reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Wyrostek na pewno nie, tak to boli ciągle a nie pół godziny. Myślę, że przez długie siedzenie w samochodzie go tak bolał, że może dostał kolki lub jakiegoś skurczu jak się już wyprostowal.
A może kulka już jest przy końcówce i daje się we znaki? Zobacz czy teraz nie ma jej w kupce
Kulke zjadl starszy.....
Mlodszy ataku placzu dostal o 22.30...jak juz spal ze 2 h.... wczesniej biegal na placu zabaw od 18 przez 1 h... potem 1 h w domu normalnie sie bawil i jadl....
Pewnie macie racje.. to przez ta dluga podróż
 
reklama
Szalona - a zdarzały się wam epizody lęków nocnych? Moja córka czasami to ma po emocjonującym dniu. Tylko wtedy ona nie kontaktuje. Ma otwarte oczy, ale nie daje się dotknąć czasami i nic nie mówi. To się właśnie zdarza 1-2 godziny po zaśnięciu i zazwyczaj trwa 5-10 minut, ale zdarzyło się też półtorej godziny. Jak objawy nie pasują, to w sumie dobrze, bo już lepsza kolka, niż to :-) Lęki nocne lubią wracać.
 
Hej dziewczyny :)
Czy mogę dołączyć ? Podczytywalam was już od lutego bo wtedy dowiedziałam się o ciąży ale póki co uczestniczyłam głównie na innym temacie tego forum :)

Coś oosobie - mam 30 lat, dwie córki (6 lat i 14msc), i 3cie w dordze, planowany i wymarzony chlopiec (tu z dziewczynami z forum) stal sie kolejna dziewczyna :) no życie :)
Termin porodu: 23.10
Płeć : dziewczynka, to usłyszałam na 12tyd USG, nub leży i wstać nie chce :)


O witamy .

Widzę każdy ma na odwrót chce chłopaka ma dziewczynę , chce dziewczyne ma chłopaka , cóż życie jak to się mówi i oby zdrowe bylo :rolleyes:

To jak to Twoje 3 to masz już doświadczenie i na bank będziesz znała odpowiedzi na pytania mamusiek po raz 1 które mają bobaski hahaha :rolleyes: bo wiesz takie rady są bezcenne .
 
Hej dziewczyny :)
Czy mogę dołączyć ? Podczytywalam was już od lutego bo wtedy dowiedziałam się o ciąży ale póki co uczestniczyłam głównie na innym temacie tego forum :)

Coś oosobie - mam 30 lat, dwie córki (6 lat i 14msc), i 3cie w dordze, planowany i wymarzony chlopiec (tu z dziewczynami z forum) stal sie kolejna dziewczyna :) no życie :)
Termin porodu: 23.10
Płeć : dziewczynka, to usłyszałam na 12tyd USG, nub leży i wstać nie chce :)
Witaj !
 
Morfologii teoretycznie nie trzeba robić na czczo, ale zjedzenie czegoś może bardzo delikatnie wpłynąć na niektóre parametry. Ma to znaczenie jeśli się jest na granicy.

W pierwszej ciąży chodziłam do Medicoveru na pakiecie z pracy męża i tam pobieranie krwi to była masakra, bo TYLKO ciężarne tam były na pobranie. Zawsze 20 babek w kolejce...

Szczypiorkowa - cześć :-) Jak płeć określona w 12 tygodniu to jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze się zmieni. Wtedy nie da się określić płci na 100% :-)
 
Miałam tak w pierwszej ciąży. Ale mi się szyjka bardzo skrócila, było zagrożenie przedwczesnym porodem i od połowy już mogłam tylko leżeć.
Dlatego teraz jestem bardzo aktywna, cały dzień na nogach, ale też czuję się dużo lepiej. I tylko odliczam dni do kolejnego wyjścia w góry :D


Ciekawe jak moja szyjka... Oby wszystko dobrze bo zaczynam się martwić tym że taka słabiutka jestem .

To kto u Ciebie cała wyprawkę kupił bobaski jak lezalas ? Mąż dał radę sam czy już miałaś wszystko wczeswcze ?
 
Ciekawe jak moja szyjka... Oby wszystko dobrze bo zaczynam się martwić tym że taka słabiutka jestem .

To kto u Ciebie cała wyprawkę kupił bobaski jak lezalas ? Mąż dał radę sam czy już miałaś wszystko wczeswcze ?
Wózek kupowalismy tylko stacjonarnie, jeszcze przed moim szpitalem. Resztę zamawiałam online :)
 
reklama
Szalona - a zdarzały się wam epizody lęków nocnych? Moja córka czasami to ma po emocjonującym dniu. Tylko wtedy ona nie kontaktuje. Ma otwarte oczy, ale nie daje się dotknąć czasami i nic nie mówi. To się właśnie zdarza 1-2 godziny po zaśnięciu i zazwyczaj trwa 5-10 minut, ale zdarzyło się też półtorej godziny. Jak objawy nie pasują, to w sumie dobrze, bo już lepsza kolka, niż to :-) Lęki nocne lubią wracać.
Kurcze nie pomyslalam o tym...ale faktycznie... starszy syn tez tak mial jak byl maly ze 4 razy mu sie zdazylo miedzy 1 a 3 rokiem zycia..wstal w nocy krzyczal...plakal..otwarte oczy...i jak go tulilam to odpychal rekami...
a ten maly troche sie przytulal a troche odpychal... i kangurowanie mu pomoglo..czyli wymasowanie brzuszka..wiec to chyba nie to, ale dzięki..bo co kilka pomyalow to bie jeden..a o tym nawet nie pomyslalam...
 
Do góry