reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@magoo masz stu procentową rację!!! To tylko i wyłącznie nasza wina! Ja tego błędu przy dziecku nie popełnie, będę wychodzić od początku na kawę do mamy czy gdziekolwiek na kilka.godzin, niech się mój uczy obowiązków przy dziecku!
Zrobiłam błąd np. Przy myciiu podłóg bo zawsze mówiłam"daj, robisz to niedokładnie a goście przychodzą, ja to zrobię lepiej" i teraz mam. Ostatnio jaka była mina jak zaczął myć z nadzieją, że przejme pałeczkę a powiedziałam tylko: świetnie Ci idzie :) ( choć mnie nosiło :p ). Rachunki, zakupy to też tylko moja brozka :/ teraz do jegoo rodziców to będzie jeszcze gorzej, bo synuś nic nie będzie musiał robić! Ale na nowym mieszkaniu już się tak nie dam! Wyślę go na zakupy jakk magoo pisze, powiem masz ty stowe i zroob tak, żeby przez tydzień było co jeść. (Oczywiście sam wtedy będzie gotował bo ja z jego chipsów i kabanosow cudów nje wyczaruje :p)
 
reklama
Lux ja miałam przeboje z teściową. Koniec końców zaczęła się bać naeet pytać czy może przyjechać ;) teraz już widzi, że wiem i jestem super- mama. Nawet sama tak często mówi. Jej córka urodziła w sierpniu i teraz słyszy co chwilę, że ja to robię tak a tak, że ja zrobiłabym inaczej- masakra
że ludzie nie rozumieją, że każda matka wie najlepiej, co dobre dla jej dziecka i że to najlepsze znaczy co innego dla każdego dziecka.
Okropnie wspominam te początki i podważanie moich kompetencji. Za to teściowa teściowej robi to nadal, już nawet byłam dzieciobójczynią i durną nieodpowiedzialną
Powodzenia
 
no ja wyjme cyca przy kazdym i sie nie krepuje, ale po to zrobilismy w pokoju malego nasza sypialnie by miec "ta przestrzen" tylko dla nas, do karmienia, do intymnosci i nie lubie gdy ktos tam bez mojej zgody wlazi
Ja się wstydzić nie wstydziłam, mało razy się w parku cycka wyciągało czy w sklepie albo przychodni ..ale teściów nie trawię. Teść życzył mi bym poroniła, więc nie dziwota, że się źle w ich towarzystwie czułam zwłaszcza jak starali się udawać szczęśliwych z bycia dziadkami.
 
Ja się wstydzić nie wstydziłam, mało razy się w parku cycka wyciągało czy w sklepie albo przychodni ..ale teściów nie trawię. Teść życzył mi bym poroniła, więc nie dziwota, że się źle w ich towarzystwie czułam zwłaszcza jak starali się udawać szczęśliwych z bycia dziadkami.
Makabra!!! Jak jaa się cieszę, że mam takich teściów :) choć ich rozpieszczaniee wnuczki, którą mają mnie doprowadzs do szału i wiem,.że będzie problem jaak ja będę.miała swoje, to póki co dla mnie są ok
 
Ja się wstydzić nie wstydziłam, mało razy się w parku cycka wyciągało czy w sklepie albo przychodni ..ale teściów nie trawię. Teść życzył mi bym poroniła, więc nie dziwota, że się źle w ich towarzystwie czułam zwłaszcza jak starali się udawać szczęśliwych z bycia dziadkami.

O masakra tesc. Nie wiem czy bym chciala zeby mieli kontakt z moim dzieckiem po zyczeniu poronienia.... Moja tesciowka nie lepsza- 6 tydz? To jeszcze wszystko moze sie zdarzyc.. No i kilka dni pozniej sie wydarzylo... Dlatego o tej ciazy chcialam im z porodowki powiedziec, ale nie udalo sie.. Bo jak nigdy nie przyjezdzaja do nas, tak tydzien temu byli na kawie...
 
