reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

U nas tak to wyglądało w 1 ciąży :)
received_1443314419068874.jpeg
 

Załączniki

  • received_1443314419068874.jpeg
    received_1443314419068874.jpeg
    128,7 KB · Wyświetleń: 511
reklama
Moja Sonia była zakochana w nowym członku rodziny. Pilnowała go od urodzenia. Kładła się przy łóżeczku lub wózku jak spał. Zero zazdrości u niej. Teraz jak M.ma 3,5 dużo się z nią bawi...trochę "maltretuje" czasem dopomina się uwagi jak ktoś się z nim bawi a ona też chce uczestniczyć w zabawie np.gra w piłkę.

A ja dziś wpadłam na pomysł że dla dziewczynki podoba mi się imie Sonia :D
 
Dziewczyny ja już po ! Dziewczynka potwierdzona na sto procent, zdrowa jak rybka, bardzo ruchliwa [emoji173]️wazy 271g. U mnie tez wszystko w porządku i z łożyskiem i z pępowina i wodami. Bardzo się cieszę !
Podobna waga jak mojego Oskara bo mial 263g, ktory tc dokładnie?
 
Hej dziewczyny weszlam tylko na chwile bo ide myc plytki w lazience. Remont sie zakonczyl zostalo sprzatanie. Gratuluje udanych wizyt.
@Szalona 29 tez mam lozysko z przodu we wtorek ide na polowkowe to napisze jak to u mnie wyglada.

Oho..u mnie wczoraj wieczorem remont sie zakończył :) Pani sprzatala mieszkanie 8 h... ale mam czysto na blysk :) moge juz normalnie funkcjonowac.. :)

Padam....
 
reklama
Ja dziś dałam czadu , :o
Czuje się okropnie , źle , tzn poszłam po obiedzie na bazarek po owoce dosłownie 10 min wolnym spacerek od domu ale przy okazji miałam coś załatwić na mieście , zeszło mi dokładnie 1,5 byłam na nogach ...

Po powrocie do domu , okropne zmęczęnie , słabo mi , miękkie nogi i to pobolewanie z prawej strony jak pachwiny ... I leżałam plackiem 3 h , teraz dalej boli i ogólnie coś mnie tak w środku boli... a nogi i stopy mam jak balony puchną mi już ..

Czyli przesadziłam :szok: mam wyrzuty sumienia, że narażam siebie i synka.. :o
Nie sądziłam że tak źle będę znosić moja 1 ciążę :o najlepiej się czuje jak leżę ....

Ale przeraża mnie fakt , że za mc 30/06 mamy wesele , boje się myśleć jak się będę czuć wtedy .. wiem 1 zdrowie moje i synka jest najważniejsze:rolleyes:
 
Do góry