Hej ;-)
Coś mnie tu ostatnio nie ma ale czytam Was w tel
Nie śpimy od 5 rano bo synek to robot ..
Dziś u mnie chmury, ledwo się słońce przebija.
Za to w niedz i wczoraj było pięknie.
Niedziela udana - na zamknietym pisałam
A wczoraj cały dzień poza domem.
Mąż miał wolne bo coś mu żołądek nie funkcjonuje jak trzeba. Był u lekarza ale aby lakieś tabletki mu zapisał i tyle ..
Szukaliśmy wózka po całym mieście tego którego chcemy i nigdzie nie ma! Nawet w jednym sklepie kobieta pierwszy raz słyszała nazwę tej firmy. Będziemy musieli zamówić ze sklepu internetowego
Kupiliśmy synkowi podstawek do auta a fotelik schowaliśmy. Teraz jest więcej miejsca a i on sam się czuje jak duży chłopak
Rozłożyliśmy też łóżeczko po synku (mamy turystyczne) i sprawdziliśmy czy wszystko z nim w porządku hehe jest okej , druga dzidzia też w nim poleży ;-)
Odkreciliśmy synkowi kółka od rowerka i zaczynamy naukę jazdy na dwóch kółkach
tylko ze musimy ją odłożyć na parę dni bo mały coś sobie zrobił w pachwine i nie może chodzic
pewnie naciągnął sobie mięsień. Zostawiłam go dziś w domu bo by się męczył w przedszkolu..
A i jeszcze kuzynka mi napisała ze w końcu udało jej się zajść w ciążę
ma termin na grudnia