Witajcie dziewczyny :) Jakiś czas temu tu pisałam (nawet chyba ze 2 razy zaczęłam...:zawstydzona/y:) odnośnie staranek o trzecie dziecko. Ale za każdym razem były jakieś wątpliwości.
Teraz mamy już nowy rok,postanowiłam, że jednak postaramy się o trzeciego maluszka. Mojego P. poinformuję wieczorkiem co postanowiłam. :-D On by chciał ,nawet bardzo,sam mnie namawia cały czas,to ja jakaś toporna i lewa jestem...:sorry: Ale od razu zastrzegę,że ma być realna pomoc,a nie jakieś wykręty,choć muszę przyznać,że teraz,jak mały goni po domu i ma ten etap "odkrywcy" i człowieka demolki,to P. faktycznie też za nim lata. Boi się o komputer i laptopa.:-D:-D
Także chciałam oficjalnie i już na 100000% dołączyć do grona staraczek, teraz mam @, dostałam wczoraj, czyli 13.01 :dry:...czekam,aż się skończy i do boju! :-) :)
Od razu napiszę,że cykle mam nieregularne,także bywa różnie,ale z owulką i tymi sprawami wyliczam normalnie na 28-dniowy cykl,z tym,że mam na uwadze,że może to być później itp.
 
Witajcie dziewczyny :) Jakiś czas temu tu pisałam (nawet chyba ze 2 razy zaczęłam...:zawstydzona/y:) odnośnie staranek o trzecie dziecko. Ale za każdym razem były jakieś wątpliwości.
Teraz mamy już nowy rok,postanowiłam, że jednak postaramy się o trzeciego maluszka. Mojego P. poinformuję wieczorkiem co postanowiłam. :-D On by chciał ,nawet bardzo,sam mnie namawia cały czas,to ja jakaś toporna i lewa jestem...:sorry: Ale od razu zastrzegę,że ma być realna pomoc,a nie jakieś wykręty,choć muszę przyznać,że teraz,jak mały goni po domu i ma ten etap "odkrywcy" i człowieka demolki,to P. faktycznie też za nim lata. Boi się o komputer i laptopa.:-D:-D
Także chciałam oficjalnie i już na 100000% dołączyć do grona staraczek, teraz mam @, dostałam wczoraj, czyli 13.01 :dry:...czekam,aż się skończy i do boju! :-) :)
Od razu napiszę,że cykle mam nieregularne,także bywa różnie,ale z owulką i tymi sprawami wyliczam normalnie na 28-dniowy cykl,z tym,że mam na uwadze,że może to być później itp.
Witamy i w takim razie powodzeniaa :)
Ile masz lat? Masz jedno dziecko.tak?:)
 
ja mam ochote mojej tesciowej powiedziec, ze nie ma mnie uczyc jak mam malego wychowywac, bo sama wiele bledow popelnila w wychowaniu Tomka, jutro maja przyjechac (jego rodzinka wrr) i czuje, ze dojdzie do spiecia

Oj tak, dokładnie!!! Mój M jest typowym jedynakiem, który często myśli, że mu się wszystko po porstu należy, bo on jest taki fajny, miły ładny itp... To typowe wychowanie "pod kloszem" przez rodziców. Mój M wspólpracuje z rodzicami, prowadzą wspólny mały interesik rodzinny, ale nadal nie ma tam relacji typowo partnerskich, tylko wszystkim zarządza teściu. Ja już się buntuje i wychowuje mojego M, żeby w końcu się postawił i był odpowiedzialny za swoje pieniądze i rodzinę, bo inaczej nigdy nie będzie się rozwijał. Nie mniej jednak ciężko jest zmieniać układ, który trwa od lat.

tesciowa wali ostatnio, glupie teksty, zazdrosc o moja rodzine, szwagierka mi piszczy nad dzieckiem, nie potrafi sie wyrazic do malego jak nalezy po imieniu czy jakos ladnie tylko mowi maly gnojek itp, jedna wielka porazka ci ludzie...chora jestem jak maja przyjechac, oni tylko klna i sie wyzywaja, bede musiala ich przystopowac na wejsciu, przeciez tydzien temu po wyjsciu ze szpitala bez zapowiedzi szwagierka wpadla do nas z takim katarem jak stad do Afryki i oburzona byla, ze ja wygonilam....

