reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja maluszków

mam pytanie do mam chłopaków - w jaki sposób pielęgnujecie małe siusiaki? :rofl2::rofl2:bo ja do tej pory tylko przemywałam podczas kąpieli, a lekarka w szpitalu kazała mi odciągać napletek i przemywać rumiankiem...
 
reklama
Co prawda mam córke, ale również dużo młodszego brata, u którego po kąpieli odciągałam napletek i przemywałam przegotowaną wodą.
 
Co do mycia główki to codziennie jest płukana wodą z płynem do kąpieli ale co 3-4 dni myje je szamponem. I zauważyłam że im mniej myje tym lepiej ta skóra głowy wygląda tzn. nie przesusza się tak bardzo.
 
mam pytanie do mam chłopaków - w jaki sposób pielęgnujecie małe siusiaki? :rofl2::rofl2:bo ja do tej pory tylko przemywałam podczas kąpieli, a lekarka w szpitalu kazała mi odciągać napletek i przemywać rumiankiem...
Co do odciagania napletka to co lekarz to inna opinia. Najstarszemu odciagalam i nic to nie dalo syn mial zabieg, teraz z mateuszem nie odciagalam wcale i jest w porzadku, a najstarszy nabawił sie kompleksow do tej pory bojazliwie sie pyta czy nie brak mu odciagac i zeby bron boze tego nie robic. Ja bynajmniej nie zamierzam nic robic przy siusiaku po prostu zwykla higiena przy kapieli
 
U mnie lekarz powiedziała że do roku mam nie ruszać napletka a po roku trza będzie zacząć zsuwać :tak:
Ale powiem szczerze że ja jak nieraz przy myciu próbuje delikatnie zsunąć to... nie da się :baffled:
Tak jakby tylko naprężę ale nie zdejmę :-(
Lekarz powiedział że Adi ma wąski napletek ale że jeszcze ma czas żeby to się zmieniło ale ja juz drżę na myśl że może będzie musiał miec zabieg:-:)-:)-(
Przeraża mnie to :shocked2:
 
No właśnie mi też wcześniej mówili żeby napletka nie ruszać. Ale w szpitalu była jedna nawiedzona lekarka która Jasiowi ten napletek ściągnęła (dwa razy) i kazał tak robić po każdej kąpieli, dodatkowo przemywać tam przegotowaną wodą lub rumiankiem...Dodam że Jasiowi wyszło po tym dość wyraźne zaczerwienienie na siusiaku i był bardzo niespokojny...
A w domu próbowałam mu odciągnąć i po prostu nie dam rady (bo chyba chłopcy w tym wieku w ogóle mają wąski napletek?)...a przecież nie będę tego robić na siłę! zwłaszcza że Jaś mi przy tym płaczę....z drugiej strony nie chcę żeby przez moją niefrasobliwość czy brak doświadczenia Jaś musiał mieć zabieg...
 
tyle że ja mu nie dam rady odciągnac :-( ta lekarka to zrobiła prawie na siłę tzn takim zdecydowanym ruchem a ja tak nie potrafię...teraz mu to zaczerwienie zeszło, siusiak jest ładny i Jasia nie boli ale dylematy pozostały...muszę się podpytać w poniedziałek jak będę z dziećmi na kontroli...
 
Ja też mam zmartwienie z tym napletkiem :-(
Boję się że Adi będzie miał zabieg ale też po prostu nie dam rady zsunąć tego napletka :baffled:

Jak czytam co pisze aneczka to jeszcze bardziej się przerażam bo nie wiedziałam że takie kłopoty moga być z siusiakiem :tak:
W każdym razie ja na siłę tego nie robię :-(
 
reklama
Dziewczyny jakie kremy teraz stosujecie u Waszych Maluchów??
Ja do tej pory miałam "Nivea na każdą pogodę" ale teraz chyba czas na jakiś z filtrem bo Adrianek już nieźle opalony jest :tak::-)
 
Do góry