reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

weronkazz ola tak nie robi maks też nie robił ale znam taki przypadek :)) córeczką koleżanki tak w wózku jeździła niby płasko a wszystko widziała. Ma dzis 3 lata i jest całkiem normalna :))
 
reklama
Aniela tak nie robi. Za to zadziera głowę do tyłu jak Brat jej za plecami świruje. I okręca się siłą woli wokół własnej osi ;P

***
To takie drobiazgi:
Na sam widok śliniaka już się Anielce micha cieszy :) Nie mówiąc już o reakcji na widok miski z jedzeniem ;)
Jak widzi koszulkę, to mruży oczy, bo wie, że zaraz jej ona na głowie wyląduje jak będziemy się ubierać.
A przy obcinaniu paznokci wystawia do góry kolejne palce!

Szok, jak się szybko dziecko z takiego ryczącego robaka kumate robi!!
 
uff :)
no ona tak podnosi tę głowinę jak leży kilka razy, ale nie trzyma jej tak bez przerwy na szczęście :laugh2:

a co do koszulek. to ostatnio jak leży na przewijaku to zawija sobie garderobę na głowę. nauczyła się też zaglądać pod kocyk jak leży w łóżeczku ;)
 
Ostatnia edycja:
co one tam sobie myślą, jak tak kombinują, nie wie nikt ;)
fakt faktem że się tolce przynajmniej mięśnie brzucha nieźle wyrabiają przez to podnoszenie głowy ciągle, widzę jak ten na luzie okrągły brzuszek napina się prawie na płasko :cool2:
 
weronka, mój Tymek też tak nie robi. ALE znam taki mega przypadek :tak:. Jak byliśmy w szpitalu był z nami taki 5,5-miesięczny Maks. Ten to wyczyniał!! :szok: Chłopak regularne brzuszki robił. Zadzierał głowę i nogi do góry kilka centymetrów nad materac i tak kilkanaście sekund potrafił wytrzymać. Opadał płasko na materac i znowu do góry - sztywny obserwował co się tam w świecie za nogami dzieje :-D, Naprawdę niesamowite to było. Aż żałuję że sobie nie nagrałam go :-D. Śmialiśmy się, że jeszcze nie będzie chodził, a kaloryfer wyćwiczony będzie :-D.
ewa, u nas też podobne drobiazgi można zauważyć. Tymek wie już co się szykuje jak mama mówi "am am" i jak termos idzie w ruch :-), jak wieczorem mama zaczyna rozbierać i mówi "plusku plusku" a tata układa krzesła pod wanienkę to Tymek cały skacze, sztywnieją mu z radości ręce i nogi, zapowietrza się i kwiczy z radości :-D, jak tylko chwytam mu rękę przy ubieraniu to już jest lament, bo wiadomo - rękawy :-D. No i rozpoznaje lubiane przez niego piosenki czy to z bajek w tv czy puszczane na laptopie :-).
 
Ostatnia edycja:
To może ja się w końcu udzielę na wątku innym niż główny ;)
Lila ostatnio chyba raczkuje. Leży na brzuszku, podnosi się wysoko na rączkach i odpycha nimi do tyłu, produkując dużą ilość śliny :)
Na razie jeszcze średnio sama zabawia się stopami, dopiero jak jej pokazuję je, podsuwam, to pojawia się reakcja - uśmiecha się.
Jeszcze w głos się nie śmieje - dopiero pierwsze takie śmichy - chichy nieśmiałe się pojawiają. Czekam na ten wielki rubaszny śmiech, ale na razie brak. A Wy pamiętacie, kiedy po raz pierwszy Wasze dzieci się tak pełną gębą zaśmiały i w jakich okolicznościach?

Aha, no i ostatnio Lila dwa razy przewróciła się z brzuszka na plecki.
Wydaje niesamowite dźwięki - od pisków, po wrzaski ale takie czasem właśnie, żeby zwrócić na siebie uwagę.

No i bardzo fajnie reaguje na swoje odbicie w lustrze. Codziennie kilka razy podchodzę z nią do lustra, M po południu też, także po kąpieli i zawsze się do siebie uśmiecha :)
 
Idę, idę!!!

60660490_p1040090.jpg

60660489_p1040082.jpg

Grunt to dobra motywacja ;)

60660487_p1040080.jpg
 
reklama
Bardziej adekwatny byłby podpis "stoję, stoję" ;)
Ale na boki dalej się nie kręci ;P

Irisson, dobrze, że nie mamy ochraniaczy, padłabym na zawał jakbym takie spod ochraniacza wystające zobaczyła :D:D:D
 
Do góry