reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Dobra już wysyłajcie te linki na priv, i tak moje wyobrażenia o Was legły w gruzach :p
Jakaś Ania, ładna kobietka w krótkich włosach wysłała mi zapro ale chyba je usunęła? Któraś z Was?

Byłam wczoraj na urodzinach, bawiłam się super, ale teraz jestem wykończona bo prawie do rana siedzieliśmy. :o
 
Wysyłam

1usavcqgt1dml95x.png
 
Temat teściów i ja przerabialam gdy zaszlam w pierwsza ciążę nazwała mnie krowa ze zlapalam jej synka na brzuch ze burdel z jej domu zrobilam ( nie byliśmy jeszcze małżeństwem ale dodam ze oboje byliśmy dorośli i tego chcieliśmy ) teraz wypiera się ze nic nie mówiła

Moja nie lepsza, stwierdziła, że ja ***** przy bucie i na kasę naciągnąć chcę. 18 lat po ślubie nadal robi co robiła, teraz na wieść, że jestem w ciąży usłyszałam, że nie wystarczy rodzić trzeba też wyxhować, że mamy "tego" za dużo w domu i trzeba coś z "tym" zrobić... zabrakło mi słów, nie chciało mi się z nimi gadać ... przypłaciłam to skurczami, dwa dni się gryzłam, aż w końcu doszłam, że ja się będę cieszyć za wszystkich...


 
u mnie chyba pierwszy cykl z clo pójdzie się kochać bo mojemu mężowi znów ciśnienie wariuje i zdaje się, ze wyląduje znów w szpitalu... jak nie urok to....
 
reklama
Moja nie lepsza, stwierdziła, że ja ***** przy bucie i na kasę naciągnąć chcę. 18 lat po ślubie nadal robi co robiła, teraz na wieść, że jestem w ciąży usłyszałam, że nie wystarczy rodzić trzeba też wyxhować, że mamy "tego" za dużo w domu i trzeba coś z "tym" zrobić... zabrakło mi słów, nie chciało mi się z nimi gadać ... przypłaciłam to skurczami, dwa dni się gryzłam, aż w końcu doszłam, że ja się będę cieszyć za wszystkich...


Boże, leeleeth, ja już po czymś takim pokazałabym drzwi teściowej i to byłby koniec moich kontaktów z nimi.... a co mąż na to?
 
Do góry