reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
To fakt jak chodzę nie boli ale usiąde chociaż na chwilę na czymś twardym to już mnie tam świdruje ten gnot. Wszędzie bym musiała z poduszką chodzić [emoji3] w sumie to mam wrażenie,że tyłek w ciąży zrobił mi się jakiś bardziej płaski i może tu jest przyczyna [emoji12]
Ja tez mam.problem z bolem.kosci ognowej jak siade na czyms twardszym. Masakra boli, ale to chyba dlatego, ze w ciazy zmienia sie srodek ciezkosci i nawrt jak.siadamy to w innym miejscu tyłek kladziemy i na kosci wtesy
 
A nie da rady bez tego podnoszenia? Czy robisz to zeby bylo skuteczniej? Ja rozumiem ze trzeba czasem zlapac bo cos psoci, wsadzic do krzeselka, lozeczka, wanny, ale tak poza tym to przeciez da sie bez. Moj sie nauczyl ze mama nie nosi, do roznych osob na rece zdarza mu sie wolac, a do mnie nie, bo wie ze nic z tego. Jak cos narozrabia to biore go za nadgarstki albo trzymam pod paszkami i wyprowadzam. Moze sprobuj, wiadomo ze wtedy trwa wszystko dluzej, ale jednak warto.
Ja przerabiam temat drugi raz...
Jak maly chce na rece w mieszkaniu to na podloge siadam, ale czasem jest tak..ze jak wchodzimy na 1 pietro po shcodach to to trwa...i trwa....on zawraca.......i go wtedy biore..bo wchodzrnie po schodach 30 sekund..z dzwignieciem jest mniej męczące dla mnie niz przez 10minut
 
O kurcze, skoro to takie ważne to nie wiem czemu w jednym miejscu robią tak a w innym inaczej:oo:
Mam nadzieję, że jak mam to wyjdzie po tych dwóch wkluciach :eek:
Znajoma która jest pielęgniarką mówiła, że jak w pierwszej ciąży nie było cukrzycy to i w drugiej nie powinno (oczywiście to nie reguła )
W pierwszej i w drugiej nie mialam cukrzycy....:)
 
144F7B79-8F39-4BF9-9024-1DF7996E1361.jpeg
Cześć , ja dziś rano miałam wizytę emergency u swojego giną, bo od godz 7 miałam mocne, regularne skurcze..... okazało się za fałszywy alarm, Polka zmieniła ułożenie o 180 stopni i to pewnie pobudziło macice do skurczy... ogólnie wszystko ok , dostałam na wszelki wypadek luteinę do pobrania ,szyjka długa 6 cm, Pola rośnie , łożysko ok ... więcej odpoczynku w domu i lecimy dalej :p;):happy2:
 

Załączniki

  • 144F7B79-8F39-4BF9-9024-1DF7996E1361.jpeg
    144F7B79-8F39-4BF9-9024-1DF7996E1361.jpeg
    828,4 KB · Wyświetleń: 325
Ja tez od początku nie nosze syna, tak sie udalo ale jak rozmawiam z nim zawsze kucam, jak cos chce caly czas na kleczkach, krzeselko wysokie zamienilismy na zwykle dzieciece male, lozeczko wyjmuje szczebelki, wanna tylko maz akurat tak u nas mozemy, tak samo jak chce go gdzies „przetransportowac” to pod paszki i kieruje tam gdzie chce do mnie tez nie wola na rece czasami mu sie tam z rozbiegu powie to ja wtedy mowie ze nie to nauczyl sie z takim usmieszkiem mowic „mama nieee opa” i probuje szczescie gdzies indziej ale generalnie rodzina ma zabronione noszenie go wiec to duzo ulatwia.
My jak mamy problem z kregoslupem to troche inaczej do tego noszenia podchodzimy niz dziewczyny, u nas to jest koniecznosc.
Ja przerabiam temat drugi raz...
Jak maly chce na rece w mieszkaniu to na podloge siadam, ale czasem jest tak..ze jak wchodzimy na 1 pietro po shcodach to to trwa...i trwa....on zawraca.......i go wtedy biore..bo wchodzrnie po schodach 30 sekund..z dzwignieciem jest mniej męczące dla mnie niz przez 10minut
No widzisz dzieci sa rozne, moj kocha schody i moglby lazic bez przerwy, tylko za dwie rece sie kaze trzymac. Robi takie wielkie kroki jakby chcial na raz dwa stopnie przekroczyc i w dol to samo. Ty i tak masz mase ruchu przy nich dwóch bo z nimi wychodzisz na dwor. Ja swojego moge ogarnac tylko w czterech scianach ;) czasem, bardzo rzadko jak juz musze z nim wyjsc cos zalatwic to wozek i nie ma opcji zeby go wyjac bo wtedy daje noge, a ja go nie zlapie. Zeby dogonic swojego 1,5-roczniaka musialabym sama biec, bardzo szybki jest i kazdy kto sie podejmuje spaceru z nim wraca zdyszany i spocony ;)
 
Zobacz załącznik 871739 Cześć , ja dziś rano miałam wizytę emergency u swojego giną, bo od godz 7 miałam mocne, regularne skurcze..... okazało się za fałszywy alarm, Polka zmieniła ułożenie o 180 stopni i to pewnie pobudziło macice do skurczy... ogólnie wszystko ok , dostałam na wszelki wypadek luteinę do pobrania ,szyjka długa 6 cm, Pola rośnie , łożysko ok ... więcej odpoczynku w domu i lecimy dalej :p;):happy2:

To super że zdrowa , ale pewnie lepiej jechać i sprawdzić co się dzieje... To teraz odpoczynek i wszystko będzie ok :)))

A jak nerki ? Już wszystko dobrze ?
 
reklama
Do góry