Hej
Staramy się z mężem o 3 dziecko. Mam już córkę - 10 lat i syna - 1 rok i 8 miesięcy.
Nasze starania nie są regularne, to przez to, że mąż pracuje w Niemczech i do domu zjeżdża co 4, 5 tygodni.
Ostatnio przyjechał 28 października a pojechał 1 listopada. Przytulanki były w nocy z 31.10 na 1.11.
Mam długie cykle - ostatni trwał 36 dni, a wcześniejszy 43.
Według aplikacji Mój kalendarzyk dni płodne miałam od 29.10 do 4.11 a owulacja była 3.11, chociaż wydawało mi się, że owu miałam wcześniej - 29.10.
10.11 zrobiłam pierwszego sikańca i wyszedł cień.
12.11 byłam na becie - wynik 19,52, a progesteron 20. Dzisiaj betę powtórzyłam - 36,47.
I nie wiem już co robić. Wyniki bety nie powalają, jak dla mnie za małe wartości, chociaż przyrost jest prawidłowy.
Może faktycznie owu była później niż mi się wydawało i stąd tak niska beta?
Chyba pozostaje mi w środę zrobić kolejną betę.
Osiwieję z nerwów