Witajcie dziewczyny. Podczytuję czasem forum, nie udzielam się za bardzo ze względu na brak czasu
w domu mam 3-latkę. Pisałyście ostatnio o skracaniu szyjki, mnie niestety dopadła ta przypadłość, myślę że ze względu na dosyć częste twardnienie brzucha. Pessar mam założony od 23tc na szyjkę 22mm, skrocila się w tydzień z 30mm. Do tego luteina, duphaston, magnez i globulki clotrimazolum co 2 dni. Przed założeniem miałam robiony posiew. Lekarz nie kazał cały czas leżeć, tylko się oszczędzać co i tak jest trudne przy małym dziecku w domu. Dodam że jestem w ciąży blizniaczej, obecnie 28tc. Wierzę że uda się donosić Maluchy do bezpiecznego terminu, marzy mi się 36tc ale jak dotrwam do 34 też będę zadowolona [emoji846]