reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co was rozbawiło w trakcie porodu?

Na porodówce. Jedna położna na nas trzy rodzące. To był mój drugi poród, wywoływany, skurcze bolały koszmarnie, dostałam najpierw gaz. Noi tak wdycham sobie go, później drę japę i tak w kółko. I słyszę położna co chwila "Paulina, nie krzycz tak" "Paulina, ciszej, co jest" I tak ciągle i ciągle a ja nic. Wreszcie przychodzi i mówi "Paulina czemu nie odpowiadasz?" A, że ten gaz działał na mnie jak dużo dobrych drinków, mówię do niej z uśmiechem "Bo ja nie jestem Paulina" 😎
Ale była wściekła 🤣
 
reklama
Do góry