reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja Naszych Skarbeczków

Czy któreś z waszych dzieci ma atopowe zapalenie skóry? Bardzo jestem ciekawa jak to wygląda i czym się objawia. W necie dużo piszą jednak wydaje mi się, że więcej człowiek zaradzi jak z drugą osobą porozmawia.

Niestety mój mały ma AZS. U nas wszystko zaczęło się w 6 tygodniu życia od krostek na policzkach, które po pewnym czasie zaczęły się zlewać w takie czerwone, szorstkie plamy. Mi pediatra najpierw wmawiała że to trądzik niemowlęcy i reakcja na moje hormony (miał też powiększone gruczoły piersiowe) aż do czasu gdy zjadłam na kolację kanapkę z białym serem a mały po godzinie obudził się z buzią jakby mu ktoś wrzątek wylał. Wtedy pediatra orzekła skazę białkową i kazała na 3 dni odstawić go od cyca i podawać Nutramigen. Niestety po 2 dniach Młody zaczął robić śluzowe kupki z krwią i trafiliśmy na Odział Dziecięcy. Tam wróciliśmy na cycek i mały dostał ponownie reakcji alergicznej tym razem już bardzo silnej (plamy na buzi - nawet na powiekach, za uszkami, szyjce i ramionkach z silnym obrzękiem) Po paru dniach skóra robi się w tych miejscach bardzo sucha i się łuszczy a na zgięciach np pod kolankami potrafi pękać. U nas mimo trzymania diety eliminującej mleko, jaja, drób, wołowinę i wszystko co je zawiera raz na jakiś czas pojawiały się plamki, które nie chciały schodzić mimo smarowania emolientami (wcześniej to pomagało). Są one wyraźnie odgraniczone od zdrowej skóry i szorstkie w dotyku a Małolat jest wtedy niespokojny, pociera buzię rączkami czy o pieluchę, jak brałam go do odbicia i kupki od razu inne.Dlatego mimo moich szczerych chęci karmienia cyckiem przeszliśmy na mieszankę mlekozastępczą i jest znaczna poprawa. Trochę się rozpisałam ale mam nadzieję że chociaż trochę ci to pomoże.
 
reklama
mulatka, Ala dostaje miejscowo suchej skóry a po jakimś czasie pojawiają się tam krosteczki, na twarzy powstaje czerwona plama z krostkami. Różnica jest tylko taka, że mała to nie swędzi. Najgorzej jest na głowie. tam dostaje czerwonych plam a później pojawia się zółty naskórek, który później odpada. Myślałam, że to ciemieniucha jednak po smarowaniu znika a później znowu się pojawia. Napisz mi proszę kto tak naprawdę jest w stanie orzec, że to jest to. Lekarze głupoty mi opowiadają i nie wiem do kogo się udać. Alergolog? Jeden pediatra mówi, że to łojotokowe zapalenie skóry, drugi azs. Kupki ma żółte z granulkami. Bez śluzu. Załatwia się normalnie. Innych objawów nie ma. A i skóra po jakimś czasie w miejscu wysypki robi się bardzo sucha i po potarciu powstaje coś jakby łuski.
 
Proponowałabym wizytę u alergologa to pozwoli ci wykluczyć AZS. Z opisu wygląda to na ciemieniuchę. Niestety ona nie znika po jednym smarowaniu a jest jednym z objawów AZS choć występuje też u maluchów które go nie mają. Tak z opisu to ciężko stwierdzić coś napewno. U nas obok ciemieniuchy na główce była też zaczerwieniona skóra brwi i krostki na uszkach takie sączące i tworzące właśnie takie żółte łuski. Pomogło smarowanie Olejuszką Skarb Matki i mycie główki szamponem Oilatum. Śladu nie było po ok 2 tygodniach.
 
