Margonelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 1 566
No i dobrze,że najedzona jestem bo przecież już bym zamawialaJa postanowilam, ze czas nadrabiac i zamowilam pizze [emoji1]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No i dobrze,że najedzona jestem bo przecież już bym zamawialaJa postanowilam, ze czas nadrabiac i zamowilam pizze [emoji1]
Kurde nie pomogę za bardzo, chodz sama mieszkam na Wawrze. Swoją lekarkę medicoverową mam na Mokotowie. A profesorkę co prowadzi mnie po poronieniach mam co prawda na Wawrze (Eva Clinic) ale tam place 350 zł (już nawet przestałam zaciskać zęby w momencie zapłaty). Więc cóż...Jestem z wawra. Może być Wawer, Praga południe, północ, Rembertów, wesoła.
Nie sugerujcie sie tabelkami... kazdy organizm inny... za duzo czynnikow do brania pod uwage... ja z waga startowa 55kg przy wzroscie 170cm ..obie ciaze tylam zaaaa duzo bo az 17 kg... na wizytach mnie strofowali...ze za duzo juz.... ale w 3 miesice po porodzie wracalam bez diet bez cwiczen do 55 kg... i plaskiego brzucha.... widocznie moj organizm tyje wiecej w ciazy niz tabelka by chciala..... skoro szybko wracalo do normy to nie uwazam tego ze za duzo przytylam....To ze jest tak napisane to wcale nie znaczy że tyle będzie to jest tylko waga orientacyjna, np jeśli przytylabys dużo więcej (a nie objadalabys się oczywiscie) to można by było się martwić o zatrzymywanie wody w organizmie...
U mnie caly czas od poczatku 55. Troche sie martwie ze waga nie rosnie, ale lekarz w zeszlym tyg powiedzial, ze wszystko jest niby ok. Ja jem jak przed ciaza, nie mam jakiegos wiekszego apetytu, ale chyba powoli powinno sie zwiekszac kalorie, zeby bobas tez mogl sie najesc[emoji5]
Przypomnialas mi jak w swieta sie z mezatym poklocilam, bo sie zapytal czy dam mu troche salatki, ktora mialam juz na talerzu [emoji23] Najpierw nakrzyczalam na niego a potem sie rozplakalam [emoji23] ah te hormony [emoji23]U mnie sałatka jarzynowa, taka jak na wigilię, moja kochana mama mi zrobiła bo tak mi się chciało