Mi się wydaje, że to po prostu brak wiedzy o cyklu i kiedy dochodzi do zapłodnienia, jestem w stanie w to uwierzyć, bo mam znajomą, która przy porodzie dowiedziała się co to jest indukcja i "jakieś baloniki, kroplówkę mi dali, a potem mnie nacieli i wyciągnęli dziecko vacuum, a ja nawet nie wiedziałam co to jest".
Ale jeśli nie troll to już bym się w ogóle nie martwiła rozbieżnością w wielkości ciąży przy nieregularnych cyklach, bo to sobie można gdybać.
Dzięki za wyjaśnienie, bo ja nawet nie wiedziałam, że przed urodzeniem też są różne centyle