reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Wyrostek na pewno nie, tak to boli ciągle a nie pół godziny. Myślę, że przez długie siedzenie w samochodzie go tak bolał, że może dostał kolki lub jakiegoś skurczu jak się już wyprostowal.
A może kulka już jest przy końcówce i daje się we znaki? Zobacz czy teraz nie ma jej w kupce
Kulke zjadl starszy.....
Mlodszy ataku placzu dostal o 22.30...jak juz spal ze 2 h.... wczesniej biegal na placu zabaw od 18 przez 1 h... potem 1 h w domu normalnie sie bawil i jadl....
Pewnie macie racje.. to przez ta dluga podróż
 
reklama
Szalona - a zdarzały się wam epizody lęków nocnych? Moja córka czasami to ma po emocjonującym dniu. Tylko wtedy ona nie kontaktuje. Ma otwarte oczy, ale nie daje się dotknąć czasami i nic nie mówi. To się właśnie zdarza 1-2 godziny po zaśnięciu i zazwyczaj trwa 5-10 minut, ale zdarzyło się też półtorej godziny. Jak objawy nie pasują, to w sumie dobrze, bo już lepsza kolka, niż to :-) Lęki nocne lubią wracać.
 
Hej dziewczyny :)
Czy mogę dołączyć ? Podczytywalam was już od lutego bo wtedy dowiedziałam się o ciąży ale póki co uczestniczyłam głównie na innym temacie tego forum :)

Coś oosobie - mam 30 lat, dwie córki (6 lat i 14msc), i 3cie w dordze, planowany i wymarzony chlopiec (tu z dziewczynami z forum) stal sie kolejna dziewczyna :) no życie :)
Termin porodu: 23.10
Płeć : dziewczynka, to usłyszałam na 12tyd USG, nub leży i wstać nie chce :)


O witamy .

Widzę każdy ma na odwrót chce chłopaka ma dziewczynę , chce dziewczyne ma chłopaka , cóż życie jak to się mówi i oby zdrowe bylo :rolleyes:

To jak to Twoje 3 to masz już doświadczenie i na bank będziesz znała odpowiedzi na pytania mamusiek po raz 1 które mają bobaski hahaha :rolleyes: bo wiesz takie rady są bezcenne .
 
Hej dziewczyny :)
Czy mogę dołączyć ? Podczytywalam was już od lutego bo wtedy dowiedziałam się o ciąży ale póki co uczestniczyłam głównie na innym temacie tego forum :)

Coś oosobie - mam 30 lat, dwie córki (6 lat i 14msc), i 3cie w dordze, planowany i wymarzony chlopiec (tu z dziewczynami z forum) stal sie kolejna dziewczyna :) no życie :)
Termin porodu: 23.10
Płeć : dziewczynka, to usłyszałam na 12tyd USG, nub leży i wstać nie chce :)
Witaj !
 
Morfologii teoretycznie nie trzeba robić na czczo, ale zjedzenie czegoś może bardzo delikatnie wpłynąć na niektóre parametry. Ma to znaczenie jeśli się jest na granicy.

W pierwszej ciąży chodziłam do Medicoveru na pakiecie z pracy męża i tam pobieranie krwi to była masakra, bo TYLKO ciężarne tam były na pobranie. Zawsze 20 babek w kolejce...

Szczypiorkowa - cześć :-) Jak płeć określona w 12 tygodniu to jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze się zmieni. Wtedy nie da się określić płci na 100% :-)
 
Miałam tak w pierwszej ciąży. Ale mi się szyjka bardzo skrócila, było zagrożenie przedwczesnym porodem i od połowy już mogłam tylko leżeć.
Dlatego teraz jestem bardzo aktywna, cały dzień na nogach, ale też czuję się dużo lepiej. I tylko odliczam dni do kolejnego wyjścia w góry :D


Ciekawe jak moja szyjka... Oby wszystko dobrze bo zaczynam się martwić tym że taka słabiutka jestem .

To kto u Ciebie cała wyprawkę kupił bobaski jak lezalas ? Mąż dał radę sam czy już miałaś wszystko wczeswcze ?
 
Ciekawe jak moja szyjka... Oby wszystko dobrze bo zaczynam się martwić tym że taka słabiutka jestem .

To kto u Ciebie cała wyprawkę kupił bobaski jak lezalas ? Mąż dał radę sam czy już miałaś wszystko wczeswcze ?
Wózek kupowalismy tylko stacjonarnie, jeszcze przed moim szpitalem. Resztę zamawiałam online :)
 
reklama
Szalona - a zdarzały się wam epizody lęków nocnych? Moja córka czasami to ma po emocjonującym dniu. Tylko wtedy ona nie kontaktuje. Ma otwarte oczy, ale nie daje się dotknąć czasami i nic nie mówi. To się właśnie zdarza 1-2 godziny po zaśnięciu i zazwyczaj trwa 5-10 minut, ale zdarzyło się też półtorej godziny. Jak objawy nie pasują, to w sumie dobrze, bo już lepsza kolka, niż to :-) Lęki nocne lubią wracać.
Kurcze nie pomyslalam o tym...ale faktycznie... starszy syn tez tak mial jak byl maly ze 4 razy mu sie zdazylo miedzy 1 a 3 rokiem zycia..wstal w nocy krzyczal...plakal..otwarte oczy...i jak go tulilam to odpychal rekami...
a ten maly troche sie przytulal a troche odpychal... i kangurowanie mu pomoglo..czyli wymasowanie brzuszka..wiec to chyba nie to, ale dzięki..bo co kilka pomyalow to bie jeden..a o tym nawet nie pomyslalam...
 
Do góry