Październik 2012

[ulala]

jaazosia- zrób próby wątrobowe te alaty aspaty jesli wyjdzie podwyższone to wtedy może być cholestaza ja dwa razy robiłam bo mnie coś swędziało i z paniki poszłam zrobiłam pokazałam wyniki lekarzowi i było ok ty już wsumie powinnaś rodzić więc zrób badanie i jedż do szpitala ale spokojnie jesli dopiero od niedawna masz te dolegliwości to nie powinno to być grożne często zaraz po 30 tyg kobiety maja problemyz cholestazą i udaje im się donosic ciążę pod opieka odpowiednią i wszystko dobrze się kończy ale musisz reagować a nie czekać .

 

[the_white_one]

Hej dziewczyny!

Z wiadomych przyczyn nie mam czasu was nadrobić. Jak wiecie 25 września na świat przyszła nasza Laurunia (38t1d) Dzisiaj wreszcie wypuścili nas do domu. Mała miała żółtaczkę i była naświetlana przez jedną dobę, a mi skakało ciśnienie i nie chcieli nas przez to puścić. Na szczęście już okej i cała nasza rodzinka jest w komplecie.

Ehhh... co tu dużo mówić. Mimo hormonalnej huśtawki i płaczliwości z byle powodu jestem taka szczęśliwa!!! :-)

Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i gratuluję rozpakowanym!

 

[Mama-1222]

Witam się jeszcze raz.
Brzuch już mi opadł wyraźnie, kłucie w szyjce, znów akcja skurczowa i plamki krwi na wkładce.
Może w końcu się coś zacznie.

 

[Mallinowa_Paula]

Mina czytałam ten artykuł w gazecie. Ręce mi opadły i .... wszystko mi opadło. Dla mnie taki facet to jedno wielkie nieporozumienie i pomyłka związkowa.

 

[Mamba_2008]

Izabela u Oliwierka żółtaczka już schodzi z czego bardzo się cieszę i jakoś sytuację z pępkiem też opanowaliśmy ale dopiero starym sposobem ze spirytusem ładnie się wszystko wysusza
Oluśka no ja po cesarce w sumie tydzień ale rana mi dokucza i to bardzo i źle się czuję jeszcze po zastrzykach które biorę no i staram sie karmić. Ale już jest duzo lepiej i mysle że jeszcze tydzień i będzie ok
Azorek Ty to jestes niesamowita a raczej ta Twoja OlivkaWeź się rozdwajaj i to szybko bo wykupisz cały paracetamol w tej szkocji
the whie one u mnie to samo było. W 4 dobie złapałam baby bluesa a z drugiej strony jak patrzyłam na małego to sobie myslałam że moje życie do te pory było puste.
U nas dzisiaj spokój mały wykapany nakarmiony i spi i martwię się c będzie w nocy choć i tak mam podobno bardzo spoojne dziecko z tego co mówi moja mama porównując go do mnie;-) Z uroków macierzyństwa to kocham jak Oliś się do mnie tuli i najlepiej się czuję przy mnie mrucząc tak rozkosznie. Niestety prowadzi to do tego że kołyska mu sie średnio podoba za to nasze łożko bardzo co powoduje że ja się nie wysypiam

 

[Mina29]

Mina czytałam ten artykuł w gazecie. Ręce mi opadły i .... wszystko mi opadło. Dla mnie taki facet to jedno wielkie nieporozumienie i pomyłka związkowa.

dokładnie tak.. zresztą ten artykuł to klasyczny opis dawcy nasienia

Witam się jeszcze raz.
Brzuch już mi opadł wyraźnie, kłucie w szyjce, znów akcja skurczowa i plamki krwi na wkładce.
Może w końcu się coś zacznie.

oj, oj.. trzymam kciuki żeby to było TO &&&&&&&&&&&&&&7

Ehhh... co tu dużo mówić. Mimo hormonalnej huśtawki i płaczliwości z byle powodu jestem taka szczęśliwa!!! :-)

i tak trzymaj, właśnie takie wpisy utwierdzają w przekonaniu że nie ma nic piekniejszego od małego ssaka .
Będzie tylko lepiej.

mam podobno bardzo spokojne dziecko z tego co mówi moja mama porównując go do mnie;-) Z uroków macierzyństwa to kocham jak Oliś się do mnie tuli i najlepiej się czuję przy mnie mrucząc tak rozkosznie. Niestety prowadzi to do tego że kołyska mu sie średnio podoba za to nasze łózko bardzo co powoduje że ja się nie wysypiam

oj moja droga.. taka drobna niewygoda jak niewyspanie... żartuję oczywiście...
a swoja drogą ciekawe jak te małe istotki wywracają do góry nogami nasze twarde postanowienia i plany ....

Dobranoc mówię i zmykam bo rano Kaj na 8 do szkoły..

 

[Karola.M.]

Esi - jednak ja naprawdę mam fajną teściową w sumie to mogłam nic na wczorajszą imprezkę nie przygotowywać bo wszystko przywiozła (łącznie z tymi gołąbkami i krokietami na obiad - nawet sos pomidorowy do gołąbków w słoiku przywiozła i barszczyk czerwony do popicia krokietów) byłaś w tym ogrodzie botanicznym?? ja chciałam jutro jechać z M. ale niestety jutro pierwszy dzień zajęć i M. będzie siedział na uczelni do 18...fajnie że z ciśnieniem już wszystko w porządku i ja też bym chciała w dwóch tygodniach się zmieścić i przed ich upływem urodzić...
Azorek - też mam takie bóle po lewej stronie choć przez ostatnie dni ulżyły i dziś się znów odzywają ale gin mi powiedziała że to normalne...mam nadzieję że mama szybko nauczy się co i jak i będziesz spokojna o córkę jak pojedziesz rodzić
Erde - czyli pełnia już była?? a ja się tak nastawiałam...chyba do następnej przyjdzie mi poczekać
Mama - my właśnie kupiliśmy sofę rozkładaną w IKEI taką najtańszą i ładnie się prezentuje też jestem zdania że lepiej coś taniego na 2-3 lata kupić a potem wymienić niż coś drogiego :-) choć jak będę mieć swoje cztery kąty to pewnie myślenie mi się zmieni...

