Dziwne może nie ten płyn lub chusteczki nawilżane. Ja moja podmywam wodą z płynem (typu hipp, bambino, babydream) nigdy nie było problemu, że coś szczypie czy ma coś czerwone. A jak już pojawiało się jakieś delikatne zaczerwienienie to zwykła mąka ziemiaczana dawała radę, ale jak piszę od pierwszych dni rozchylalismy i dokładnie przemywalismy na początku płatkami z wodą za każdym razem jak miła zmieniana pieluche i kąpiel.
Nawet pamiętam na szkole rodzenia jak zdałam zdziwiona pytanie położnej co do wycierania przy zmianie pieluchy i powiedziała dobitnie rozchylac nie bać się i dokładnie wycierać.
To może miła w domyśle żeby nie dopuścić do takiej sytuacji.
Oby więcej Was to niespotkalo.