reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Madzik1980 trzymam mocno kciuki za Ciebie.


Maghdalena to prawie w tym samym czasie zaczynamy bo my 09.05.


A ja znowu sama bo mąż na delegacji, nie wiem, który to już tydzień. Jest sukces zapisałam się do dentysty na czwartek, dentysta to mój najmniej ulubiony lekarz więc zbierałam się chyba z miesiąc
 
reklama
Maghdalena obiad??? Ja własnie kolacje szykuje :-D

Cos mnie głowa boli. To chyba od nadmiaru świeżego powietrza :baffled: Cały dzień wszystkie poludniowe okna pootwierane.
 
Madzik ja również trzymam mocne kciukasy :)
Maghdalena ja również czasami tak późno mężowi obiad szykuję ;-)

heh nie jadałam kiedyś kolacji,od kiedy dowiedziałam się o ciąży starałam się jeść owoce, jogurty naturalne ale teraz już nie daje rady, tak mi w brzuchu burczy, że muszę coś wciągnąć....
 
ojj chyba Was nie doczytasm, chyba, że później :)

a ja glukoze przeżyłam i powiem Wam, że nie było takiej tragedii, ani razu mnie nie zemdliło ani nic :-p a jak wyszłam to prosto na kaweee bo tak mi się chciało, dopiero w domu zjadłam kiełbaske, bo mężowi zachciało się sezon grillowy rozpocząć i pierwszy raz w tym roku rozpaliliśmy grilla :-) ale kurde nawet cytrynki nie wolno było wcisnąć, myślałam, że będzie gorsze.. szału nie ma, ale dało się wypić, najgorsze siedzenie 2 h
morfologia widze w miare ok, tylko lekka anemia ale ciul z nia mocz w porządeczku, więc czekam jeszcze na wynik tego cukru bo jeszcze się nie pokazał :)
ale za to mały chyba strasznie lubi słodkie, bo tak kopał, że już nie wiedziałam jak mam siedzieć :)
tylko dzisiaj coś tak jakby w pochwie ciągle mnie kłuje.. dziwne uczucie i to co chwilkę :/

Edit:
oł jeeeeee glukoza wygląda na ok, norma jest do 7,80, a mam 5,31 :-)
 
Prawie cały dzień na słoneczku i od razu humor lepszy :-D
Mic-urka 29 kwietnia mam 4d i będę się domagać dowodów czarno na białym :tak: na długo przylatujesz do kraju??

Izka widzisz nie taki diabeł straszny ;-):-)
 
Dzien dobry:-)

Coz za piekna pogoda, prawie caly dzien poza domem, pierw bylam u kolezanki, potem na spacerze z ta sama kolezanka i jej dwojka dzieci, a nastepnie na cwiczeniach. Rany jak super, ze w koncu mamy wiosne, a zyc sie bardziej chce hehe:-)

zenia - ja 29 kwietnia tez smigam na usg:-)
 
Madzik - trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! Nie przemęczaj się i dbaj o siebie :tak:

Mi dziś pierwszy raz ustąpiono miejsca w autobusie - nie zdziwię się, jeśli okaże się, że ostatni :-D
 
domi to mi dzis w tramwaju, jechalam na cwiczenia i taka mloda dziewczyna (gora 17lat) ustapila mi miejsca:-) natomiast wracajac, laska perfidnie sie na mnie patrzy i na brzuch i nic, odwrocila glowe i udaje, ze nie widzi
 
reklama
Marzycielka, ja też jestem zapisana do szkoły rodzenia, ale my zaczynamy dopiero 28 maja :-)
Madzik, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :-)

Cwietka, mnie też dzisiaj boli głowa, chyba pierwszy raz w ciąży.. ale jak byłam na wizycie, to położna też źle się czuła więc chyba coś z pogodą nie tak..:baffled:
Izka, super, że tak gładko poszło Ci z glukozą no i gratuluje wyniku. Co do kłucia, to miałam wczoraj.. niezbyt to przyjemne ale widocznie coś tam się rozciąga bo z szyjką wszystko ok, więc pewnie u Ciebie jest tak samo;-)

Dziewczyny, nie wiem czy Was to zainteresuje bo pewnie większość ma daleko, ale może któraś ze Śląska się skusi .. Lewan chyba ma blisko z tego co kojarzę ;-)

Podejmowane akcje - Śląski Instytut Matki i Dziecka
 
Do góry