejednokrotnie jest mylna... Najlepiej, jak chcesz poczytac cos w internecie, to nie po forach a po jakis publikachach medycznych...
Nos do gory cyce do przodu i bedzie wszystko dobrze