reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Do mam po cesarce albo kogoś kto wie ...

Jak jest po cesarce z kangurowaniem ? Dają mi na chwilę synka przytulić i zabierają i dają ojcu żeby kangurowal ? Hmmm :eek:

Nie mówiłam o tym mojemu mężowi jeszcze bobzawali dostanie, ogólnie jak jest temat kapania , przebierania ubranek czy pampersa to go to przeraża .

A co mnie nie ? To moje 1 dziecko też się boje okropnie jak to będzie ... Musimy od początku oboje się nauczyć takie moje zdanie :-D

U nas byla mozliwosc kangurowania dla meza dopoki mnie nie zeszyli i przewiezli na sale pooperacyja czyli 20min po juz ssal cycka [emoji106]
Moj maz sie cieszyl, zobaczyl syna wczesniej niz ja, zrobil super zdjecia. Nie moglbyc na sali ale w takiej wnęce przy sali operacyjnej.
 
Witam .

Ja dopiero wstaje raz nie mogłam zasnąć dopiero ok 23:30 może dwa duszno mi jak zwykle w nocy , potem się budzilam bo synek się wiercił , nie kopał tylko się wypinał jakoś tak wysoko . Jedziemy do moich rodziców 8 km raptem po łóżeczko które jest w kartonie może w tym tygodniu mąż będzie go składać :) a następnym razem spakujemy i weźmiemy wózek :)

pytanie do Was , przy tym wypinaniu / rozciąganiu sie synka mogą być skurcze dosyć silne ? Hmmm dziś 28+1 ....
 
Rodzicom tak. Tak na chrzest. To przecież jasne.
O wodę z mózgu to już chodziło mi na komunie.
Prezenty. Drogie prezenty.
Bo kasa wiadomo, że chyba z komunii też rodzice trzymają i kupują dziecku prezent czy co ustalą ?
Odebrałaś moje wypowiedzi bardzo personalnie. Nie wiem czemu.
Ja już w 1 podkreśliłam że chrzesni dają więcej. I tyle. Mogłam kwot nie rzucać :-D
I to że każdy daje ile uważa też napisałam oraz to że babka ma wszystko za wiele nie oznacza że musiała nie wiadomo ile dac też.
Że być może umowila się tak z rodzicami dziecka :eek:
Ale ja cię rozumiem (już od początku o co chodzi, może dlatego że też Warszawa o niestety tu jest inaczej niż w innych miastach polski) i popieram. Ja jak miałam komunię w sumie miałam 500 zł. + rower typu z tesco (Mieszkałam jeszcze w miasteczku woj. Opolskie) moja siostra 7 lat później już mieszkaliśmy w Warszawie miała 3 tys w kopertach i jeszcze prezenty. A osoby się nie zmieniły. Po prostu ludzie zaczęli się bardziej odnosić z pieniędzmi.

Ps. Moje i brata pieniądze z komunii poszły na piec centralny [emoji23][emoji4] przynajmniej wiem gdzie się podzialy
 
Ostatnia edycja:
A co do chrzcin to lepiej nie mówię jakie są stawki u mnie w okolicy :-D tzn wysokie .
Wiadomo każdy daje ile chce ile go stać ;)

Wesele chrzesni 2000 -3000 , komunia chrzesni ( do rodzeństwa 2000 , 1000-1500 dalsza rodzina ) chrzciny chrzestna do rodzeństwa 1000 zł ( dalsza rodzina mniej 400- 500 ok. )

Wiem że to dużo , ale im mniejsze miasto i każdy się zna to stawki u mnie są znane . .
I to nie że jak biedni to dają mało , to oszczedzaja x czasu bo wiedzą że jest dana impreza i trzeba dać do koperty :)

Z reguły jest koperta u mnie w okolicy na chrzciny i potem zakładają np. konto oszczędnościowe w banku dla bobaska .

Dla dziewczynek u mnie w okolicy słynne jest kupowanie złota ( łańcuszek , przywieszka , pierścionek ) , a złoto mega drogie za gram przeciez ;)
 
Ale ja cię rozumiem (już od początku o co chodzi, może dlatego że też Warszawa o niestety tu jest inaczej niż w innych miastach polski) i popieram. Ja jak miałam komunię w sumie miałam 500 zł. + rower typu z tesco (Mieszkałam jeszcze w miasteczku woj. Opolskie) moja siostra 7 lat później już mieszkaliśmy w Warszawie miała 3 tys w kopertach i jeszcze prezenty. A osoby się nie zmieniły. Po prostu ludzie zaczęli się bardziej odnosić z pieniędzmi.