A ja znów aktywny dzień miałam i padam na pyszczek...długo tak nie pociągnę... ale pocieszam się tym że tylko ten tydzień taki będzie bo jak już minie zjazd to będzie spokojniej...a mam cichą nadzieję że uda mi się załatwić z babką z którą w tym tygodniu mam wykłady na jakieś inne zaliczenie - żebym nie musiała siedzieć przez 3 dni na wykładach...
Mi też wczoraj szwagier stwierdził Syndrom Opadniętego Brzucha...a ja tego nie zauważyła sama wcześniej

 

[emotion_sickness]

Witajcie Kobietki!!
Potrzebuję pomocy, rady, a może porządnego ochrzanu?
Jestem już w 40.TC, jutro mój termin porodu! Od kilku dni, może od tygodnia strasznie mnie wszystko swędzi... Stopy, ręce, twarz...

Kurcze kobitki ja wlasnie zauwazylam od kilku dni ze ciagle sie drapie, nie mam zadnej wysypki ani nic - tylko swedzi.
Dobrze ze jutro mam wizyte u lekarza w szpitalu - wiec sprobuje dopytac - choc to irlandzki spzital wiec niewiem czy cos wymodze :///

hejka. pisze z telefonu bo leze w wyrku.mama przyleciala odebralismy z lotniska i sie aklimatyzuje w krainie deszczowcow wyglada na to ze urodze jak meza nie bedzie ehhh od ponad 2 tyg mam bole pod zebrami po lewej stronie dzis w nocy prawie nie spalam tak mocno boli zerknelam w necie ponoc jak dzidzia duza to tak sie zdarza i nie wiem co robic....

Azorek ja tez mialam problem z takim bolem - ale po prawej stronie - i mi powiedzieli ze 'to normalne' bo dziecko ma mniej miejsca, wygina sie i naciaga a ze jest coraz wieksze to nie ma rady zeby bylo bezbolesnie -- Tyle mi powiedzieli.

emotion co to jest "święto konia"? brzmi śmiechowo rozumiem, że po ulicach jakieś parady konne defilują itp. To zdrowia Ci życzę i czekaj do terminu

'swieto konia' - "october horse fair''
To taki jakby festyn, agroturystyczny [?], farmerski. Jeden z najstarszyn w europie [z 200 lat ma?] I do miasta [miasteczka] zjezdzaja sie hodowcy koni, farmerzy itd. Sa wybory najladniejszych, aukcje, pokazy konii [jest ich w miescie tysiace] chodza sobie gdzie chca - oczywiscie z wlascicielami - i zanieczyszczaja ulice i powietrze [nienawidze smrodu konii :///] Najgorzej jest sobota - niedziela- poniedzialek - nie ma wjazdu do 'centrum' wogule - ulice sa pozamykane - aut tysiace, pelno ludzi, pelno travellers'ow [koczownikow - moze ogladaliscie 'moje wielkie cyganskie wesele' na TLC] Oprocz tego wzdluz ulic - tych zamknietych] stoja kramy [takie jak na odpuscie tylko duzo wiecej].
Sa tez wystawy psow i wogule sprzedarz + innych roznych zwierzakow, koncerty wystepy.
Pozniej przez tydzien jest tego w miare mniej od wtorku - i w sobote-niedziele znowu jest 'natlok' wszystkiego i znowu zamykaja 'centrum miasta'

Kilka fotek ktore zrobilam 2 lata temu:
zreszta mozna sobie wpisac w "grafice Google": 'Ballinasloe horse Fair' i jest tego spooooroooo
Zobacz załącznik 503696Zobacz załącznik 503697Zobacz załącznik 503698Zobacz załącznik 503699Zobacz załącznik 503700
Zobacz załącznik 503702

 

[emotion_sickness]

------- takie fotki losowo wybralam, - koni, korkow na ulicy i 'dżipsów' [koczownikow] , nie mialam jakiegos konkretnego podgladu

------------------------------------------------------------------------------
Jednak sie skusilam dzis na spacer na 'stragany' i z 2 godziny lazilam z mezem - niestety ludzi bylo pelno. Bardzo duzo 'trawelsow' lazilo - w grupach baby razem - faceci razem [tak maja w zwyczaju] i sie tak zaczepiali, i w pewny momencie ktos rzucil petarda [bardzo spora] w grupe dziewczayn.... Ale nie trafil.... :/// Maz i siostrzenica dostali odlamkiem w noge, a ja w wew. str. uda i w brzuch :///// Nie ma sladu ani nic. Ale sie przestraszylam nie malo - na szczescie na poczatku nie zerwalam sie ani nie zleklam - dopiero po chwili tak do mnie dotarlo.
Na razie wiec dopoki nie wyjada to poza wt-sr-czw- pt kiedy jest ich sporo mniej to nie wybieram sie napewno na miasto, a i w te 4 dni tylko z koniecznosci - bo tak to wole juz sobie wkolo domu polazic niz ryzykowac:///

 

[Karola.M.]

Witam z rana..
Charlois - trzymaj się...życzę żeby poród był szybki i bezbolesny