mulatka, Ala dostaje miejscowo suchej skóry a po jakimś czasie pojawiają się tam krosteczki, na twarzy powstaje czerwona plama z krostkami. Różnica jest tylko taka, że mała to nie swędzi. Najgorzej jest na głowie. tam dostaje czerwonych plam a później pojawia się zółty naskórek, który później odpada. Myślałam, że to ciemieniucha jednak po smarowaniu znika a później znowu się pojawia. Napisz mi proszę kto tak naprawdę jest w stanie orzec, że to jest to. Lekarze głupoty mi opowiadają i nie wiem do kogo się udać. Alergolog? Jeden pediatra mówi, że to łojotokowe zapalenie skóry, drugi azs. Kupki ma żółte z granulkami. Bez śluzu. Załatwia się normalnie. Innych objawów nie ma. A i skóra po jakimś czasie w miejscu wysypki robi się bardzo sucha i po potarciu powstaje coś jakby łuski.
Kacper ma to samo tylko, że ma jeszcze na czole. U nas to najprawdopodobniej alergia pokarmowa. Ja idę z małym do alergologa ale wizytę mam dopiero za miesiąc.
 
Tak na głowie też ma, jak się robi mu suche to szczoteczką czesze i sypie się jak łupież, ale na pewno nie jest to ciemieniucha.
 
Mój Michaś ma strasznie suchą skórkę na nóżkach i rączkach smaruje mu balsamem nawilżającym i kąpie w płynie natłuszczającym ale nadal są suche nie wiem co robić
 
Dziewczyny a jecie nabiał karmiąc piersią? To będzie pewnie też pierwsza rzecz o którą spyta alergolog. Odstawcie mleko krowie i wszystko co go zawiera na tydzień a później zróbcie tzw prowokację i wypijcie np szklankę mleka. To może wiele wyjaśnić. U nas po odstawieniu mleka była poprawa stanu skóry, została taka sucha kaszka ale alergen może się utrzymywać nawet do 6 tygodni. Po prowokacji reakcja była szybka i wyraźna (czerwone plamy i zielone kupki).
 
niestety mamy takie realia, ze alergii są tysiące i sami lekarze często nie wiedza jak postepować. Najlepiej i najwięcej może pomóc maluszkowi mama a nie lekarz, zgadam się z Mulatką, że dobrze odstawic pewne alergizujace pokarmy a później zrobic prowokacje.
Moja mała jest na sztucznym mleku, ale tez ma krostki na buźce, ma sucha skórę i ta nieszczęśna ciemieniuchę. Na razie podchodzę ze spokojem bo wiem jak sobie radzić, bo znam ten problem. Podałam jej soczku z jabłka było dobrze, marchewka tez dobrze.
Jesli ktos jest ze śląska bardzo polecam alergologów (ale nie wiem czy sa dziecięcy) z wojewódzkiej poradni alergologicznej, przy lompy w katowicach. Gdy mieszkałam nad morzem, niestety nie miałam tyle szczęścia żeby móc polecic fachowca w tej dziedzinie (tam od razu z marszu nawet kilkumiesięcznym dizeciom zapisywali masci sterydowe np. Elocom, z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony nic silniejszego nie ma i jak to nie pomoze to nie ma czym juz leczyć, a na ślasku pokazali mi jak się wyleczyc a nie uzywac tak silnych masci sterydowych, bardzo przestrzegam przed stosowaniem takich maści, bo później są bardzo powazne powikłania, najlepsze sa maści które lekarz sam tworzy tzn. aptekarz, lekarz daje recepte jak stworzyć taką maść), faktem jest tez że tam jest dużo lepsze powietrze i tak bardzo mi nie doskwierała ta alergia, choc całe dzieciństwo i młodośc tam spędziłam i tez nie było łatwo, bo ataki alergii miałam dużo częściej, ale to było 20-30 lat temu to tez były inne standardy.
 
reklama
Ja nie jem nabiału, ale czasami zdarza mi się coś zjeść nie przeczytając składu np ostatnio herbatniczki i wysypka gotowa:-( Wiem też że jest uczulony na orzechy i ryby:-(
 
Do góry