Zapłakana96
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2019
- Postów
- 3 686
Hahah tez dobre rozwiązanieTrzymamy kciuki
Ja bede prosic lekarza zeby mi na kartce napisal żebyśmy oboje z mezem zobaczyli razem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hahah tez dobre rozwiązanieTrzymamy kciuki
Ja bede prosic lekarza zeby mi na kartce napisal żebyśmy oboje z mezem zobaczyli razem
Ja od samego początku "wiedziałam", że będzie Synio (kobieca intuicja) i potwierdziło się powodzonkaO kurczę! Ja jestem za tym żeby tak wcześnie lekarze nie zgadywali płci, tylko niepotrzebne zamieszanie.. Ja dziś mam prenatalne o 13.00, ciekawe czy potwierdzi sie synek
Ruda, a jak u Was z nauczaniem zdalnym? Pamiętam, że Twoja córa też w pierwszej klasie. Ja już wariuje... Serio. Bardzo dużo zadają, spędzamy kilka godzin przy biurku. Czyli jak w szkole, to dobrze, ale gdybym miała mieć dwoje dzieci bądź pracować zawodowo to byłby problem. Pierwszak nie potrafi jeszcze sam odebrać maili, wydrukować, wykonać wszystkich zadań, zrobić zdjęć i odesłać. Dziś dodatkowo doszło nagrywanie syna podczas czytania, żeby nauczycielka mogła to ocenić. Ech... Ciężka sytuacja. Chociaż wiem, że nauczycielom też ciężko, bo są naciskani przez górę ;( to się wyżaliłam. Teraz biorę kredki i idę lekcje odrabiać hihihiZaczynamy 3 tydzien w domu byle nie zwariowac... dzis w planach sprzatanie, drzemka, obiad, drzemka glowa mnie znow zaczela bolec wiec jestem wyjeta z egzystencji.
Juz po sniadanku, zaraz "kawka" i kawalek ciasta na podniesienie cukru i cisnienia
Super, że wszystko dobrze! Chłopaki są ekstraJestem już po badaniach prenatalnych. Usg + krew. Nie będę Was zanudzala szczegółami, dlatego powiem tylko, że wszystko jest dobrze nie mam zdjęć,lecz filmik z wszystkimi parametrami. Jedyne, co się zmieniło, to z mojej 80% dziewczynki z ostatniej wizyty stałem się 100% chłopakiem chyba muszę oswoić się z tą myślą, bo może niepotrzebnie się nastawiłam ostatnio ,że jednak będzie to dziewczynka.
Intuicja.. też bym chciała tak mieć ja bym bardzo chciała córeczkę co zrobić trzeba czekać na badanie ważne żeby było zdroweJa od samego początku "wiedziałam", że będzie Synio (kobieca intuicja) i potwierdziło się powodzonka
Ale jak to możliwe, że wcześniej określono dziewczynkę w 80% a teraz 100% chłopca?Jestem już po badaniach prenatalnych. Usg + krew. Nie będę Was zanudzala szczegółami, dlatego powiem tylko, że wszystko jest dobrze [emoji4] nie mam zdjęć,lecz filmik z wszystkimi parametrami. Jedyne, co się zmieniło, to z mojej 80% dziewczynki z ostatniej wizyty stałem się 100% chłopakiem [emoji2369] chyba muszę oswoić się z tą myślą, bo może niepotrzebnie się nastawiłam ostatnio ,że jednak będzie to dziewczynka.
To sie chyba też jeszcze może zmienic, skad lekarz wie że na 100%? Widział jajka? Paulina jak czytałam Twoje wypowiedzi to jakos nie pasowało mi że będziesz mieć dziewczynkę takie charakterne dziewczyny przeważnie mają chłopcówJedyne, co się zmieniło, to z mojej 80% dziewczynki z ostatniej wizyty stałem się 100% chłopakiem chyba muszę oswoić się z tą myślą, bo może niepotrzebnie się nastawiłam ostatnio ,że jednak będzie to dziewczynka.
Muszę się jakoś przestawić mentalnie pewnie dlatego, że u mnie w rodzinie sam babiniec i jakos niewyobrazalam sobie,że może mi się trafic chlopakSuper, że wszystko dobrze! Chłopaki są ekstra
A kiedy masz prenatalne? Może wtedy się dowieszIntuicja.. też bym chciała tak mieć ja bym bardzo chciała córeczkę co zrobić trzeba czekać na badanie ważne żeby było zdrowe
Ruda, a jak u Was z nauczaniem zdalnym? Pamiętam, że Twoja córa też w pierwszej klasie. Ja już wariuje... Serio. Bardzo dużo zadają, spędzamy kilka godzin przy biurku. Czyli jak w szkole, to dobrze, ale gdybym miała mieć dwoje dzieci bądź pracować zawodowo to byłby problem. Pierwszak nie potrafi jeszcze sam odebrać maili, wydrukować, wykonać wszystkich zadań, zrobić zdjęć i odesłać. Dziś dodatkowo doszło nagrywanie syna podczas czytania, żeby nauczycielka mogła to ocenić. Ech... Ciężka sytuacja. Chociaż wiem, że nauczycielom też ciężko, bo są naciskani przez górę ;( to się wyżaliłam. Teraz biorę kredki i idę lekcje odrabiać hihihi