A.Patrycja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2022
- Postów
- 519
Na porodówce. Jedna położna na nas trzy rodzące. To był mój drugi poród, wywoływany, skurcze bolały koszmarnie, dostałam najpierw gaz. Noi tak wdycham sobie go, później drę japę i tak w kółko. I słyszę położna co chwila "Paulina, nie krzycz tak" "Paulina, ciszej, co jest" I tak ciągle i ciągle a ja nic. Wreszcie przychodzi i mówi "Paulina czemu nie odpowiadasz?" A, że ten gaz działał na mnie jak dużo dobrych drinków, mówię do niej z uśmiechem "Bo ja nie jestem Paulina"
Ale była wściekła![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
![Smiling face with sunglasses :sunglasses: 😎](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60e.png)
Ale była wściekła
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)