reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Ehhh chyba za duze nadzieje pokladam w tym pierwszym cyklu. Boje sie okrutnie rozczarowac, zwlaszcza, ze na 19 stycznia mialam termin i ciezko bede go znosic jak teraz sie nie uda. Psycha to czesto wiekszy wrog niz przyjaciel.
Mam takie jazdy nastroju, ze szok. W ciagu jednego dnia przechodze od pelnej ekscytacji, ze skoro wtedy udalo sie za pierwszym razem to czemui teraz ma sie tak nie udac a po godzinie jestem na dnie rozpaczy, ze przeciez nie mam niewyczerpanego szczescia i na bank sie rozczarujd tego 21 grudnia....ehhh serio, niech mnie ktos uspi na te 2 tygodnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Kochana, jedziemy jak zwykle znowu na tym samym wózku. Ja termin porodu miałam na 18 stycznia. Próbuje się na ten cholerny styczeń jakoś psychicznie przygotować, ale kiepsko to wszystko widzę. Po cichu liczę, że w tym cyklu się uda to nie będę z takim żalem i smutkiem patrzeć wstecz.
Niesamowite jest to jak czas szybko leci. Nie dość, że za miesiąc miałam rodzić to jeszcze już 4 cykl się staram ..
Chodzę na monitoring, łykam hormony, owulacja piękna, a ciąży nie ma ..
Ile tym razem będę musiała czekać?

Im bliżej tego stycznia, tym gorzej z moją kondycją i psychiczną i fizyczną. Odechciewa mi się wszystkiego. Jutro lecę na monitoring, jutro mam 10 dzień cyklu i zaczynamy intensywne starania.
 
Paraplu, a swoją drogą jak obstawiłaś cykl?
Codziennie boboseksy, czy co drugi dzień?
Ja stawiam teraz na seks od 10 do 14 dnia cyklu włącznie.
 
Ehhh chyba za duze nadzieje pokladam w tym pierwszym cyklu. Boje sie okrutnie rozczarowac, zwlaszcza, ze na 19 stycznia mialam termin i ciezko bede go znosic jak teraz sie nie uda. Psycha to czesto wiekszy wrog niz przyjaciel.
Mam takie jazdy nastroju, ze szok. W ciagu jednego dnia przechodze od pelnej ekscytacji, ze skoro wtedy udalo sie za pierwszym razem to czemui teraz ma sie tak nie udac a po godzinie jestem na dnie rozpaczy, ze przeciez nie mam niewyczerpanego szczescia i na bank sie rozczarujd tego 21 grudnia....ehhh serio, niech mnie ktos uspi na te 2 tygodnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mogę jedynie przytulić, testujesz dwa dni przede mną ;)

Napisane na ASUS_Z00AD w aplikacji Forum BabyBoom
 
serce mi peka, moze nie bylo najnowsze, ale MOJE ukochane, 10 lat je mialam :(
15417841-760782487409306-64027.jpg

15409960-760782494075972-19253.jpg
Zawsze szkoda , nia ma znaczenia czy nowe czy stare, ale tak jak dziewczyny pisały auto kupisz, zycia nie. Takze do przodu :)

Napisane na ASUS_Z00AD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja chodzę w sumie bez obaw bo tylko na usunięcie kamienia. W liceum zrobili mi dwa zęby i do tej pory cisza była, także jest ok.

Napisane na ASUS_Z00AD w aplikacji Forum BabyBoom
Lo matko jak ja Ci zazdroszcze! Ja mam tak slabe zeby, ze dentystka mi powiedziala, ze wiertlem jakbym w maslo wchodzila :( dbam o zeby, myje, nitkuje, plucze a co kontrola to zawsze chociaz 1 zab do leczenia. We wrzesniu robilam 2 a wiem, ze sa jeszcze dwa do roboty. Jakies 80% zebow mam leczone :(

Kochana, jedziemy jak zwykle znowu na tym samym wózku. Ja termin porodu miałam na 18 stycznia. Próbuje się na ten cholerny styczeń jakoś psychicznie przygotować, ale kiepsko to wszystko widzę. Po cichu liczę, że w tym cyklu się uda to nie będę z takim żalem i smutkiem patrzeć wstecz.
Niesamowite jest to jak czas szybko leci. Nie dość, że za miesiąc miałam rodzić to jeszcze już 4 cykl się staram ..
Chodzę na monitoring, łykam hormony, owulacja piękna, a ciąży nie ma ..
Ile tym razem będę musiała czekać?

