reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
A ja coraz częściej myślę o porodzie. W sumie to jeszcze 14 tygodni, ale pewnie zleci, jak z bicza strzelił. Przeraża mnie ta cała papierologia, którą trzeba wypełnić w szpitalu. Boję się, że czegoś zapomnę. W ogóle mam masę wątpliwości, jeżeli chodzi o sam wyjazd do szpitala, nie wspominając już o porodzie... Masakra [emoji58]
 
A ja coraz częściej myślę o porodzie. W sumie to jeszcze 14 tygodni, ale pewnie zleci, jak z bicza strzelił. Przeraża mnie ta cała papierologia, którą trzeba wypełnić w szpitalu. Boję się, że czegoś zapomnę. W ogóle mam masę wątpliwości, jeżeli chodzi o sam wyjazd do szpitala, nie wspominając już o porodzie... Masakra [emoji58]

Własnych danych raczej nie zapomnisz [emoji23][emoji23][emoji23]
Cała resztę masz w karcie ciąży.
 
A ja coraz częściej myślę o porodzie. W sumie to jeszcze 14 tygodni, ale pewnie zleci, jak z bicza strzelił. Przeraża mnie ta cała papierologia, którą trzeba wypełnić w szpitalu. Boję się, że czegoś zapomnę. W ogóle mam masę wątpliwości, jeżeli chodzi o sam wyjazd do szpitala, nie wspominając już o porodzie... Masakra [emoji58]
Ja też się boję ale staram się myśleć o tym tak, że poród się zacznie, pojade do szpitala, a później z niego wyjdę... a wszystko co będzie pomiędzy to po prostu to przetrwam i będzie po wszystkim ;-)


Teraz mam inny problem... brzuch mi się w ubrania nie mieści...
 
reklama
A ja coraz częściej myślę o porodzie. W sumie to jeszcze 14 tygodni, ale pewnie zleci, jak z bicza strzelił. Przeraża mnie ta cała papierologia, którą trzeba wypełnić w szpitalu. Boję się, że czegoś zapomnę. W ogóle mam masę wątpliwości, jeżeli chodzi o sam wyjazd do szpitala, nie wspominając już o porodzie... Masakra [emoji58]
Ja od jakiegoś czasu mówię, że jeszcze nie jestem w szpitalu, a już chcę z niego wyjść ;)
 
Do góry