ja mam co wizyte usg, ale ja prywatnie chodzeJutro wizyta wiec zobaczymy co i jak ,pomecze gin o skierowanie na usg
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja mam co wizyte usg, ale ja prywatnie chodzeJutro wizyta wiec zobaczymy co i jak ,pomecze gin o skierowanie na usg
ja wole zaplacic i wiedziec co sie dzieje, tym bardziej, ze po stracie i ta obecna ciaza na lekach przez kilka miesiecy i jakos wolalam chodzic prywatnie, ale u mnie tez ciezko o fajnych lekarzy na nfzJa w pierwszej tez tak mialam a teraz zmienilam gin i tylko 3 podstawowe :-(
Są są [emoji3]Są tu jeszcze jakieś staraczki ?
Gratuluję zafasolkowanym!!!
ja mam z om 24 grudnia a z usg na 30
Dobrze by bylo, ale cos kojarzy mi się że chyba nie, przynajmniej ten mój, chyba jak serduszko uslyszy... chociaz moze po poronieniu inaczej na to patrzyJak chcesz to nawet od poczatku ciazy daje
Mi psychiatra powiedziała, że jak tylko uda mi się zajść w ciążę znowu to zalecalaby odrazu na zwolnienie iść, biorąc pod uwagę wcześniejsze poronienie, żeby sobie siedzieć w domu i nie stresowac się nie potrzebnie. Czyli głównie ze względu na stres niż na samą pracę, a jak jeszcze mówisz, że u Ciebie cieżkawo, to chyba tymbardziej, ale decyzja należy do Ciebie [emoji4]Dziołszki, a od którego tygodnia ciązy gin daje zwolnienie?
Wiem, że ciąza nie choroba i na poczatku zapierała się, że bede pracować jak najdłużej się da... Ale poporonieniu troche zmieniłam tor myślenia, zwłaszcza u mnie w pracy gdzie atmosfera nie sprzyja i ogólnie ciężko jest
Jutro ide do wujka, rodzinnego lekarza po zwolnienie.... troche ze względu na przeziebienie silne, troche ze względu na ciaze... ale nie wiem jak to rozegrac do konca
no ale wolalabym w wigilie
u nas bylo myslenie czy prywatnie czy nie, ale jednak prywatnie i nie zaluje wydanej kasy i jeszcze dojechac musialam ponad 20 km do niej ale i zadzwonic moge w nocy do niej itp zawsze jestesmy w kontakcieU mnie tez niestety ale fundusze nie pozwolily na prywatnego
NatanielNo to super :-) A jak maluch bedzie mial na imie ?
Uuuuu kochana a ty jesteś pewna ze urodzisz w tym roku? [emoji23] ja w pierwszej ciąży urodziłam tydzień przed terminem a w drugiej równe dwa tygodnie po. Te terminy to jakaś masakra, teraz wcale się nie nastawiam mogę urodzić ruwnie dobrze w połowie maja jak i czerwcaja mam z om 24 grudnia a z usg na 30