Olkaa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2016
- Postów
- 2 854
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję za odpowiedź@Paula949 czyli zarówno może to oznaczać miesiączkę jak i ciążę tak to jest z tymi objawami... Cóż no to czekamy na rozwój sytuacji.
Ja dziś popołudniu padłam... Spałam chyba z 2 h. Może coś tam się zagnieżdża i dlatego chciałoby się
ja dopiero jestem jakieś 3 dni po owulacji, wpisałam się na 19 , byłby to 33 dzień cyklu. Ale mooze zrobię test 15 w swoje urodziny. Zobaczę jak się sytuacja rozwinie. A Ty testujesz jutro?Dziękuję za odpowiedź
To trzymam za Ciebie kciuki, a kiedy zaczynasz testować ?
Ale miałabyś piękny prezent na urodziny to trzymam za Ciebie kciuki ! Poczekam do niedzieli, bo nie chce znowu zobaczyć bieli jak mi się spóźni to będę mieć więcej nadzieija dopiero jestem jakieś 3 dni po owulacji, wpisałam się na 19 , byłby to 33 dzień cyklu. Ale mooze zrobię test 15 w swoje urodziny. Zobaczę jak się sytuacja rozwinie. A Ty testujesz jutro?
czyli masz cykle bezowulacyjne? Ja 3 razy robiłam proga i każda potwierdzała ale 2 były poniżej 10 czyli kiepskieu mnie podobna historia, w sierpniu br było poronienie/pozamaciczna (nie mam pewności, bo ciąża szybko przestała się rozwijać, ale poroniłam dopiero 2tyg od pozytywnego testu). To był 4cs (od kwietnia się staramy). Po poronieniu na razie miałam jedną owulację, a po niej miesiączke. No i póki co nic się nie dzieje.
coś Ty, mam owulację za każdym razem, no może dwa pierwsze były bezowulacyjne bo wtedy tak tego nie analizowałam.czyli masz cykle bezowulacyjne? Ja 3 razy robiłam proga i każda potwierdzała ale 2 były poniżej 10 czyli kiepskie
A to zrozumiałam inaczej. No faktycznie masz piękne progi. Ja w kwietniu miałam 16. Potem tak po 8. Więc może ten progesteron mam kiepski faktycznie. Ja też mniej więcej czuję owu a potem za równe 2 tyg okres. Teraz czułam w tamtym tyg śluz, libido, ból jajnika. Teraz to myślę, że chyba musiałam sobie wkręcać te objawy. Ja też właśnie jak się nie staraliśmy jakoś bardzo ostatnio „co będzie to będzie „ to szybko poszło a teraz w dni płodne a nawet owulację i nic. Czasem to przydało by się takie domowe USGcoś Ty, mam owulację za każdym razem, no może dwa pierwsze były bezowulacyjne bo wtedy tak tego nie analizowałam.
W trzecim cyklu byłam na monitoringu + prog 7/8 dpo 27 (!) na monitoringu dwa pęcherzyki które pękły, endometrium 10mm
W czwartym cyklu zaszłam w ciążę i poroniłam.
W piątym cyklu (tym wrześniowym) robiłam testy owulacyjne i zmierzyłam proga 8dpo, wyszedł 16. Okres przyszedł równo 2tyg po wyznaczonej samodzielnie owulacji, prawieze co do godziny (czułam silne bóle jajnika).
Nie wiem czemu mam nie wychodzi, ale z drugiej strony nie minęło aż tak dużo czasu jeszcze. Wg mnie ja mam póki co piękne owulację jedyne co, że są trochę późno (teraz po poronieniu w 21dc, dwa poprzednie cykle tak 16-17dc).
oczywiście, ja też to bym chciała sobie sprawdzać co i jak, co tam się w środku dzieje, jakie endometrium, ile pęcherzyków. A najlepiej później czemu nie wyszło, czy się zarodek nie zakwaterował w macicy czy jak to było no niestety, nie ma tak.A to zrozumiałam inaczej. No faktycznie masz piękne progi. Ja w kwietniu miałam 16. Potem tak po 8. Więc może ten progesteron mam kiepski faktycznie. Ja też mniej więcej czuję owu a potem za równe 2 tyg okres. Teraz czułam w tamtym tyg śluz, libido, ból jajnika. Teraz to myślę, że chyba musiałam sobie wkręcać te objawy. Ja też właśnie jak się nie staraliśmy jakoś bardzo ostatnio „co będzie to będzie „ to szybko poszło a teraz w dni płodne a nawet owulację i nic. Czasem to przydało by się takie domowe USG
my byliśmy na wakacjach teraz akurat miałam, płodne i owulację.oczywiście, ja też to bym chciała sobie sprawdzać co i jak, co tam się w środku dzieje, jakie endometrium, ile pęcherzyków. A najlepiej później czemu nie wyszło, czy się zarodek nie zakwaterował w macicy czy jak to było no niestety, nie ma tak.
A jak zaszłam w ciążę, to uprawialiśmy seks codziennie, nawet po 2 razy (wyjazd). Także nie ma reguły (podobno tak jest za często i powinno się co 2 dni). I wtedy też niczego nie badałam, nie mierzyłam, po prostu chciałam mieć spokojny wyjazd bez ukochanych „staranek”.