Im bliżej tego stycznia, tym gorzej z moją kondycją i psychiczną i fizyczną. Odechciewa mi się wszystkiego. Jutro lecę na monitoring, jutro mam 10 dzień cyklu i zaczynamy intensywne starania.
Lui no wlasnie, ten styczen, zagladam czasem na styczniowki zobaczyc jak sie dziewczyny maja ale wiem, ze ciezko zniose styczen jesli teraz sie nie uda :( ehhhhhhhh....




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ehhh chyba za duze nadzieje pokladam w tym pierwszym cyklu. Boje sie okrutnie rozczarowac, zwlaszcza, ze na 19 stycznia mialam termin i ciezko bede go znosic jak teraz sie nie uda. Psycha to czesto wiekszy wrog niz przyjaciel.
Mam takie jazdy nastroju, ze szok. W ciagu jednego dnia przechodze od pelnej ekscytacji, ze skoro wtedy udalo sie za pierwszym razem to czemui teraz ma sie tak nie udac a po godzinie jestem na dnie rozpaczy, ze przeciez nie mam niewyczerpanego szczescia i na bank sie rozczarujd tego 21 grudnia....ehhh serio, niech mnie ktos uspi na te 2 tygodnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Będzie dobrze!!! Trzymam kciuki mocno!
Za Was wszystkie! Mam nadzieję, że chociaż Wam tutaj się uda [emoji123][emoji123]

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie prawda też tak myślałam 10lat i ciąże nie zaszłam,dopiero po lekach od maja mam normalne miesiączki i w ciąże po 3mc zaszłam,teraz okres po pokonaniu normalny z krwią a nie takie plamienie
Czym byłaś leczona?
Odkąd pamiętam miałam problemm z nieregularnymi miesiaczkami, cykle trwały od 70-90 dni... okazało się, że mam hiperprolaktynemie i trafiłam z.tym na oddział endokrynologii (po roku oczekiwania). W szpitalu okazało się, że proolaktyna sama się unormowala ale z usg i hormonów wyszło, że mam insulinoopornosc i pcos. Lekarz powiedział mi, że mogę mieć problem z zajsciem w ciążę...miałam 22 lata, nie byłam pewna czy chcę mieć już dziiecko (bo za to byłam pewna, że od razu się uda!), ale chłopak stwierdził, ze nie ma co ryzykować i na wszelki wypadek żebyśmy sie od razu zaczęli starać, a jak się uda za pierwszym razem to przecież mieszkamy razem i w ogóle i sobie poradzimy. Posluchalam i przestaliśmy się zabezpieczać, po pół roku stwierdziłam, że zacznę liczyć płodne... kolejne pół roku i dalej nic... poszłam do gin. I okazało.się, że nie mam owulacji. Stymulowalismy ją lekami kilka miesiecy, i pojawiła się kilka razy a ciąży brak. W miedzy czasie właśnie problemm z endometrium i skąpe.miesiączki (nie było szans na zagniezdzenie.zarodka gdyby doszło do zaplodnienia). W końcu.musiałam zrezygnować z leków bo kuracja.nie może tak długo trwać, więc od 3 miesięcy bez lekow, na ziolkach i... owulacja dzieki.nim wrocila w ubiegłym cyklu!;) endometrium też już prawie całkiem ok, także mamm nadzieję, że już.niedllugo...;)
Czy te zioła to Ojca Sroki? Gdzie je kupujesz?
 
reklama
Do góry