reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Ja od kawy nie jestem uzależniona, lubię wypic Ale nie muszę. Ale pije normalnie jedna dziennie rano do śniadania , bez przesady nie popadajmy w paranoje dziewczyny [emoji4] Kiedyś kobiety piły kawę, palily zjadły wszystko piły świeże mleko od krowy i rodziły zdrowe dzieci. Twraz w tych czasach wkurza mnie to że jest taki nacisk na to wszystko. Nagle wszystko jest źle i niedobre... Moje zdanie jest takie że jak ma być wszystko ok to będzie A takie chchanie i dmuchanie nic niestety nie da... [emoji4]
Z tym paliły, to się akurat nie zgodzę.. Sama mam w rodzinie palaczki i dzieci się rodziły z niską masą urodzeniową, a później po drodze problemy zdrowotne, krążeniowe itd. Oczywiście na pewno przykładów gdzie nic się nie działo jest sporo, choć niektóre rzeczy wychodzą dopiero w dorosłym życiu.. Także po to mamy edukacje, badania naukowe, eksperymenty, żeby nie popełniać tych samym błędów co nasze mamy, czy babcie ;) Ale oczywiście kawka to zupełnie co innego, można się napić na zdrowie ;)
 
Ja nie mówię że fajki w ciazy są ok. Bo sama rzuciłam i nie palę, choć czasami naprawdę mi ciężko. Ale jak słyszę jakieś pierdoly o kawie to śmiać mi się chce. W te badania to też wierzę tak 3 na5. Bo tak naprawdę oni znajdą jakąś teorię że coś tam szkodzi, a za jakiś czas jednak ja obalają i wychodzi odwrotnie... także cholerę się komu i w co wierzyć [emoji4][emoji2368]
Z tym paliły, to się akurat nie zgodzę.. Sama mam w rodzinie palaczki i dzieci się rodziły z niską masą urodzeniową, a później po drodze problemy zdrowotne, krążeniowe itd. Oczywiście na pewno przykładów gdzie nic się nie działo jest sporo, choć niektóre rzeczy wychodzą dopiero w dorosłym życiu.. Także po to mamy edukacje, badania naukowe, eksperymenty, żeby nie popełniać tych samym błędów co nasze mamy, czy babcie ;) Ale oczywiście kawka to zupełnie co innego, można się napić na zdrowie ;)
 
Ja piję kawę bo bardzo lubię :) dwie dziennie z ekspresu ze spienionym mlekiem :) w pierwszej ciazy też piłam kawę. Chociaż dopiero od drugiego trymestru bo miałam straszna zgagę po kawie.
 
Ja nie mówię że fajki w ciazy są ok. Bo sama rzuciłam i nie palę, choć czasami naprawdę mi ciężko. Ale jak słyszę jakieś pierdoly o kawie to śmiać mi się chce. W te badania to też wierzę tak 3 na5. Bo tak naprawdę oni znajdą jakąś teorię że coś tam szkodzi, a za jakiś czas jednak ja obalają i wychodzi odwrotnie... także cholerę się komu i w co wierzyć [emoji4][emoji2368]

Ja nie pije bo mnie zapach odrzuca, wcześniej nie piłam z wyboru, a teraz z poczucia ze jak mam wypić i zygnac to wole nie.
 
reklama
Do góry