Ps. Moje i brata pieniądze z komunii poszły na pięć centralny [emoji23][emoji4] przynajmniej wiem gdzie się podzialy
To może nie tyle od miasta zależało, co od czasów? 7 lat to dużo, ja i moje siostry miałyśmy na komuniach tych samych gości (ewentualnie chrzestni się zmieniali bo dalsza rodzina) i ja dostałam 800 zl, moja siostra ROK później 1800 zl a siostra 4 lata młodsza odemnie 2900. Pamiętam jak dziś te kwoty :D
 
Odnosnie wczorajszej rozmowy nt śpiworków etc.
@Emol ja miałam na mysli tego misia z uszkami mi nóżkami,którego link pokazywałaś-w sensie że do fotelika. Ale znalazłam coś takiego i myslę,że też fajna alternatywa:)
Rozebrany maluch z kombinezonu podczas jazdy bedzie i tak okryty:)
Link do: Śpiworek kocyk Minky do nosidełka fotelika samochodowego otulacz
Aaaa. Nie no tam masz tak jakby nóżki i pas idzie pomiędzy nimi. Jak w kombinezonie
 
A co do chrzcin to lepiej nie mówię jakie są stawki u mnie w okolicy :-D tzn wysokie .
Wiadomo każdy daje ile chce ile go stać ;)

Wesele chrzesni 2000 -3000 , komunia chrzesni ( do rodzeństwa 2000 , 1000-1500 dalsza rodzina ) chrzciny chrzestna do rodzeństwa 1000 zł ( dalsza rodzina mniej 400- 500 ok. )

Wiem że to dużo , ale im mniejsze miasto i każdy się zna to stawki u mnie są znane . .
I to nie że jak biedni to dają mało , to oszczedzaja x czasu bo wiedzą że jest dana impreza i trzeba dać do koperty :)

Z reguły jest koperta u mnie w okolicy na chrzciny i potem zakładają np. konto oszczędnościowe w banku dla bobaska .

Dla dziewczynek u mnie w okolicy słynne jest kupowanie złota ( łańcuszek , przywieszka , pierścionek ) , a złoto mega drogie za gram przeciez ;)
Zastrzeliłaś mnie. Wydaje mi się to naprawdę sporo. Oczywiście dla mnie bo dla kogos innego może to byc normalne całkiem. U nas wesele tak samo-zależy czy ci chrzestni byli kimś więcej niż tylko chrzestnymi przy okazjach. Komunia max 1000 lub prezent o równowartości(choc nie powiem,mój syn 7 lat temu od chrzestnego,którego nie znał,dostał tel za 600 zł i 1000 zł-byłam mega zaskoczona i aż głupio nam było przyjąc aż tyle). No ale chrzciny to zagadka-posucha w tym temacie była i u mnie i u K.
 
reklama
A co do chrzcin to lepiej nie mówię jakie są stawki u mnie w okolicy :-D tzn wysokie .
Wiadomo każdy daje ile chce ile go stać ;)

Wesele chrzesni 2000 -3000 , komunia chrzesni ( do rodzeństwa 2000 , 1000-1500 dalsza rodzina ) chrzciny chrzestna do rodzeństwa 1000 zł ( dalsza rodzina mniej 400- 500 ok. )

Wiem że to dużo , ale im mniejsze miasto i każdy się zna to stawki u mnie są znane . .
I to nie że jak biedni to dają mało , to oszczedzaja x czasu bo wiedzą że jest dana impreza i trzeba dać do koperty :)

Z reguły jest koperta u mnie w okolicy na chrzciny i potem zakładają np. konto oszczędnościowe w banku dla bobaska .

Dla dziewczynek u mnie w okolicy słynne jest kupowanie złota ( łańcuszek , przywieszka , pierścionek ) , a złoto mega drogie za gram przeciez ;)
Ja i moje siostry dostaliśmy od babci złote pierścionki na chrzest i łańcuszki z medalikiem. Nie przydały mi się [emoji14] aktualnie nawet nie wiem gdzie dokładnie są, chyba gdzieś u mamy leżą schowane.
 
Do góry