Matko, ja bym chyba wszystkich powyganiała z domu... A szwagierka ma swoje dzieci?

@magoo masz stu procentową rację!!! To tylko i wyłącznie nasza wina! Ja tego błędu przy dziecku nie popełnie, będę wychodzić od początku na kawę do mamy czy gdziekolwiek na kilka.godzin, niech się mój uczy obowiązków przy dziecku!
Zrobiłam błąd np. Przy myciiu podłóg bo zawsze mówiłam"daj, robisz to niedokładnie a goście przychodzą, ja to zrobię lepiej" i teraz mam. Ostatnio jaka była mina jak zaczął myć z nadzieją, że przejme pałeczkę a powiedziałam tylko: świetnie Ci idzie :) ( choć mnie nosiło :p ). Rachunki, zakupy to też tylko moja brozka :/ teraz do jegoo rodziców to będzie jeszcze gorzej, bo synuś nic nie będzie musiał robić! Ale na nowym mieszkaniu już się tak nie dam! Wyślę go na zakupy jakk magoo pisze, powiem masz ty stowe i zroob tak, żeby przez tydzień było co jeść. (Oczywiście sam wtedy będzie gotował bo ja z jego chipsów i kabanosow cudów nje wyczaruje :p)

Popieram :D Nie ma lepszej taktyki, niż chwalić nawet jak robią coś nieudolnie :D Wtedy czują się potrzebni i przejmują pałeczkę w wielu kwestiach. Ja na początku chciałam być taka wyemancypowana i niezależna - wszystko robiłam sama. Dopiero moja mama mi powiedziała, że to błąd bo rozleniwię męża. Lepiej więc czasem nawet stać się tą "słabszą" połówką, żeby wiedział, że musi się wykazać. A mi tak wiemy swoje ;)

Ja się wstydzić nie wstydziłam, mało razy się w parku cycka wyciągało czy w sklepie albo przychodni ..ale teściów nie trawię. Teść życzył mi bym poroniła, więc nie dziwota, że się źle w ich towarzystwie czułam zwłaszcza jak starali się udawać szczęśliwych z bycia dziadkami.

Jak mógł w ogóle coś takiego do Ciebie powiedzieć??? Twój mąż na to pozwolił???????


Przy okazji mały update ode mnie: dzisiaj 27dc, robiłam drugi test i niestety bieluteńko... Rano trochę sobie pokwiliłam nad testem... ale teraz mam plan kupić sobie moje ulubione wino na wieczór i odreagować!! :)
 
Witajcie dziewczyny :) Jakiś czas temu tu pisałam (nawet chyba ze 2 razy zaczęłam...:zawstydzona/y:) odnośnie staranek o trzecie dziecko. Ale za każdym razem były jakieś wątpliwości.
Teraz mamy już nowy rok,postanowiłam, że jednak postaramy się o trzeciego maluszka. Mojego P. poinformuję wieczorkiem co postanowiłam. :-D On by chciał ,nawet bardzo,sam mnie namawia cały czas,to ja jakaś toporna i lewa jestem...:sorry: Ale od razu zastrzegę,że ma być realna pomoc,a nie jakieś wykręty,choć muszę przyznać,że teraz,jak mały goni po domu i ma ten etap "odkrywcy" i człowieka demolki,to P. faktycznie też za nim lata. Boi się o komputer i laptopa.:-D:-D
Także chciałam oficjalnie i już na 100000% dołączyć do grona staraczek, teraz mam @, dostałam wczoraj, czyli 13.01 :dry:...czekam,aż się skończy i do boju! :-) :)
Od razu napiszę,że cykle mam nieregularne,także bywa różnie,ale z owulką i tymi sprawami wyliczam normalnie na 28-dniowy cykl,z tym,że mam na uwadze,że może to być później itp.


Witaj ja tez jestem na etapie @ teraz takze chyba bedziemy moze w przyszlym miesiacu testowac podobnnie trzymam &&&& za jak najkrotsze starania pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Do góry