reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

Takaj Kubuś Twój wcale dużo nie waży, wg mnie w sam raz. My jutro idziemy na szczepienie trzecie podstawowe + pierwsze pneumokoki, jestem ciekawa ile Sebek waży, na bank z 8,5 kg :szok:
 
reklama
madziasek gratuluję ząbka teraz Miki będzie podgryzał mamę:-)

takaj moja zazwyczaj usypia przy cycu a jak nie uśnie i marudzi to odkładam na łóżko i przykrywam kocykiem po same uszy :) jak dalej marudzi kręci się to pochylam się nad nią i mruczę razem z nią i tak po chwili śpi.wieczorem to już odkładam do łóżeczka daję smoka i też posmyram po policzku główce i zasypia :-)nigdy jej nie nosimy na rękach by usnęła bo w pionie trudno by zasnąć a na leżąco nie lubi:-(
 
MadziaSek gratuluję ząbka:) zazwyczaj na dole pierwsze wychodzą, a tu proszę u góry pierwszy się pojawił :-)

madzialenak to ładnego masz śpiocha :)

taka j. a zapomniałam dodać, że wieczorem jak Kacper uśnie po kapaniu, kaszce i książce to budzi się po 30-40 minutach i nie śpi do 22. A jak się budzi to tez płacze i to zarówno w dzień jak i wieczorem, a ostatnio to nawet w nocy plącze, chociaż wcześniej jak się budził do jedzenia to tylko jęczał...
Jak będzie tak dalej to zwariuje, dziś tez tak daje popalić, że szok, nie mam czasu iść do łazienki ... teraz znowu śpi i ode coś ugotować....
 
MadziaSek - gratulujemy ząbka:-D
taka j. - Wojtuś zasypia przy cycu (teraz już rzadko dostaje, więc tylko wieczorem się to zdarza) lub sam w łóżeczku. Jak widzę, że trze oczka, czasem zaczyna marudzić, to odkładam do łóżeczka, włączam karuzelę i po jakimś czasie usypia. On nigdy nie był przyzwyczajany do noszenia i usypiania na rękach. Czasem jak jest zmęczony to potrafi zasnąć na macie, albo w leżaczku:-)
Nawet dziś pani ze żłobka chwaliła, że Wojtuś sam zasypia i nie przeszkadza mu hałas innych dzieci:-) Ależ jestem dumna z mojego Synia:-DDziś jak go mąż odbierał ze żłobka to uśmiechał się do pani opiekunki, a ta powiedziała, że w ogóle nie płacze:tak:
Wojtuś usnął w drodze ze żłobka do domu i śpi nadal, to już ok 1,5 h. Odsypia wrażenia pewnie;-)
 
Madziasek gratki ząbka :-D

taka j. nasz super zasypia wieczorem oby tak pozostało, kapiel, cyc i kładziemy go co łóżeczka i leży popatrzy na lampki lub karuzele albo od razu zasypia, lub wykona pare obrotów zmęczy sie i śpi, przez pierwsze 2 miechy troche się buntował jak go kładliśmy do łóżeczka ale nigdy go nie wyciągałam chyba że już strasznie płakał i nigdy nie lulałam na rękach ale w dzień gorzej z zasypianiem najlepiej mu w wózku i teraz powoli wyrasta z gondoli więc musze go przyzwyczaić do spania w łożeczku.
Jak zaśnie w nocy to się obudz na cyca lub coś chwilke pomarudzi to daje mu smoka i śpi dalej.Trzymam kciuki za WAS!

u nas deszczowo i teraz pada śnieg więc drugi dzień siedzimy w domu.

kulka super że Wojtuś tak dobrze znosi żłobek oby tak dalej,dumna mamusia super uczucie :-D
 
Madziasek gratulacje!!

Madzialenak też mi się wydaje, że z wagą w porządku u niego, widzę, że teraz wolniej przybiera ale to teraz normalne bo więcej się rusza.

Ewelia ja podobnie robię, tylko zamiast mruczenia mówię po cichutku "ciii" i też głaszczę :)

Talaaa to nasze dzieci podobnie robią z tym spaniem wieczornym, nie wiem o co w tym chodzi, u pierwszego synka nigdy czegoś takiego nie było, zasypiał i spał, tylko się w środku nocy do jedzenia obudził i zasnął od razu po zjedzeniu a nawet w trakcie zasypiał, a w tym wieku co Kuba jest to nie wiem czy już całych nocy nie przesypiał a to co się teraz dzieje to kosmos dla mnie.

Kulka to super, że Wojtuś taki grzeczny w żłobku, panie na pewno też zadowolone :)

Aga no to super z tym zasypianiem wieczornym, może taki przedsmak do przesypiania całych nocy jak tak łatwo da się go ululać bez ceregieli? Dobrze, że byliście konsekwentni z tym nie wyciąganiem go, myślę, że to teraz procentuje.

U mnie zrobiłam potworny błąd, brałam go w nocy jak płakał, wyciągałam i nosiłam ale to dlatego, że nie chciałam by pobudził wszystkich domowników tym bardziej, że moi rodzice są wkurzający bo potem chodzą i pieprzą, że on beczy i beczy a przecież to dziecko! Głupia byłam bo miałam mu dać popłakać może po miesiącu czy dwóch by już ładnie zasypiał i teraz mam za swoje, żałuję ale czasu nie cofnę.
Ja też nie chcę go bujać i robię to tylko jak jest mega kryzys i wrzeszczy okropnie od dłuższego czasu (te 15-20 minut nie da się go uspokoić i mocno płacze) ale moi mają taką kołyskę na dole i jak mały jest u nich bo muszę coś załatwić itd. to zawsze go bujają. No i walka z wiatrakami.
 
reklama
Ja bujam na kolanach i podaje mleko, wtedy zasypia. Tak sie nauczyla i nie ma mowy o samotnym zasypianiu w lozeczku.

Madziasek gratuluje zabka
 
Do góry