reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

@Margonelka Z zabawek niemowlęcych moge podpowiedziec: hule-kule do raczkowania (mialam firmy v-tech, ale sa tez inne), Odkrywczy domek firmy Dumel, tablicę-znikopis, sorter (firmy nie polece, bo mielismy drewniany smiki i bylby bardzo fajny, gdyby nie fakt, ze wiekszosc klockow wpadalo do kwadratowej dziury, wiec troche bezsens), kierownica grająca do podrozy samochodem (obojga plci moje dzieci lubia ja, tylko teraz nie mogę znalezc nazwy, chyba smily play).
 
reklama
Ja też bym nie popadała w skrajności. Chowa się dziecko sterylnie A potem zero odpornośći. Przecież w szpitalu też będzie mieć kontakt z tymi zarazkami. Oczywiście jeśli dziecko ma problemy z odpornością to co innego ale tego chyba nie można stwierdzić tak szybko no chyba że wcześniak.
Popieram :)
Ja mam już dwoje dzieci, u nas w szpitalu trzeba było mieć wszystko swoje, więc nawet rożek brałam swój, i ubranka wszystko przywiozlam do domu, niczego nie odkarzalam tylko wypralam normalnie i dzieciom nic nie było:tak:
 
Rodzicom tak. Tak na chrzest. To przecież jasne.
O wodę z mózgu to już chodziło mi na komunie.
Prezenty. Drogie prezenty.
Bo kasa wiadomo, że chyba z komunii też rodzice trzymają i kupują dziecku prezent czy co ustalą ?
Odebrałaś moje wypowiedzi bardzo personalnie. Nie wiem czemu.
Ja już w 1 podkreśliłam że chrzesni dają więcej. I tyle. Mogłam kwot nie rzucać :-D
I to że każdy daje ile uważa też napisałam oraz to że babka ma wszystko za wiele nie oznacza że musiała nie wiadomo ile dac też.
Że być może umowila się tak z rodzicami dziecka :eek:

no nie wiem, tak jakoś to odebrałam :p wybacz, ah te hormony :D
 
@Margonelka Z zabawek niemowlęcych moge podpowiedziec: hule-kule do raczkowania (mialam firmy v-tech, ale sa tez inne), Odkrywczy domek firmy Dumel, tablicę-znikopis, sorter (firmy nie polece, bo mielismy drewniany smiki i bylby bardzo fajny, gdyby nie fakt, ze wiekszosc klockow wpadalo do kwadratowej dziury, wiec troche bezsens), kierownica grająca do podrozy samochodem (obojga plci moje dzieci lubia ja, tylko teraz nie mogę znalezc nazwy, chyba smily play).
@Margonelka Kontynuujac, potwierdzam kierownice, mamy konkretnie te Smily Play, mozna mocowac tez do palaka wozka:
Link do: Smily Play Kierownica Dla Malucha 806750 - Ceny i opinie - Ceneo.pl

Z książeczek z twardymi kartkami:
- wszelkie bialo-czarne jeszcze sie nadzadza
- Mala bardzo glodna gasienica
- Biblia dla dzieci wyd Piotr i Pawel tzw. z okienkiem (troche duze ryzyko, ze ktos inny kupi)
- Wiosna/Lato/Jesien/Zima na ulicy Czeresniowej
- zestawy wierszyków wydawnictwa Maly Skrzat np. Zlota kolekcja skrzata wierszy Brzechwy
 
Hej dziewczyny my dzisiaj do Ikei jedziemy, a trochę mamy km. Ale chce popatrzeć na rzeczy, które mnie interesują na żywo :D potem mogę zamówić przez neta z dowozem.
Co do chrzcin, komunii i całego cyrku z tym związanego - szczerze cieszę się, że nas to ominie. Rodzina krzywo patrzyła, że córki nie ochrzcilam, ale my akurat zrobiliśmy to, paradoksalnie, z szacunku do wiary. Sami nie mamy kościelnego ślubu, do kościoła nie chodzimy, więc nie widzę sensu w chrzcie naszego dziecka. Wydaje mi się, że sakramenty są właśnie dla osób wierzących pewnych swojej wiary i żyjących jej zasadami. Ja się katoliczka nie czuję, więc tyn bardziej córki nią nie zrobię. Przyjdzie czas, że wybierze w co wierzy. Póki co opowiadam jej o różnych wyznaniach, bogach, przedstawianiu powstania świata itd. Analizuje, pyta. Zobaczymy jak to będzie dalej :)
 
Dzięki dziewczyny za każdą odpowiedź,ja naprawdę nie mam pojęcia co lub ile sie teraz daje bo na chrzcinach ostatnio byłam chyba u własnego dziecka :D
Pierwsze przemyslenia mam. Sądzę,że coś kupimy rzeczowego(nie wiem jeszcze czy to będzie pamiątka czy zabawka ) i w kartkę pamiątkową włożymy jakis grosz. Zależy ile zostanie tego grosza. Myslę,że wszyscy powinni być zadowoleni(albo i nie :D).
 
A to pochwalę się. Przez całe 29.5 letnie życie w lesie i w górach miałam kleszcza raz. Od kiedy pamiętam mama mi dawała jakieś dziadostwa do picia, jak byłam w podstawówce znalazła czystek w jakimś zielarskim i tym nas poila zamiast herbata w upały. I wydaje mi się że zapach ciała faktycznie się zmienia że je odstrasza bo ja pije non stop (teraz w ciąży przerwa), a młodszy brat który nienawidzi czystka od kiedy pierwszy raz dostał w kubeczku łapie te dziady przynajmniej raz na tydzień. Za to komary mnie kochają, tu w górach nie ma, ale pod kielcami to koło 18 jak wychodzę to lata mi nad głową cała galaktyka komarów.

A dlaczego czystek nie mozna w ciazy? Ja pije[emoji85]
 
reklama
Do góry