Żołna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2023
- Postów
- 2 185
Też Cię pamiętam aż mi się łezka w oku zakręciła jak napisałaśPamiętam Cię z dawnych kresek
Fajnie, że widzimy się w tym wątku
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też Cię pamiętam aż mi się łezka w oku zakręciła jak napisałaśPamiętam Cię z dawnych kresek
Fajnie, że widzimy się w tym wątku
Usg mam za tydzień.hej czy miałaś już swoją pierwszą wizytę ? Jak się czujesz ?
Głowa do góry. Pewnie sprzęt do dupy i tyle. Ile masz bety?Kurcze nie tego się spodziewałam... Trafiłam na jakiegoś totalnego konowała Najpierw miał problem, że w ogóle przyszłam, ale z łaski mnie zbadał i już na wstępie widział tylko pecherzyk i powiedział,że pęcherzyk jest ale nie wie co z tego będzie, za chwilę zobaczył pęcherzyk żółtkowy w srodku i powiedział, że to na tyle i się ubierać, nie wspomnę o sprzęcie jaki miał z PRL na telewizorze z dupą.. całość badania trwała moze minute, nic nie dostałam nie wiem jakiej jest wielkości, nic. Wiem jaką mam bete więc wiem też, że zarodek powinien już być a on na koniec pwoiedzial, że na takim etapie zarodka ma prawa nie być i że wszystko jest dobrze Idę na dzisiaj 17 prywatnie, bo zwariuje z niewiedzy czy to sprzęt czy serio ciaza się nie rozwija..
W poniedziałek bylo ponad 10tysiecyGłowa do góry. Pewnie sprzęt do dupy i tyle. Ile masz bety?
bardzo dobrze że idziesz jeszcze raz , sama też bym tak zrobiła . Pewnie to stary sprzęt i niepotrzebnie człowieka straszy . Trzymam kciuki za tą drugą wizytę i lepszego lekarzaKurcze nie tego się spodziewałam... Trafiłam na jakiegoś totalnego konowała Najpierw miał problem, że w ogóle przyszłam, ale z łaski mnie zbadał i już na wstępie widział tylko pecherzyk i powiedział,że pęcherzyk jest ale nie wie co z tego będzie, za chwilę zobaczył pęcherzyk żółtkowy w srodku i powiedział, że to na tyle i się ubierać, nie wspomnę o sprzęcie jaki miał z PRL na telewizorze z dupą.. całość badania trwała moze minute, nic nie dostałam nie wiem jakiej jest wielkości, nic. Wiem jaką mam bete więc wiem też, że zarodek powinien już być a on na koniec pwoiedzial, że na takim etapie zarodka ma prawa nie być i że wszystko jest dobrze Idę na dzisiaj 17 prywatnie, bo zwariuje z niewiedzy czy to sprzęt czy serio ciaza się nie rozwija..
No to stary sprzęt i tyle.W poniedziałek bylo ponad 10tysiecy
Dzieķi za wiarę,ale po takich słowach jakos tak mi źle i straciłam wiarę na pozytywne zakończeniebardzo dobrze że idziesz jeszcze raz , sama też bym tak zrobiła . Pewnie to stary sprzęt i niepotrzebnie człowieka straszy . Trzymam kciuki za tą drugą wizytę i lepszego lekarza
Tylko najlepsze jest to, że ja nie byłam swiezakiem, normalnie chodziłam do niego profilaktycznie, ale widocznie mnie nie pamieta, on jest specyficzny..No to stary sprzęt i tyle.
Z tego co zauważyłam to lekarze nie lubią "świeżych" pacjentek z ciążą, które wcześniej do nich nie chodziły. Nie raz się z tym spotkałam. Dlatego ja nie chcę zmieniać swojego gina.
No to ja bym nie wyszła zanim zdjęcia z opisem nie dostanę i wszystkich odpowiedziTylko najlepsze jest to, że ja nie byłam swiezakiem, normalnie chodziłam do niego profilaktycznie, ale widocznie mnie nie pamieta, on jest specyficzny..