reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

Talaaa powiem Ci, że nasze dzieci są bardzo podobne wiekowo a moja dzisiejsza nocka to też katastrofa, też nie mam pojęcia ile razy wstawałam w nocy do niego, budził się co chwila, też nieprzytomna jestem. Wczoraj między 11:40 a 20 spał 40 minut na 2 raty i zastanawiałam się czy przez to nie będzie lepiej spał w nocy, liczyłam na to ale się pomyliłam.

W ogóle to od wczoraj Kubuś próbuje oprzeć się na kolankach, jakby przybrać pozycję do raczkowania, jak pełznie to czasami podkurcza nóżki i mu wychodzi taka półpozycja do raczkowania ale oczywiście jeszcze jest za słaby na to. Aha, ma 7600 gram.
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Dzieki za rady w sprawie deserków.
Madziasek - ale narobiłaś mi smaku na tego precelka, ale nie mogę, postanowiłam wziąść się za siebie, mam 6 kilo do zrzucenia tak na początek. Od nowego roku zrzuciłam zaledwie 2 kilo, ale w sumie nie robiłam nic, żeby więcej zrzucić. Właśnie wybieram się do sklepu na piechotę, bo taka się zrobiłam przez ciążę wygodna,że jeździłam autem, a mam jakiś niecały kilometr. Ale teraz koniec z tym samochodem.

Miłego dnia dziewczyny!
 
Talaa, Takaj dziewczyny współczuję Wam nieprzespanej nocki :-(

U nas dzisiaj piękne słonko świeci, po drugim mleczku wybieramy się na spacerek do Parku Oliwskiego.

Miłego dnia mamusie.
 
Kurcze a u nas pada deszcz i śnieg :(

Moje dziecko ma problem z zaśnięciem od wczoraj, u Was też coś takiego teraz jest? A w ogóle to mam pytanie, pewnie już pisałyście ale jak usypiacie dzieci? W jaki sposób, odkładacie do łóżeczka, w wózku, na rękach, bujacie, jak to robicie i czy jest skuteczne.
 
Ostatnia edycja:
Takaj nie u nas nie ma problemu ze spankiem. Sebastianek na noc zasypia sam, wypija mleczko tak ok.21:30-22, ponoszę go do odbicia, polezy troszkę na klinie , po czym kładę go do łóżeczka, zamykam w śpiworek, włączam karuzelę nad łóżeczkiem i tak zasypia. Nikiedy w nocy się przebudzi albo jęczy to włączam karuzelę i śpi dalej. Natomiast w ciągu dnia ma 3 drzemki tzn. ok. 10:30-11:40, później na spacerku w wózku śpi od ok.13 do 14:30, i 3 drzemka od ok.17 do 19. Rano jak się obudzi, oczywiście jest toaleta, później mleczko, po mleczku kładę go na matę edukacyjną, wieszam zabawki+ kładę grzechotki, on się bawi i tak się zmęczy, że sam zasypia na tej macie, później sam zasypia w wózku na spacerze a na 3 drzemkę to jak tylko widzę, że zaczyna marudzić i trze oczka to zanoszę go do łóżeczka, włączam karuzelę i dodatkowo muszę postać przy łóżeczku z 15 minut i go głaskać po główce i zasypia.
 
Ostatnia edycja:
U nas też deszcz tak jak i wczoraj, także drugi dzień w domu :(

taka j. ja staram sie teraz w żaden sposób nie usypiać, jak mi nie odleci przy cycu to go głade do łóżeczka i tam sam zasypia. jak marudzi to go głaskam po główce albo masuje rączki,a jak bardzo płacze to biorę na ręce żeby się uspokoił i odkładam.... i tak dopóki nie uśnie. Wieczirem po kąpaniu zazwyczaj usypia przy czytaniu książeczki, a jak nie chce spać to go biorę do pokoju i po pewnym czasie kładę znowu do łóżeczka.
 
moje ma problem z zaśnięciem w ciągu dni. widać że zmęczony bardzo trze oczka i uszka ale zasnąć nie umie :( Kładę go do łóżeczka i po marudzi po marudzi i zasypia. albo pakuje go do bujaka i przykrywam kocykiem, to wtedy tez po marudzi pobuja się i zasypia i tak po 10 min odpinam go z bujaka i kładę do łóżeczka bo wtedy dłużej śpi a w bujaki to za chwile się budzi. Bo on lubi się na boczku kłaść. Ogólnie rzadko na pleckach śpi. zawsze na boczku. Za to wieczorem je kaszkę koło 20-21 i zależy albo przysypia już w trakcie picia albo nie. Jak nie to kładę go do łóżeczka zapinam śpiworek on od razu obraca się na boczek i po 2- 3 minutach śpi. Chyba że rozbudzony jest wtedy trwa to z 10 min albo ciut dłużej. Słychać wtedy że sobie gada. Ale on w pokoju jest sam. Ja ani mąż nie wchodzimy chyba że zaczyna płakać to wtedy idę i go pogłaszcze.
 
Madzialenak to bosko macie z tym zasypianiem!!

Talaaa widzę, że też sobie fajnie z tym spaniem poukładałaś.

Żabila mój też ostatnio na boczek się kładzie :)

Ja właśnie chcę, żeby mały nauczył się zasypiać w łóżeczku sam a przede wszystkim teraz uczymy się łóżeczka bo nauczony naszego łóżka jest. W ogóle fajnie, że Wam dzieci idą spać po wieczornym jedzeniu bo u nas to jest tak, że on albo nie chce iść od razu spać albo jak zaśnie to się budzi za jakąś godzinę i płacze. No i nie rozumiem dlaczego.
 
reklama
Do góry